BTS mnie porwali

Rozdział 59 sezon 2

Chłopcy Busan pt 9

10 SIERPNIA MULTIKINO 51 (POZNAŃ) BĘDĘ. BRING THE SOUL THE MOVIE. BĘDĘ UBRANA NA CZARNO (KRÓTKIE CZARNE SPODENKI I BLUZKA Z LOVE YOURSELF, CZARNE BUTY) BĘDĘ MIAŁA CZAPKĘ KRÓLICZKA Z TYMI USZAMI I TORBĘ "HOPE WORLD". WŁOSY DO RAMION CIEMNY BLĄD, TROCHĘ GRUBSZA XDDD. MOŻLIWĘ, ŻE BĘDĘ TAM Z DZIEWCZYNĄ O BLOND WŁOSACH, NIŻSZEJ (NIE INTERESUJE SIĘ BTS I KPOP'EM, IDZIE ZE MNĄ DLA TOWARZYSTWA), ALBO BĘDĘ ZAMIAST NIEJ Z MOJĄ MAMĄ XDD
PISZCIE CZY KOGOŚ TAM SPOTKAM !!!

Podeszłam pod drzwi Najstarszego i Psuji. Zwątpiłam jednak w swój plan. Jin musi się wyspać ponieważ on prowadzi. Nie chciałam go obudzić.

Cicho otworzyłam drzwi. Szybko podeszłam do Namjoon'a i go szturchnęłam. ZARAZ... Kiedy to zrobiłam, zorientowałam się, że oboje nie mają na sobie koszulek. Do tego u nich w pokoju było znacznie cieplej. W między czasie zastanawiałam się czy Busanowi idioci nie będą na mnie źli. Wiem co ich czeka jeśli zawołam RM'a.

RM: Youko ? - wstał do siady i przeczesał włosy.

Y: Ciiiii - to był jeden z tego typu ludzi co nie potrafią mówić cicho.

RM: Coś się znowu stało ? - rozejrzał się po pokoju. Cisza - chłopacy nie śpią ? (Jungkook, Jimin).

Y: Nie oto chodzi. Sam zobacz. Czuję się zagrożona - odeszłam od jego łóżka. Żałuję tego...

Namjoon nie miał na sobie koszuli. Miał tylko krótkie spodenki do spania. Mogłam zobaczyć dokładnie... jego... ABS'y !!!

Zaprowadziłam go do ich pokoju. Powoli, ocierając oczy podążał za mną.

Otworzyłam drzwi na oścież i go przepuściłam. Ujrzał dwa łóżka połączone, obu chłopaków na dwóch brzegach łóżek i pustą przestrzeń na środku łóżka. Łatwo się domyśleć, że ja tam leżałam.

RM: Youko wyjdź na chwileczkę - powiedział spokojnym głosem - i zamknij za sobą drzwi.

Tak też zrobiłam. Przyłożyłam ucho do ściany (bo nie jestem głupia i nie przyłorzę do drzwi).

RM: Jimin !!! Jungkook !!!

Cisza.

JK: Ała !!! Nie-nie chcieliśmy !!

RM: Co wy sobie myślicie ?!!!

JM: T-to jego wina !!! Bo ja z nim SPAŁEM !!

RM: Mam to gdzieś !! Jutro ją przeproście !! - plask.

JM: AŁAcha ! - powiedział zapłakanym głosem.

RM: Jasne ?... JASNE ?!!!!

JK: T-tak !!! - plask.

JM: Hyung !!! No przepraszamy !!!

RM: Co chcieliście zrobić ?! GADAĆ albo dostaniecie szlaban na YOUKO !!!

- To ja już rzeczą jestem ?

JM: N-nic.

RM: GADAJ !! Nie jestem głupi.