Jungkook przerwał
Otworzyłam oczy, a i tak było ciemno (nw jak na to wpadłam XD). Usłyszałam otwieranie drzwi od jakiegoś pokoju. Po jakiejś cichej chwili mego jak to dzikiego rozmyślania doszłam do wniosku że to kordła. Echh tylko że ja nie pamiętam żebym szła spać. Zmartwiło mnie to konkretnie (nie nie zszokowało to różnica). Lekko odsłoniłam kordłę. Było mi tylko oczy widać. Nagle porażająca jaśność. Już chciałam klnąć na jak to przeklęte słońce.
Ogarnęłam że to nie mój pokój. Spojrzałam w lewo (albo w prawo, wsumie nie ogarniam tego nigdy). Ujrzałam Sugę siedzącego przy kompie. Oglądał coś na słuchawkach. To raczej był YouTube (koreański YT). Usiadłam na łóżku, zastanawiałam się czy przeszkadzać Sudzę czy co. Na szczęście nie musiałam tego robić. Bo NAGLE wszedł Jin.
Y: Co się stało ?? - zapytałam wypalając w Jin'ie dziurę wzrokiem (znaczy próbowałam). Suga obrócił się w moją stronę i zdjął słuchawki
S: długo już nie śpisz ??
Y: nie, ale co się stało ???
J: zasłabłaś przy kolacji - powiedział z uśmiechem (w sensie ten uśmiech miał poprawić mi humor).
Y: sorka, mimo iż mnie porwaliście nie chce wam sprawiać problemów - wsumie nie wiem czemu to powiedziałam oczywiście miałam to gdzieś w końcu mnie PORWALI.
J: oszalałaś !! - Suga przy okazji dziwnie się na mnie spojrzał, tak jak by był zdziwiony - nie wcale.Wyszłam z pokoju i poszłam do swojej nory (czyt. pokoju). Ogarnęłam się umyłam i takie tam co rodzice nam karzą przed snem. I położyłam się spać. Przez długi czas jeszcze nie spałam. Leżałam i patrzyłam w sufit (nie ciekawy). W końcu wstałam i podeszłam do szafki z pamiętniczkami. Tym razem wzięłam inny z okresu 13-14 lat. Nie zaglądałam do niego wieki. Był cały obklejony zdjęciami BTS, i jeśli się nie mylę to kilka luzem tam powinno jeszcze być. Otworzyłam na randomowej stronie padło na 30stycznia. O nie to jedna z gorszych dat. To data moich urodzin. Po chwili nie pewności zaczęłam czytać.
Szmata zajebiście i tak mam ich dosyć, jeśli myślą że mi na nich zależy to się mylą. Moja impreza była OKROPNA żałuję że wogóle ją zrobiłam. Oczywiście o niczym nie powiedziałam mamie bo by się zbyt denerwowała.
Przerwał mi moje czytanie Kookie. Wsumie dziwniejsze jest to że całe dnie go nie widuje a wiem że jest w domu. Jest tylko gdy jest coś nie tak.
JK: hej wszystko w porządku ?? - zapytał cicho zamykając drzwi za sobą.
Y: nie w końcu mnie porwaliście
JK: dowiesz się wszystkiego ...
Y: już któryś raz mi to powtarzacie i nie wiem dalej nic, tak poza to trochę brzmi jak byście jakimiś psychopatami byli bo niby wiele o mnie wiecie macie moje rzeczy i wg - powiedziałam chowając pamiętnik pod poduchę.
JK: wiem ale jak już na serio chcesz coś wiedzieć to zapytaj szefa akcji ...
Y: a kto to ?? - zapytałam z obojętnością, nie liczyłam na konkretną odpowiedź.
JK: dowiesz się w swoim czasie ...
Y: a w łeb ktoś ci kiedyś dał ???
JK: a tobie ??
Y: tak, ale dobra wygrałeś choć dziewczyn się nie bije.
Znowu ktoś nacisnął na klamkę. Tym razem do pokoju wszedł J-Hope.
JH: hejka co porabiacie ??
JK: ona mi GROZI !! - wskazał na mnie palcem (swoją drogą brzydko bo palcem się nie wskazuje na ludzi)
Y: yhm - spojrzałam się zmęczoną miną na Hobiasza.
JH: dziś ma być burza - uśmiechną się.
Y: to fajnie.
JK: uuuuuuuuu - zachuczał jak debil.
JH: Suga boi się niby burzy, więc będę miał z niego bekę
JK: a niby taki z niego Agust D - zaśmiał się pod nosem.
Y: ejjjjj trochu nie miło śmiać się czyjegoś nieszczęścia.
JK: on z mojego się śmiał - poskarżył się - ejjjjj a tak wg zmieniając temat to co robiłaś zanim weszłem do pokoju ??
Y: jaaaa, czytałam moje aka pamiętniki i zastanawiałam się kto je pisał bo połowy rzeczy nie pamiętam.
JH: bo o to chodzi żeby sobie wspominać - uśmiechną się szeroko.
Y: niby tak ale nieeee, to co tam jest napisane... Na pewno to moje rzeczy ?? - zapytałam wyjmując pamiętnik spod poduszki.
JK: daj poczytać ..
JH: no co ty pamiętników nie daje się czytać innym może ma tam sekrety - przerwał i pouczył Jeona.
JK: to tym bardziej daj.
Y: po pierwsze nie, niedoczytał byś się inny język, po drugie nie tam jest za dużo wulgaryzmów, a po trzecie NIE - zaśmiałam się - a nawet mogę załóżć się że wy tego o mnie nie wiecie bo tu są rzeczy których moja mama o mnie nie wiedziała, i mogła by się z zbyt zszokować (tak tak znowu szok).Y: dobra, dobra do łóżek i spać !! - wygoniłam ich i sama położyłam się spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Łuchu następny rozdział. A kiedy będzie finał. I tak nie skończę tego pisać.💞💞💞
CZYTASZ
BTS mnie porwali
FanfictionOkładka zrobiona przez @x-victory-x Porywacze Youko są bardzo mili... Postanowiła się z nimi zaprzyjaźnić. Czy dowie się prawdy dotyczącej jej, którą przed nią ukrywają ? Zobacz jak potoczą się losy dziewczyny. Jakie przygody i historie ich spotkają...