Rozdział 3️⃣5️⃣

295 7 0
                                    


* 2 tygodnie później *

-Yuri kochana szybciej! - krzyczał Jin z drugiego końca pokoju. Ja siedziałam w łazience i ubierałam suknie ślubną. Wyglądała ona tak:

Makijaż zaś miałam taki:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Makijaż zaś miałam taki:

A fryzura wyglądała tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A fryzura wyglądała tak:

Gdy byłam gotowa, wyszłam z łazienki i stanęłam przed Jinem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy byłam gotowa, wyszłam z łazienki i stanęłam przed Jinem. Ten kucnął i dotknął mojego brzucha przez białą suknie.

-Twoja mamusia się dzisiaj żeni! - powiedział najstarszy. Zaśmiałam się pod nosem i ruszyliśmy do dużej limuzyny. Tam już siedział Namjoon w pięknym garniturze.

-Nasza mała Yuri się żeni z naszym maknae Jin! - krzyknął RM i udawał że płacze. Zaśmiałam się pod nosem i ruszyliśmy pod kościół.

JUNGKOOK POV

-V jak wyglądam? - powiedziałem zdenerwowany. Tae podszedł do mnie i poprawił mi krawat. - Lepiej?

-Maknae dobrze jest! Napewno się spodobasz Yuri.. nie dramatyzuj. - rzekł Kim. Podeszłem do lustra i próbowałem coś jeszcze poprawić. Wyglądałem tak:

Fryzurę ułożyli mi makijażystki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Fryzurę ułożyli mi makijażystki. Taką miałem fryzurę:

Zwyczajną lecz bardzo mi się podobało

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zwyczajną lecz bardzo mi się podobało. Tae poklepał mnie po plecach i razem z nim, Suga, J-Hopem oraz Jiminem ruszyliśmy pod kościół. Byliśmy tam pierwsi więc powitałem najbliższych i wszedłem do kościoła.

Gdy już wszystko się zaczęło wszyscy wstali i spojrzeli na drzwi. W nich stanęła moja przyszła żona, Yuri. Wyglądała jak na co dzień pięknie. Jej suknia.. wszystko było u niej idealne. Brzusio był już widoczny, co najważniejsze, mały bądź mała wiedział bądź wiedziała, że mamusia się żeni.

YURI POV

Weszłam do kościoła. Wszyscy powstali i skierowali wzrok na mnie. Do ołtarza prowadził mnie mamuśka Jin. Gdy ujrzałam swojego przyszłego męża uśmiechnęłam się do niego. Ten odwzajemnił uśmiech.

* TIME SKIP *

Jest już godzina 5:37 wesele dalej trwa lecz za pół godziny wszystko się kończy. Wszyscy bardzo dobrze się bawiliśmy. Maluch w moim brzuszku dał znać, że u niego też jest w porządku.

Po 40 minutach wszyscy skierowaliśmy się do samochodu i z całą, malutką rodzinką pojechaliśmy do dormu. Razem z Jungkookiem stwierdziliśmy, że nie zrobimy nocy poślubnej z tego względu, że mam małe ciałko w sobie. Gdy już weszliśmy do dormu wszyscy poszliśmy się ogarnąć i szybko poszliśmy spać. Dałam Jungkook'owi buziaka w usta, a ten go odwzajemnił i zasnęliśmy w objęciach.

——————————————————————————

Przepraszam ze takie krótkie))):

Gdy go poznałam... [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz