Edit: A więc jestem przy końcówce tej książki, pierwsze rozdziały... w sumie połowa książki jest napisana błedami takimi jak np. Nie YoonGi tylko Youngi xddd a więc bardzo przepraszam, ale jak już czytajcie to nie wytykajcie mi błędów bo TAK wiem pi...
Obudziłam się około 10 i przypomniało mi się o tych tatuażach. Szybko wybrałam dzisiejszy outfit i popędziłam do łazienki się umyć i wykonać wszystkie poranne czynności.
Wyglądał dziś zwyczajnie:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(Bez torebki😅)
Fryzurę miałam zwyczajną poprostu rozpuszczone i wyprostowane.
A pomalowałam się tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Uznałam że na impreze wyszykuje się z Vanessą. Szykowanie się zajeło mi pół godziny więc była około 10:32. Napisałam do Vanessy żeby podjechała do mnie jeden przystanek autobusem i ode mnie pojedziemy do salonu tatuarskiego bo było by bliżej i nie chciało mi się trochę hihi.
Polazłam do kuchni by coś zjeść. Było dziś jeszcze słonecznie więc nie ubierałam nic na to. Ubrałam moje Vans'y i czekałam na Vanesse. Po chwili usłyszałam dzwonek pewnie była to Vanessa więc otworzyłam. Nie myliłam się.
Vss-Siemka S-Hej, Hej co tam? Vss- dobrze a ty wybrałaś se już wzory? S- tak choć jedziemy, a i przy okacji po tatuażach idziemy do galeri bo nie mam co ubrać. Vss-Nie ma sprawy ja też coś kupie bo raczej też nic nie mam hah S- To ubierzemy się u mnie i napiszemy do chłopaków że mają przyjechać do mnie. Vss- Oki!
Gadając doszliśmy do garażu. Wsiadłyśmy w auto, w to niebieskie i ruszyliśmy w stronę salonu.
Dojechaliśmy i obie byłyśmy troszkę zestresowane. Przywitałyśmy się i pan kazał nam usiąść Vanesse tatuowała jakaś babka a mnie jakiś facet.
Po trzech godzinach siedzenia tam efekty wyszły takie:
Moje:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
