Pov. JungkookWstałem dosyć wcześnie bo o 6:20 pokierowałrm się w strone łazienki aby się umyć.
Po wykonanej czynności umyłem zemby i zajołem się układaniem fryzury.
Wyszedłem z łazienki i podeszłem do Suz smaczne spała ale musiałem ją obudzić bo jeszcze nie zdąży się wyszykować. Zaczołem całować jej szyie i powtażać ,,Pobutka Księżnickzo" po nie długiej chwili obudziła się.
Pov.Suzan
S- Co jest?
Wymamrotałam zaspanym głosem.
Jk- Idź się umyj i ograni tam w łazience.
S- Dobrze.Niechętnie wstałam z łóżka i pokierowałam się do danego pomieszczenia. Cała się ogarnełam po czym Pomalowałam się tak:
A ubrałam tak:
Włosy wyprostowałam bo zostały mi małe loczki po wczoraj i wyszłam.
Jk- Proszę przebierz bluzkę.
S- Po pierwsze to top a po drugie nie chcę więc nie proś proszę.Dałam mu całusa w czoło bo akurat siedział na łóżku więc na spokojnie dosięgałam. Gdy chciałam odejść poczułam ręcę na biodrach a po chwili siedziałam okrakiem na Jungkook'u.
Jk- Ojj Suzan, Suzan
Uśmiechnełam się delikatnie. Jungkook złączył nasze usta w namiętnym pocaunku. Gdy zabrakło nam tchu oderwaliśmy się od siebie.
S- Chodź idziemy na śniadanie.
Jk- OkejZeszliśmy na dół nikogo nie było, ja miałam ochote na zwykłe płatki. Więc je przygotowałam Kook nic nie chciał więc nic mu nie robiłam.
Jk- Jesteś piękna nawet gdy się obżerasz płtkami wiesz?
S- WiemPowiedziałaś z pełną buzią na co chłopak się zaśmiał.
Na dół zeszła Vanessa, która dosiadła się do nas.
Vss- Cześć wam
S,Jk- No hejjDosiadł się Tea.
CZYTASZ
Sweet/Bad Boy Jungkook
HumorEdit: A więc jestem przy końcówce tej książki, pierwsze rozdziały... w sumie połowa książki jest napisana błedami takimi jak np. Nie YoonGi tylko Youngi xddd a więc bardzo przepraszam, ale jak już czytajcie to nie wytykajcie mi błędów bo TAK wiem pi...