31

563 10 3
                                    

Pov. Suzan...

Wstałam rano gdzieś około 11tej. Kooky sobie śpiii... słodziak. Poztanowiłam wstać i się ogarnąć.

Tak też zrobiłam. Umyłam się i zęby, pomalowałam się a następnie ubrałam.

Wyglądałam tak:

Wyglądałam tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gotowa wyszłam z łazienki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Gotowa wyszłam z łazienki. Jak się okazało Jungkook już wstał i robił coś na telefonie...

Jk- Dzień dobry
S- No witam

Wyszczerzył się, następnie wstał. Nie był by sobą gdyby mnie nie pocałował. Wybrał jakieś ciuchy i wszedł do łaźienki.

Jako że była sobota, pomyślałam nad wyjściem gdzieś do wesołego miasteczka. Zeszłam na dół gdzie była już Vanie. Najwidoczniej to ona naj wcześniej wstaje. Zauwarzyłam ostatnio, że dodaje o wiele więce angielskiego do swoich wypowiedzi, ale brzmi to ciekawie haha.

S- Siema...
Vss- No heja stara..
S- Co tam z TeaTea?
Vss- Wczoraj był troszkę podpity, ale mu to wybaczyłam tym razem, na następny raz spędzi noc w ,,karze" wiesz pokoju dla gości hah
S- Ta czaje hahah, Jungkook nie był podpity, ale dało się wyczuć troszkę piwa.
Vss- Hah, chcesz dokończyć moje kanapki?
S- No możesz dać hah.

Dziewczyna podała mi jedzonko, po jakiś 15 minutach zszedł Alien, chwilę później to samo uczynił Kooky.

Jk- Oo jesz kanapki.

Nie zdąrzyłam odpowiedzieć bo pochylił mi się nad ramie i wziął tak ogromnego gryza że już prawie połowy nie było. No co za!! To było moje!

S- Robisz mi za to taką drugą!!!
Jk- Wziołem tylko gryza.
S- Dalej!! Nie obchodzi mnie ile ich wziołeś bo straciłam pół kanapki!!
Jk- Oh dobra, już robię!

TeaTea zaczoł się lekko śmiać dlatego Kook pacnoł go w łeb. Vanessa na to aż mimowolnie się uśmiechnoła. Ahh kocham ich!

V- Aż tak bawi cię moje cierpienie?
Vss- Ojj kosmitku nawet nie wież jak...

Pocałowała go, aby ten boy się nie obraził, a moja kanapka została mi podana.

S- Dziękuje.
Jk- Chcę za to buzi.
S- A co z moją poprzednią kanapką!? Nie dostaniesz buzi.
Jk- Suzan...
S- Ojj Jungkook trzeba było nie brać ,,gryza" teraz widzisz.

Sweet/Bad Boy JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz