Rozdział 2️⃣

830 21 2
                                    

Było ich 7. Przestraszyłam się i po chwili zaczęły spływać mi po policzku łzy.

-Bardzo was przepraszam.. nie patrzałam gdzie idę i wpadłam niechcąco na was.. - powiedziałam zapłakanym głosem i spojrzałam w ziemię. Wszyscy patrzyli się na mnie z nienawiścią lecz jeden chłopak podszedł do mnie, kucnął i zmył palcami moje zapłakane oczy.

-Nic się nie stało słoneczko.. każdy ma prawo się zapatrzeć na coś i nie zauważyć, że ktoś przed nim idzie. - powiedział jeden to tak spokojnie, że odrazu się uspokoiłam. Po chwili wstał a ja uniosłam twarz ku jemu.

-Nazywam się Kim Seokjin.. pewnie mnie już znasz co? - powiedział śmiejąc się pod nosem. -A to jest reszta ekipy.. ich już pewnie też znasz, Kim Namjoon, Min Yoongi, Park Jimin, Jeon Jeongguk, Jung Hoseok, Kim Taehyung. No i ja Kim Seokjin.. - gdy powiedział te wszystkie imiona w głowie miałam mętlik. Nie wiedziałam kim oni są. Może to jacyś aktorzy? Modele?

-Aish.. nie wiem kim jesteście.. przepraszam. - powiedziałam zamyślony głosem. Na prawdę nie wiem kim oni są.

-Może to i lepiej, hyung chodźmy do wytwórni. - powiedział jeden z tej całej 6 która stała za Seokjin'em.

-Dobra, księżniczko.. my już uciekamy. - powiedział Kim Seokjin, wręczając mi małą karteczkę. Po chwili wszyscy powiedzieli mi zwykle „Trzymaj się" i odeszli a ja nie czekając minuty dłużej skierowałam się do domu.

godzina 15:01

Odkluczyłam drzwi i weszłam do domu. Mama przygotowywała obiad więc odniosłam do pokoju plecak i wróciłam do kuchni do mamy.

-Hej mamusia! Co robisz na obiad? - powiedziałam zaciekawiona po czym dostałam ścierką po brzuchu od mamy.

-Hej! Co mi zaglądasz w gary? Ładnie tak? - krzyknęła rodzicielka po czym nagle w kuchni znalazł się mój ojciec.

-I moje królewny znów się kłócą! Aish.. co ja z wami mam! - krzyknął mój tata. Podbiegłam do niego i go przytuliłam.

godzina 16:54

Właśnie siedzę w pokoju i przeglądam social media. Przeglądając komórkę przypomniało mi się, że dostałam od tego Seokjin'a jakąś karteczkę. Wstałam z łóżka i skierowałam się do mojej kurtki która wisiała na klamce od drzwi. Wyciągnęłam z niej karteczkę. Jak się okazało na karteczce widniał numer telefonu do tego Kim'a.

-Aish.. jak ja mogę ich nie znać? - szepnęłam tak cicho, że nic nie usłyszałam. - Kim Namjoon? Min Yoongi.. Kto tam jeszcze był? Jeon Jeongguk? - powiedziałam po czym krzyknęłam na cały pokój: BTS!!!!!!! JEON JEONGGUK JEST W BTS! SPOTKAŁAM BTS AAA!!! Po chwili w moim pokoju znalazł się mój ojciec.

-Spotkałaś BTS? - powiedział mój tata z uśmiechem na twarzy.

-Tak!!!!!! - krzyknęłam.

Mój tata tylko spojrzał na mnie i wyszedł. Po sekundzie napisałam do Seokjin'a.

Do: Jin
Hej, to ja, ta z parku, która wpadła na Ciebie i 6 innych Twoich przyjaciół 😆

Czekałam z niecierpliwością na odpowiedź. Długo nie musiałam czekać, bo odpisał po minucie.

Od: Jin
A cześć cześć! Domyśliłem się, że to Ty. Tylko Tobie dałem mój numer telefonu kwiatuszku. Jak tam u Ciebie? Doszłaś bezpiecznie do domu? Nikt Cię nie napadł? Nie upadłaś? Żyjesz?😅

Gdy to przeczytałam zaśmiałam się sama do siebie ale po chwili cieszyłam się, że kolejna osoba się o mnie martwi.

Do: Jin
Spokojnie, doszłam do domu, nikt mnie nie napadł, żyje, nic sobie nie zrobiłam Mamusiu 😂

Od: Jin
Uf, to dobrze. Masz jeszcze dzisiaj czas? Chciałbym abyś poznała ekipę bliżej. A no i mnie haha.

Tak mi serce biło, że nie umiałam się nie zgodzić.

Do: Jin
Jasne mam czas.

Od: Jin
Gdzie mieszkasz? Podjade po Ciebie.

Do: Jin
Na ulicy XXXX. 😁

Od: Jin
Juz jadę szykuj się.

Odłożyłam telefon i zaczęłam się szykować. Makijaż na szczęście miałam, jeszcze tylko przebrać się i będzie ok. Postawiłam na to:

Po chwili dostałam SMS'a od Jin'a

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po chwili dostałam SMS'a od Jin'a.

Od: Jin
Wychodz, czekam juz z 2h na Ciebie.

Nie odpisałam mu, wyszłam tak szybko jak się dało. Krzyknęłam tylko do rodziców „Pa mamo i tato będę potem" i wyszłam.

———————————————————————————
I jak tam? Podoba się? 😅

Gdy go poznałam... [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz