35. Zaręczyny razy dwa.

4.7K 301 324
                                    

Razy dwa czyli....? Jak myślicie? Czyje?

Długi rozdział! Poprosimy o duuużo komentarzy!

Louis czuł ten dobry rodzaj zmęczenia po porządnym treningu. Szatyn niestety kilka dni wcześniej musiał rozstać się ze swoim chłopakiem, który wrócił do Londynu na kontrolne badania. Tomlinson marudził, jednak to było nieuniknione. Starał się skupić porządnie na pracy, tylko czasami jego myśli za bardzo uciekały do Stylesa.

Miał jeszcze przed sobą bieżnię, zanim będzie mógł odpocząć. Widział na siłowni swoich kolegów z drużyny, którzy zajmowali się sobą. Ze sporego telewizora wydobywała się muzyka  jednej z lokalnych stacji.

Szatyn rozmyślał o Harrym. Musiał wykonać ten kolejny krok, od kilku dni nawet szukał właściwego pierścionka zaręczynowego.

Harry niestety nie mógł do niego wrócić. Daniel chciał aby ten, mimo zaleceń lekarza, nagrywał w studio kolejne kawałki do następnej płyty. Był tym mocno niepocieszony, jednak nie miał nic do gadania. Wszedł na bieżnie tuż przed telewizorem.

Na co dzień nie miał czasu na oglądanie tego typu rzeczy, jednak przy okazji nie mógł narzekać.

Akurat skończyła się piosenka i zaczął się jakiś program plotkarski, na co Louis pokręcił głową. Nie rozumiał, po co inni ludzie wtrącali się w prywatne sprawy aktorów czy piosenkarzy, a raz na jakiś czas sportowców.

- Możemy wam w końcu potwierdzić radosną nowinę - cycata blondynka, prowadząca program uśmiechnęła się szeroko, a koło niej zawiniało zdjęcie Taylor wraz z jej mężem - Taylor Swift pochwaliła się na instagramie tym, że spodziewa się swojego pierwszego dziecka! Jesteśmy w szoku! Życzymy też dużo zdrowia dla przyszłej mamusi.

- Jeszcze jakby kogoś to obchodziło - przewrócił oczami piłkarz i przyspieszył tempo.

Żałował, że nie wziął ze sobą z szatni telefonu i słuchawek, nie musiałby słuchać tych bzdur. Zmarszczył jednak czoło widząc zdjęcie swojego chłopaka i zaraz obok wizerunek Nicka. To nie zapowiadało nic dobrego.

- Mamy też szokującą wiadomość z ostatniej chwili! - zawołała prowadząca - Jak wiemy, Harry Styles od długiego czasu umawia się z piłkarzem Louisem Tomlinsonem... Wszystko jasne, piękne... Ale dlaczego nasz kochany piosenkarz przyjął oświadczyny Nicka Grmishawa? Bardzo nieczysta gra panie Styles. Ciekawe jak ma się teraz biedny Louis, wiedząc jak Harry z nim grał - wzięła głęboki wdech i dodała smutno - Nie spodziewałam się tego po kimś promującym słowa TPWK... Harry jednak nie jest taki, jak myśleliśmy... Niestety, im nie pogratuluję zaręczyn.

Szatyn zaskoczony tym co usłyszał źle postawił nogę, co zakończyło się całkiem spektakularnym upadkiem z bieżni. Zayn był akurat blisko niego i od razu zareagował na krzywdę przyjaciela. Niebieskooki potrzebował chwili, żeby zorientować się, co się w ogóle stało.

- Louis, stary nic ci nie jest? - Malik obejrzał jego ciało, potrzebowali swojego kapitana całego sprawnego. Nie mogli go ponownie stracić na dość długi czas - Nie słuchaj tych plotek. Bzury jak zwykle.

- Mówili o Harrym... Do cholery, skąd oni wzięli taką informację? Czy ty słyszałeś, co powiedział ten program plotkarski? - Tomlinson oburzył się, gdzieś jednak czuł też ściśnięty żołądek, bojąc się, że Styles wybaczył dziennikarzowi.

- Nie wiem, ale kurwa Harry jest twoim chłopakiem, tak? Wrócił do kraju do pracy, a Nick nie ma prawa się do niego zbliżać - przypomniał starszemu. Rozejrzał się. Wszyscy piłkarze spoglądali ze współczuciem na Louisa - Chodź, chodźmy stąd.

Different way to play ||LarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz