na świecie jest wiele pięknych rzeczy, a ty jesteś jedną z nich
__________________________
— Tak jak powiedziałem – Yoongi westchnął, wskakując na kanapę. – upadliśmy. – zamknął oczy.
— Jaka szkoda, że ja nie mam czasu wpadać na słodkie dziewczyny. – Jimin usiadł obok niego.
— Aish, na wzmianki o naszym harmonogramie zaczyna mnie boleć głowa. – Namjoon zmarszczył brwi.
— Mój palec też boli. – powiedział Jin, wyciągając mały palec, który przypadkowo uderzył lider podczas ćwiczeń.
— Myślę, że taniec jest przyjemnością. – powiedział niewinnie Jungkook, patrząc na swoich przyjaciół.
— To dlatego, że jesteś w tym dobry. – westchnął Namjoon.
— Ten taniec to najszybszy taniec, jaki widziałem w życiu. – skomentował Jin.
— Jimin ma najkrótsze nogi, jakie widziałem w życiu. – Taehyung drażnił chłopaka obok siebie.
— Boże, dlaczego zawsze się nade mną znęcacie? Jestem tylko centymetr niższy od Yoongiego. – wydusił Jimin.
— Przy okazji, – Yoongi pochylił głowę na kolana Jimina. – myślę, że znalazłem fajną melodię do naszego nowego title tracku.
~^*^~
— O mój Boże! – pisnęła Hyuna, gdy dotarłaś do części, w której wpadłaś na Yoongiego. – Dosłownie wpadłaś! – zachichotała.
— Nie wiem, dlaczego w ten sposób muszę spotykać uroczych chłopaków z sąsiedztwa. – zakryłaś twarz. – Jak mam mu teraz spojrzeć w oczy? – opadłaś na krzesło.
— Powinnaś go po prostu uwieść, myślę, że oboje tworzylibyście słodką parę. – pochyliła się, uśmiechając się do ciebie.
— Łatwo ci mówić. – przewróciłaś oczami.
— Oj, jesteś naprawdę urocza. Nawet dostałaś się na przesłuchanie, pamiętasz? – wstała, wyciągając wizytówkę z biurka.
— Nie ma opcji, by JYP przyjął takiego brzydkiego wieloryba, prawdopodobnie chcieli, żebym była sprzątaczką czy czymś. – westchnęłaś.
— Brzydkiego wieloryba? Aeri, wiesz, jak bardzo się zmieniłaś, odkąd skończyłaś szkołę? – spojrzała ci w twarz, chwytając cię za ręce. – Wiem, że zastraszanie obniżyło twoją pewność siebie, ale uwierz mi, ci faceci nie będą w stanie cię teraz rozpoznać! – zapewniła.
Spojrzałaś w lustro, przyglądałaś się swojemu odbiciu.
Ma rację. Ale wstręt do siebie wciąż istnieje.
— Chcesz chociaż spróbować? Pójdę z tobą. – wskazała na informację o przesłuchaniu na kartce.
— Dobrze. – obróciłaś się na krześle, patrząc w sufit. – I tak nie mam nic lepszego do roboty.
~*^*~
— Skręć w prawo, a potem prosto. – uśmiechnęła się pani, notując coś.
— Co ja do cholery robię? – szłaś sama korytarzami, ponieważ Hyuna nie mogła wejść z tobą do poczekalni.
Żałowałaś, że podjęłaś decyzję o przesłuchaniu, ale ta myśl szybko zanikła, gdy zobaczyłaś sławne postacie od niechcenia chodzące i zajmujące się swoimi sprawami.
Ekran na górze wyświetlał występ Seventeen, który właśnie się skończył. Patrzyłaś z podziwem, gdy członkowie wyszli ze sceny przez korytarz.
— Upuściłaś to. – chłopak z długimi włosami uśmiechnął się do twojej zszokowanej twarzy, podając ci formularz zgłoszeniowy.
Wzięłaś kartkę z jego rąk, patrząc na jego postać, gdy dołączał do pozostałych członków grupy. Holy shit, to Jeonghan z Seventeen.
— Tak, jasne. – głośny głos rozproszył twoją uwagę. Odwróciłaś się i jeszcze raz dostałaś ataku serca.
Baekhyun z Exo rozmawiał z kierownikiem, a Chanyeol szedł za nimi.
— Ach... przepraszam! - wysoki chłopak uśmiechnął się, gdy ustąpiłaś mu drogę. Lay z Exo.
Szłaś z otwartymi ustami, rozglądając się po poczekalni. Nerwowo obróciłaś klamkę.
Huh?
— To twoja sąsiadka! – Taehyung wstał z zaskoczenia, szturchając Yoongiego.
Yoongi, który leżał na dwóch krzesłach, odwrócił głowę. Patrzył na ciebie szeroko otwartymi oczami.
Wszyscy byli ubrani, a połowa z nich miała gotową fryzurę i makijaż. Hoseok, który usiłował założyć swoje soczewki, przestał, by na ciebie spojrzeć. Jungkook i Jimin, którzy tańczyli razem BigBang, zatrzymali się.
— Uh. – także się na nich gapiłaś. – Wy też na przesłuchanie?
CZYTASZ
daegu boy ✓
Fanfikcemygxreader •|tłumaczenie|• - Jeśli mogę użyć moich łez, żebyś się uśmiechnęła to jest bardziej niż warto. Co się stanie, gdy uzdolniony muzycznie chłopak z Daegu zajmie pusty dom obok ciebie? Spotkanie z kimś nowym może nie być idealną sytuacją, jak...