Rozdział 8️⃣

525 20 2
                                    


Zobaczyłam przed bramką pewną osobę, raczej OSOBY stali tam Bangtani. Zbliżyłam się do nich a oni szybko podbiegli do mnie sprawdzając czy jestem zdrowa.

-Hej ze mną wszystko w porządku. - powiedziałam śmiejąc się. - Chcecie wejść do środka? - spytałam.

-No chyba nie będziemy stali jak te ciołki przed domem. - powiedział RM. Otworzyłam drzwi i weszliśmy do środka. Zaczęłam się z każdym witać przytulasem. Nadszedł czas na Jimin'a. Kook miał minę jakby miał zaraz zabić Jimina lecz ten tylko dał mi piątkę i poszedł do salonu do reszty. Spojrzałam na Jungkook'a. Ten wysłał w moją strone szeroki uśmiech i pociągnął mnie do siebie. Przytulaliśmy się tak z minutę. Odkleiłam się od niego i odwróciłam się w stronę chłopaków. Ci zamiast mnie spytać czy mogą włączyć PS4 to wzięli sobie bez pytania i zaczeli grać. Podeszłam do nich i stanęłam im w telewizorze. Ci rzucali we mnie jeszcze MOIM jedzeniem. W końcu odsunęłam się i usiadłam na kanapę dla 3 osób. Była pusta więc wyciągnęłam nogi na całości i oglądałam jak wychodzi im granie. Jungkook po chwili dołączył do nich i grał razem z nimi. Lubię patrzeć na uśmiechniętych członków mojego ulubionego zespołu. Po chwili spłynęła po moim policzku łza. Tae to zobaczył i podbiegł do mnie wycierając mi łze.

-Wszystko w porządku? - zapytał po czym wszyscy skierowali wzrok na mnie. Usiadłam się po turecku i powiedziałam, że jest okej.

Zbliżała się godzina 00:00. Chłopcy nie chcieli jeszcze wychodzić więc powiedziałam, że mogą tutaj zostać. Ucieszyli się i ścisnęli mnie wszyscy razem.

-HEJ może obejrzmy jakiś horror? - powiedział z zachwytem Suga. Machałam głową na nie, bo bardzo boje się horrorów lecz wszyscy krzyczeli, że chcą i że mam się też zgodzić. Niestety nie miałam wyboru i zgodziłam się niechętnie. Suga przyniósł z kuchni popcorn oraz napoje i usiedliśmy w ósemkę na kanapie. Niektórzy siedzieli też na podłodze. Siedziałam między Jimminem a Jungkookiem. Po chwili poczułam czyjeś ręce na mojej dłoni. Były to ręce Jimina. Uniemożliwiał mi wzięcie moich rąk od niego. Bałam się, że Kook to zobaczy i szybko położyłam swoją głowę na jego ramię i udawałam, że śpie. Poczułam jak Jimin zabiera ręce a Kook wstaje i bierze mnie na ręce i zanosi mnie do sypialni.

W trakcie gdy mnie kładł na łóżko zasnęłam. Nie wiedziałam co sie dzieje. Obudziłam się dopiero pare godzin później. Poczułam czyjeś ręce na swojej talii. Odwróciłam się w stronę tej osoby udając, że jeszcze śpie. Lekko otwierałam oczy i zobaczyłam Jungkooka, który spoglądał na mnie. Szybko wstałam z łóżka i spojrzałam na niego pytająco.

-Co ty tu robisz? - spytałam zdenerwowana. Jungkook się tylko uśmiechnął i usiadł się tak samo jak ja.

-Zasnęłaś wczoraj więc zaniosłem Cię tutaj, a że miałaś wygodne łóżko stwierdziłem, że też się zdrzemnę. - rzekł Jungkook z uśmiechem na twarzy. Odpowiedziałam mu tym samym. Wstałam z łóżka i skierowałam się do łazienki aby się ogarnąć. Mój makijaż był wszędzie. Nawet na ubraniach. Zmyłam go i wyszłam z łazienki. Spojrzałam na łóżko a chłopaka tam nie było. Zignorowałam to i podeszłam do szafy ubrać inne ciuchy a te, które mam na sobie wrzucić do prania. Przebrałam się i wyglądałam tak:

Wyszłam z łazienki i skierowałam się do kuchni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z łazienki i skierowałam się do kuchni. Zobaczyłam tam Jin'a robiącego cos do jedzenia. Spojrzałam na kanapę a reszta jeszcze spała. Podeszłam od tylu do Jin'a i go przytuliłam. Dałam mu buziaka w policzek i usiadłam na krzesło opierając głowę o swoją rękę.

————————————————————————————

I jak? 🤪

Gdy go poznałam... [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz