Pov. Suzan... (piątek)
Obudził mnie Kook'ie ponieważ niby bym się nie ogarneła do szkoły. Pff nie prawda.
Wyglądałam tak:
(Sorki za jakość ~aut~)
Jesteśmy w szkole... na szczęście jutro weekend. Zostały nam jeszcze 2 lekcje wf i koniec, jeeej. Trwa przerwa więc siedzimy na ławce w korytarzu. Hoseok'a nie ma dziś w szkole więc nie ma kto uspokajać tą bande, od rana się kłócą. Jak nie Jin z Nam'em to Youngi z Jimin'em i tak wkółko... boże.
Jn- NamJoon!
Rm- Co znów kurwa!?!?!?
Jn- Kiedy mi odkupisz ten telefon!?!?
Rm- Kurwa Jin mówie że jutro!!
Vss- Zamknijcie się w końcu!!
V- Dobrze, może po prostu zostawmy ten temat, okej?
Jn- Tsa... na razie...
Rm- No wreszcie!Zadzwonił znienawidzony przez wielu uczniów dzwonek. To teraz tylko Wf i chata, uhuhu już nie mogę się doczekać...
Pov. Jungkook...
Tae poszedł już na swoje lekcje, a ja właśnie z dziewczynami idę do szatni aby się przebrać.
Aktualnie w szatni jestem tylko ja i jakieś 2 typki. Właśnie wychodzą, gdy miałem zakładać górną część garderoby ktoś wszedł do szatni. Była to jakaś dziewczyna, nie widziałem jej raczej nigdy w szkole.
...- Strasznie przepraszam...
Jk- OkejOna wciąż stała i się na mnie patrzała, zupełnie nie wiem o co jej chodzi. Czy ona nie może wyjść? Już miałem coś mówić, ale ona szybkim krokiem do mnie podeszła i mnie... pocałowała? Byłem w szoku, nawet nie mogłem się odsunąć. Po chwili usłyszałem głos Vanessy i natychmiastowo moje ciało ją od siebie odsuneło.
Vss- Serio Jungkook? Myślałam, że jesteś normalny.
Jk- To ona mnie pocałowała, nawet nie wiem jak to się stało.Vanessa pobiegła zapewne do szkolnej łaźienki gdzie była pewnie Suzan. Słyszałem szloch mojej księżniczki... nie wiem jak do tego dopuściłem.
CZYTASZ
Sweet/Bad Boy Jungkook
HumorEdit: A więc jestem przy końcówce tej książki, pierwsze rozdziały... w sumie połowa książki jest napisana błedami takimi jak np. Nie YoonGi tylko Youngi xddd a więc bardzo przepraszam, ale jak już czytajcie to nie wytykajcie mi błędów bo TAK wiem pi...