Rozdział 3️⃣0️⃣

299 10 0
                                    


godzina 16:29

Oglądaliśmy telewizje przez 4 godziny. Nim się obejrzeliśmy razem z nami film oglądała reszta domowników. Gdy w telewizorze przestał lecieć odcinek, razem z Jungkookiem i Namjoonem poszliśmy do pokoju RM. Nie wiem po co. Gdy weszliśmy czymś mi pachniało..

-Co potrzebujecie dzieciaki? - spytał lider. Jungkook spojrzał na niego i na mnie. Namjoon juz wiedział o co chodzi lecz tylko ja nie wiedziałam.

-O co chodzi? - spytałam. Dostałam buziaka od Kooka w policzek. Powiedział, że mam wyjść do jego pokoju a on za 10 minut przyjdzie. Pokiwałam głową i skierowałam się do pokoju.

JUNGKOOK POV

Na szczęście Yuri wyszła z pokoju. Chciałem obgadać wesele moje i Yuri sam na sam z Namjoonem.

-Więc.. ile osób chcesz zaprosić? - spytał hyung. Odpowiedziałem mu ze chce rodzinę i przyjaciół z innych zespołów. Powoli zacząłem mu dyktować. Na końcu policzył osoby. Wyszło mu równe 40 osób. - A Yuri? Ona chce kogoś zaprosić?

Gdy Namjoon spytał mnie o to sekundę później pomyślałem o jej zmarłej mamie. Zapomniałem, że muszę jeszcze pogrzeb jej mamy zorganizować. Powiedziałem o tym Namjoonowi a ten odpowiedział, że sam to załatwi. Nie musiałem za dużo główkować. Skończyliśmy z Namjoonem planowanie ślubu oraz wesela w mniej niż 15 minut. Wyszedłem z jego pokoju i wszedłem do swojego pokoju. Zauważyłem leżącą Yuri. Podszedłem do niej i położyłem się na niej i zacząłem całować jej szyje. Ta jęczała z podniecenia. Położyłem się obok niej. Przytuliliśmy się i zasnęliśmy.

godzina 19:59

YURI POV

Myślałam, że wstanę szybciej od Jungkooka lecz on był szybszy. Wstałam z łóżka, rozciągnęłam się i wyszłam z pokoju. Skierowałam się do kuchni gdzie spotkałam Suge robiącego jedzenie.

-Zrobisz mi też? - spytałam z maślanymi oczkami. Ten się uśmiechnął i zrobił mi dwie kanapki.

-Trzymaj.. jesteś w ciąży więc teraz my wszystko za Ciebie robimy. - powiedział Suga. Zdziwiło mnie to, skąd wiedział, że jestem w ciąży. Ah no tak.. Jungkook albo J-Hope. Nie odezwałam się ani słowem. Wysłałam w jego strone szeroki uśmiech. Po 10 minutach jedzenia wstałam i poszłam odłożyć talerzyki.

-Gdzie jest Kook? - spytałam Sugi. Ten podniósł wzrok w moją stronę i wzruszył ramionami. Stwierdziłam, że położę się w salonie na kanapie. I tak też zrobiłam. Włączyłam sobie jakąś drame która leciała 20 minut. Po tych minutach wstałam z kanapy i zbliżyłam sie do schodów. Ujrzałam Jungkooka, RM oraz Jin'a wchodzących do dormu.

-Witaj księżniczko, jak się spało? - spytał Kook. Podszedł do mnie i dał mi soczystego buziaka w usta.

-Świetnie! Zdążyłam zjeść kolacje. Suga mi zrobił.. - rzekłam z uśmiechem. Namjoon i Seokjin uśmiechali się w moją stronę wiec każdemu z nich wysłałam szeroki uśmiech. Poszłam do góry zostawiając Kooka samego z chłopakami. Weszłam do pokoju, podeszłam do szafy by wziąć piżamkę i skierowałam się do łazienki aby się wykąpać i przebrać. Zajęło
mi to dobre 40 minut. Piżamę ubrałam taką:

Gdy się przebrałam umylam jeszcze zęby, posmarowałam twarz kremem i wyszłam z łazienki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy się przebrałam umylam jeszcze zęby, posmarowałam twarz kremem i wyszłam z łazienki. Jungkooka jeszcze nie było więc podeszłam do szafki nocnej, pogrzebałam chwilę w telefonie i poszłam spać. Obudziłam się dopiero pomiędzy 3 a 4 w nocy by sprawdzić czy narzeczony śpi obok. Na szczęście spał. Wreszcie mogłam odpłynąć do krainy morfeusza.

————————————————————————————

Gdy go poznałam... [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz