after story pt1

819 75 1
                                    

tak bardzo cię kocham, że aż boli mnie serce

__________________________


Obudził cię alarm, a twoja ręka automatycznie kliknęła przycisk drzemki. Po tym, jak rozpłynęłaś się ponownie w całkowitej ciszy, owinęłaś nogę wokół tułowia Yoongiego, używając go jako poduszki. W rezultacie owinął dłoń wokół twojej talii, przyciągając cię bliżej. Po chwili w mgnieniu oka znalazł się nad tobą, lokując obie ręce po dwóch stronach twojego ciała, więc byłaś całkowicie uwięziona pod jego objęciami.

— Moja żona tak ładnie pachnie. – szepnął, pochylając się bardziej i zaczął składać drobne pocałunki na twoim odsłoniętym obojczyku.

Kiedy się odsunął, zauważyłaś jego rozchylone usta i pożądliwe spojrzenie. Jego szyja lśniła od lekkiego potu, a włosy były rozczochrane.

— Nie teraz, musimy zaprowadzić Miji do przedszkola. – spojrzałaś na niego błagalnym wzrokiem, próbując powstrzymać rozprzestrzeniający się na twoich policzkach rumieniec. Jego usta ułożyły się w lekki uśmieszek.

— Nie pamiętasz już – zbliżył się ponownie, rozpinając swój jeden górny guzik. – że nasza córka chciała rodzeństwo?

Zanim zdążyłaś zareagować, złączył wasze usta, a ty chętnie poddałaś się pokusie. Szarpałaś kosmyki jego włosów, a on wsunął język do twoich ust.

Kiedy w końcu się odsunął, ciężko oddychałaś. Już chciał się ruszyć, ale ty odwróciłaś go na plecy i usiadłaś na jego brzuchu.

— To gra dla dwojga. – wyszeptałaś mu do ucha i to go podnieciło. Twoja dominująca strona rzadko się pokazywała, a teraz wpadł głęboko w twoją pułapkę.

Jego wzrok spoczął na twoim dekolcie, który uwydatniłaś, pochylając się nad nim. Czułaś, jak jego dłonie z talii przesuwają się powoli na twoje uda.

Dałaś mu minutę na zbadanie swojego ciała, wystarczającą, by całkowicie zająć jego umysł myślami o tobie. Jednak kiedy spróbował dostać się do obszaru pod twoimi ubraniami, szybko odsunęłaś się, pozostawiając go z szeroko otwartymi oczami.

— Czas na obowiązki rodzicielskie, tatusiu. – odezwałaś się do niego tak, jak zwraca się do niego Miji. Blask w jego oczach zamienił się w żartobliwy błysk i szybko wstał z łóżka. Patrzyłaś, jak zbliża się, po czym objął cię swoimi ramionami.

— Dobrze, córeczko. – odpowiedział z uśmieszkiem.


daegu boy ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz