Camila.Pov.
Układam dłonie na jej gumce od bokserek i ściągam je dziewczynie. Widzę dzięki temu w pełnej okazałości jej członka, którego biorę do ręki i poruszam nią w górę i w dół sprawiając jej przyjemność.
-Pobawimy się trochę.- szepcze mamusia z mocną chrypką w głosie i rozkazuje mi wstać jednym ruchem dłoni.
Lauren.Pov.
Popycham Camile lekko na łóżko i rozszerzam jej nogi przypinając do dolnej ramy łóżka. Upewniam się, czy nie za mocno i to samo robię z jej dłońmi. Pochylam się nad jej twarzą i łącze nasze usta w powolnym pocałunku, w którym staram się przekazać jak bardzo ją kocham i jaka jestem z nią szczęśliwa.
Dziewczyna skomli, gdy się od niej odsuwam. Jadę bardzo powoli językiem od jej szyi, aż do centrum. Robię jej malinkę na podbrzuszu i w tym samym czasie wchodzę w nią dwoma palcami dość ostrożnie. Camila wzdycha i unosi lekko biodra.
Jadę językiem od malinki do jej łechtaczki i zaczynam ją powoli lizać. Co chwilę słyszę jej jęki, co jeszcze bardziej mnie podnieca. Układam się wygodnie miedzy jej biodrami i wchodzę w nią powoli całą długością. Dziewczyna jęczy i wygina się w delikatny łuk. Kładę się na niej cała i wtulam twarz w jej szyję. Pracując co chwilę szybciej biodrami.
----------------------------------------------------------------------------
Hej! Macie ten rozdział. Nie wiem kiedy będzie następny, ale kiedyś na bank go wstawię.
Ogólnie to rozstałam się z moją pierdolniętą klasą i jakoś w tej szkole będzie bez nas tam nudno xD nawet niektórzy z młodszych klas nam to przyznali, jaaaaaaaaaaa już nie będzie dram na pół szkoły xD jak ja się ciesze, że pozbyłam się niektórych osób teraz xD AAAAAAA ŻYCIE JEST PIĘKNE OD TERAZ
SIEMSON! MIŁYCH WAKACJI!
