♦ 8 ♦

1.1K 37 6
                                    

Tromba
Razem z Martą wybraliśmy horror. Marta na początku nie była do końca przekonana czy na pewno chce iść na horror ale jakoś ją namówiłem.
Wszyscy w kinie śmiali się z tego, że chodzimy spięci kajdankami, ale zauważyli, że nagrywamy na youtube.
Kiedy byliśmy już w sali kinowej wyłączyłem kamerę i schowałem do plecaka żeby mi jej nie zabrali.
Oglądaliśmy film dalej trzymając się za rękę kiedy nagle Marta wystraszyła się tak bardzo, że złapała moją dłoń na tyle mocno, że krew mi do niej nie dopływała. Szepnąłem do Marty żeby nie przeszkadzać innym w seansie:
- Marta mogłabyś trochę lżej trzymać moją rękę, proszę?
- O jejku przepraszam Mati, nie chciałam.
I całkiem puściła moją rękę.
Oglądaliśmy film dalej, widziałem, że Marta strasznie się boi, zamykała co chwilę oczy, było mi głupio, że namówiłem ją na ten film. Objąłem ją wtedy ręką, a ona mnie mocno przytuliła. Byłem zdziwiony ale odwzajemniłem przytulasa.
Po zakończeniu filmu pojechaliśmy jeszcze do maka, a potem wróciliśmy do domu ekipy. Robiliśmy jeszcze jakieś rzeczy i zakończyliśmy odcinek. Rozpiąłem Marcie kajdanki i odprowadziłem ją do pokoju. Powiedziałem, że fajnie spędzało się z nią dzień w kajdankach. Widziałem, że się zarumieniła.

Marta
Kiedy Mati powiedział, że fajnie spędził ze mną dzień poczułam, że się rumienie i było mi trochę głupio, bo bałam się, że może sobie coś pomyśleć. Wtedy Karol zawołał nas na dół w coś pograć żeby wzmocnić trochę nasze relacje.
Zeszłam z Mateuszem na dół, a Karol wyciągnął butelkę i powiedział:
- To co ekipa gramy w butelkę na wyzwania?
Wszyscy wspólnie odpowiedzieli:
- Tak!
Tylko ja nie byłam do końca przekonana do tego pomysłu, ale w końcu się zgodziłam. Siedzieliśmy w kółku, minęło już kilka rund, a w następnej butelka trafiła na Trombe.
Karol dał mu wyzwanie żeby pocałował w usta mnie, Kasię albo Weronikę.
Mati był trochę zmieszany ale w końcu wydusił z siebie:
- No to wybieram Ma..Martę.
Nagle Karol dodał:
- Oczywiście jeśli Mixer pozwoli.
Wszyscy spojrzeli na Mixera, był strasznie wkurzony i powiedział:
- To chyba oczywiste, że nie pozwalam.
Wszyscy oprócz mnie i Matiego byli zawiedzeni, bo wiedzieliśmy przecież, że jesteśmy przyjaciółmi i nic więcej.
Po tej rundzie gra się zakończyła i wszyscy poszli spać do swoich pokoi.
------------------------------
364 słów ·.·
Mam nadzieję, że się podobało. Zostawiajcie ★ i piszcie komentarze, bo daje mi to motywacje do pisania dalszych rozdziałów.
Do jutra! Buziaki♥

Czy to zauroczenie? Lepiej o tym nie mówmy || Marta x TrombaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz