— Ćwiczmy. – Jungkook klepnął Jina w ramię.
— Oke- czekaj, co powiedziałeś?
— Ćwiczmy.
— Ćwiczmy? Myślałem, że powiedziałeś jedzmy. – Seokjin zmarszczył brwi.
— Kto zjadł mój budyń?! – nagle znikąd pojawił się Taehyung.
— Yoongi. – Jungkook podniósł rękę.
— Oh... To w porządku. – wyraz twarzy Tae złagodniał.
— Ej, wyzywacie mnie za każdym razem, gdy zjem wasze jedzenie, a jego nawet nie skarcicie. – narzekał Jin.
W tym momencie ich sprzeczki przerwał dzwonek telefonu. Seokjin wyciągnął komórkę z kieszeni i odebrał połączenie.
Jego mina zmieniła się z szoku w zachwyt, a następnie podekscytowanie. Po pospiesznym zakończeniu rozmowy spojrzał na dwójkę maknae.
— Jedziemy na wakacje.
~*^*~
— Yoongi. – niecierpliwie wyszeptałaś, stukając go w ramię. — Yoongi, pozwól mi wstać. Muszę się spakować. – powiedziałaś nieco głośniej do jego ucha, ale jego twarz pozostała bez wyrazu. Patrzyłaś, jak jęczy pod kołdrą, po czym przyciągnął cię bliżej, a następnie uwięził, owijając nogi wokół twoich.
— Zimno mi. – otworzył sennie oczy, wpatrując się w ciebie z uśmieszkiem, a po chwili znów je zamknął. Wsunął głowę w zagłębienie twojej szyi, a jego usta delikatnie ją pocałowały. Jego nogi zaczęły się poruszać wokół twoich, a ty byłaś całkowicie pod nim uwięziona.
— Weź swój cholerny koc. – rzuciłaś w niego materiałem przez co jęknął. Posłał ci seksowne spojrzenie zanim was przewrócił, więc byłaś przyciśnięta do jego ciała. Ścisnęłaś materiał na jego piersi, zszokowana nagłym ruchem
— Ty jesteś moim kocem. – zadeklarował z uśmiechem, owijając ramiona wokół twojej talii, abyś była jeszcze bliżej.
Próbowałaś się wyrwać, ale z każdym szarpnięciem Yoongi po prostu cię tulił. Ćwiczenie tańca musiało zwiększyć jego siłę.
— Yoongi... – szepnęłaś jego imię, po czym szybko podciągnęłaś koszulę do góry. Jego oczy rozszerzyły się znacznie, na ułamek sekundy skierowały się na bieliznę, a potem gdzieś w bok.
— Nie powinnaś tego robić przede mną. – patrzyłaś bezczelnie, jak rozluźnia uścisk wokół ciebie, aby zakryć twarz. Zauważyłaś zaczerwienienie na uszach, gdy włosy opadły mu na bok.
Zanuciłaś zwycięską melodię, podskakując w stronę łazienki, by się umyć.
W twoim sercu nasiliło się uczucie, że niebo było w stanie obudzić się w nim u twego boku, ale wspomniało także o tym, jak torturujące było to, że musiał myśleć jak zakonnik, kiedy spałaś i byłaś bezbronna.
Sprawiło ci trochę radości, że tak bardzo się powstrzymywał.
Twoje myśli zostały wkrótce przerwane, gdy poczułaś obecność za sobą i nagle odwróciłaś - tylko po to, by zobaczyć nagą skórę naprzeciw.
A twoje serce prawie wyskoczyło ci z piersi.
Yoongi był bez koszulki. Cofnęłaś się nieco, zaskoczona sytuacją i jego obecnym wyglądem.
Jednak on nie zauważył , że jesteś zszokowana. Po prostu oparł obie dłonie na krawędzi zlewu po dwóch stronach twojego ciała z jego chorobliwie słodkim uśmiechem na twarzy.

CZYTASZ
daegu boy ✓
Fiksi Penggemarmygxreader •|tłumaczenie|• - Jeśli mogę użyć moich łez, żebyś się uśmiechnęła to jest bardziej niż warto. Co się stanie, gdy uzdolniony muzycznie chłopak z Daegu zajmie pusty dom obok ciebie? Spotkanie z kimś nowym może nie być idealną sytuacją, jak...