mygxreader •|tłumaczenie|•
- Jeśli mogę użyć moich łez, żebyś się uśmiechnęła to jest bardziej niż warto.
Co się stanie, gdy uzdolniony muzycznie chłopak z Daegu zajmie pusty dom obok ciebie?
Spotkanie z kimś nowym może nie być idealną sytuacją, jak...
sprawiasz, że czuję rzeczy, których nigdy wcześniej nie czułem
im bardziej starałem się skupić na pracy, tym więcej myślałem o tobie
__________________________
— Ugh... – obudziłaś się z bólem szyi. Twoja wizja skupiła się na suficie.
Chwila. Sufit?
Z rozszerzonymi oczami złapałaś koc okrywający cię. Rozpoznałaś na nim nadruk Kumamona. Byłaś w łóżku Yoongiego.
Jakim cudem?
Przeskanowałaś pokój, ale nigdzie go nie było.
Kiedy zaciągnęłaś się do drzwi, zauważyłaś przyklejoną do nich notkę.
szczoteczka do zębów w łazience śniadanie w lodówce możesz założyć cokolwiek z mojej szafy
nie dotykaj dolnej szafki
Nie mogłaś powiedzieć czy był miły czy to po prostu dobroczynność. Zachowywał się zupełnie chłodno, ale troszczył się o ciebie na swój sposób.
Niezależnie od tego, byłaś bardzo wzruszona jego małymi gestami. Uśmiechałaś się szeroko czytając kartkę. W jakiś sposób wpłynął na ciebie każdy raz, gdy zrobił coś miłego.
Udałaś się do łazienki, a na zlewie było nowe opakowanie. Wewnątrz znajdowała się szczoteczka z tubką pasty do zębów.
Szczęście rozpierało twoje serce, gdy myślałaś, że przygotował to dla ciebie. Nawet myśl o wczorajszych wydarzeniach była daleka od twojego umysłu.
Skończyłaś szczotkować zęby oraz myć się i powoli wróciłaś do sypialni.
Przeszukałaś szafę, wybrałaś jedną z jego koszul i spodnie dresowe do przebrania.
nie dotykaj dolnej szafki
Na szufladzie tkwiła żółta karteczka. Na twojej twarzy pojawił się podstępny uśmiech.
Otworzyłaś ją, spodziewając się magazynów porno lub czegoś, ale zawartość cię zaskoczyła. W środku było mnóstwo listów od fanów i prawdopodobnie jego kolegów z grupy.
Czytanie ich byłoby trochę niegrzeczne, więc po prostu chciałaś ją zamknąć. Ale zanim to zrobiłaś, twoją uwagę przyciągnęło zdjęcie.
Zdjęcie Yoongiego z liceum.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Patrzyłaś na to nieświadomie, zahipnotyzowana fotografią.
To takie słodkie, pomyślałaś, kiedy zmieniałaś ubranie.
~*^*~
— Chłopaki, chodźcie! – Taehyung podskoczył podekscytowany, gdy na ekranie pojawili się BigBang.
— Posuń się! – Jimin podbiegł do reszty, uderzając w ramię Taehyunga.
Oboje wymienili spojrzenia.
— Ej! – obaj wykrzyknęli, wymachując rękami w powietrzu.
Jungkook uderzył niższego w ramię.
— Hej! – maknae line krzyknęło synchronicznie.
Wkrótce dołączyli pozostali członkowie, z wyjątkiem Yoongiego.
— Co tu robicie beze mnie? – Min wpadł w ich środek. – Nikomu nie można zaufać.
— Możemy później przyjść? – Jungkook poklepał go po ramieniu.
— Nie. – odpowiedział.
— Nie będziemy robić hałasu, obiecujemy. Proszę. – Taehyung usiadł na kolanach maknae, obejmując jego szyję i udając, że go dusi.
— Tak, nie będziemy! – najmłodszy łatwo pokonał Kima, blokując jego ręce.
Yoongi nie odpowiedział.
— Gdzie jest Jimin? – Namjoon spytał Jina, podając mu butelkę wody.
— Jimin? Ach, ostatnim razem zostawił coś u Yoongiego. – odpowiedział najstarszy. – Właśnie do niego pojechał.
