Pov. Suzan...
Gdy wstałam rano myślałam że mi łeb wybuchnie z bólu. W ogóle nic nawet nie jarzyłam, jest około 14tej, a ja leże i próbuje spać żeby nie odczuwać bólu. Połknęłam dziś z 3 tabletki na kaca i szczerze, chuja dały. Może jakieś przeciw bólowe pomogą. Jungkookie też przeżywa intensywnego kaca. Razem leżymy i próbujemy zasnąć. Dziś nie zrobie nic kompletnie.
Pov. Jimin...
Wstałem rano o 10tej, Kamila nie spała. Przeżywałem potężny ból głowy, nie polecam nikomu...
Zszedłem na dół po jakieś tabletki, w kuchni spotkałem Jin'a który podobnie do mnie umiera.
Jm- Gdzie są te cholerne tabletki!
Wkurzyłem się, nigdzie ich nie było...
Jn- Na stole geniuszu!
Jm- co? Ahh kto je tu położył?
Jn- Ja?Nic już nie mówiłem tylko wziołem jedną tabletkę przepiłem wodą i z prawie zamkniętymi oczami wróciłem na górę.
K- Trzeba było tyle nie pić...
Jm- Ohh, nawet nic nie mów...
K- Już cię widzę w roli ojca... ty w ogóle wiesz jak się zmienia pieluchę?
Jm- ? Tsa, chyba to proste...
K- Ojj idź lepiej spać...Pov. Taehyung...
Próbowałem zasnąć odrazu po tym jak Vanessa przez sen mnie kopnęła i się obudziłem, nie wiem jak, ale to zrobiła mniejsza, nie mogę zmrużyć oka! W dodatku głowa mi pulsuje z bólu, ból to za mało powiedziane, łeb to mnie kurwa napierdala. Jest chyba 12ta jak się orientuje. Dobrze że w szafce nocnej mamy zapas tabletek na kaca i tabletki przeciw bólowe i inne takie...
Pov. Vanessa...
Wstałam, czy to możliwe że wszyscy przespali cały dzień? Jest 20ta, a ja się dopiero budzę i w dodatku z kacem, niesamowicie. Tae wciąż spał nie wiem jak reszta, zejdę na dół po wodę bo on chyba wypił całą.
Na dole nie było żywej duszy. Wszyscy umierają w pokojach, współczuje NamJoon...
Następnego dnia...
Pov. Suzan...Tamten dzień był... przejebany.
Dziś zaczynają się ferie i przez 2 tygodnie nie będę musiała widzieć tych ryjów. Jakoś po wczoraj się pozbieraliśmy, lecz nie którzy wciąż zmagają się z bólem głowy w tym ja.
Skip time...
Siedzimy w kuchni i czekamy na żarcie od Jin'a. Nagle Yoongi wyskakuje z niesamowitą propozycją.
V- Ej, a może gdzieś pojedziemy na ferie?
S- To nie jest zły pomysł! Ja stawiam na wycieczkę do Busan ponoć ma tam być cudowny śnieg.Wszyscy zgodzili się z tą opcją.
Jn- No to kto załatwia wyjazd?
Sg- Ja!
Jk- Okej to weź pokoje 2 osobowe najlepiej.
Sg- Wiadomo przepłacać nie będę haha.
K- Tak jest hah.
Jm- Pojedziemy na łyżwy!
V- Zajebiście będzie.2 dni później
Sg- Znalazłem ciekawą ofertę gdzie nie ma daleko do różnych atrakcji.
V- Co?
Sg- Chodzi o ten wyjazd do Busan.
K- Aaaaaa
Sg- za tydzień na jeden pokój wyjdzie 400zł.
Rm- Ale tanio.
Jn- Taniocha najlepsza!
V- Ja tam wole Gucci...
Vss- Nikt tu o Gucci nie gada Tae.
V- I tak wolę Gucci...Dzień wyjazdu...
Jesteśmy spakowani. Wszyscy. Wyruszamy o 17tej bo Jin zapomniał coś załatwić i powiedział że to pilne i na dziś więc czekamy na chłopaka, raczej się w godzinę wyrobi jak powiedział.
Skip time...
Jedziemy samochodami, podzieliliśmy się na trzy grupki i na zmianę będziemy jeździć bo 5h drogi to sporo.
Wsiadliśmy do auta Taehyung'a i jedziemy w nim ja, Vanie, Jk no i rzecz jasna Tae. Yoongi jedzie z Namjoon'em i Jin'em a Park Jimin wraz z Kamilą jadą z Jung Hoseok'iem...
Zapowiada się ciekawie.
W samochodzie (po 1 i pół godziny trasy)
Siedzę cały czas na dupie, nie mam co robić. Jungkook'ie i Vanie śpią jak małe dzieci. Pogadam z Tae.
S- Ej?
V- No mów?
S- Zastanawiam się jakim cudem oni tak szybko zasnęli?
V- Mnie nie pytaj hah. Sam nie wiem, ooo widzę Samochód Jin'a haha
S- Faktycznie, ciekawe gdzie jest Jimin z tą dwójką.
V- Nie wiem, myślę że trafią na miejsce, przy najmniej mam nadzieję.
S- Haha fakt.Pov. Kamila...
K- Gdzie my w ogóle jesteśmy?
Jm- Przez to że chciało ci się do kibla zgubiliśmy ich, daj telefon.Podałam mu moje urządzenie. Ten zadzwonił do Jin'a
Jm- Ej, stary podaj mi adres na który jedziemy bo przez Kami was zgubiłem... aa dzięki już wpisuje... to do zobaczenia.
Jh- Masz ten adres.
Jm- No
K- To na co czekasz?
Jm- Już jadę.Chłopak odpalił swoją fure i ruszył dokładnie jak w mapie mu kazano.
Pov. Jin...
Jedziemy już z 2h. Yoongi śpi zajmując 3 fotele. Nam robi coś na telefonie.
Jn- NamJoon zdrzemnij się, przed nami jeszcze 3h drogi a za jakiś czas się zmieniamy.
Rm- No okej to obudź mnie jak będziesz zmęczony.Jechaliśmy jakiś czas i już zacząłem ziewać. Postanowiłem obudzić chłopaka siedzącego obok. Patrząc na drogę szturchałem NamJoon'a po chwili wybudził się ze snu i zatrzymałem się przy stacji benzynowej pisząc do Tae że tam poczekamy na Jimin'anajlepiej. Chłopak troszkę zdziwiony faktem iż Jimin się zgubił, ale i tak cudem było by gdyby wszystko było by normalnie.
Jn- Nam czekaj z Min'em idę coś nam kupić do picia i coś do przekąszenia, lepiej nie budź go jak chcesz przeżyć kupie mu coś co zje jak się obudzi, możesz w tym czasie zatankować dobrze by było.
Rm- Oke zatankujePov. Suzan...
Wysiadam z samochodu Taehyung'a po tym jak chłopak dostał sms'a od Jin'a że czekamy na Jimin'a na stacji. Przeczuwaliśmy że tak się stanie, w sensie to że ktoś się zgubi i będzie tak z tym Dżemem. W sumie to obudzę może Vanesse i Jungkook'a niech teraz się Kook zmieni z Tae i niech coś zje. Ogólnie to widzę Nam'a tankującego samochód Jin'a, Yoongi na pewno śpi.
Jk- Eeh, teraz ja idę za kierownicę tak?
V- Tak, ja się wyspie bo padam idę zatankować.
Jk- Okej to ja kupie nam coś do jedzenia.
S- Weź mi Hot Dog'a i pepsi
Vss- Mi weź wode i Hot Dog'a
V- Mi weź to samo co Vanessa.Wyszedłem z samochodu, Suzan się przesunęła mi bym mógł przejść ponieważ stała w drzwiczkach. Doszedł do mnie NamJoon bo i tak musi zapłacić za benzynę. Weszliśmy do sklepu, był tam tylko Jin czekając na drugiego Hot Dog'a, miał w ręce energola, dwie wody i jakieś gotowe kanapki, pewnie dla Yoon'a
Jn- trzymaj
Podał drugiemu Kim'owi ciepły fast food który trzymał w ręku i podał napój energetyczny.
Rm- Dzięki, idź do auta, ja zapłacę za paliwo.
Jn- Dzięki.Hyung wyszedł ze sklepu w tym czasie Nam płacił, a ja brałem dwie wody, jedną pepsi, sobie zamówię kawę i jeszcze te 4 Hot Dog'i.
________________ _____________
Tsa no wiem, nuda... Przepraszam nie mam weny😕
Zrobi mi się miło jak
zostawicie ⭐️ najlepiej dużo⭐️⭐️⭐️ 😁
CZYTASZ
Sweet/Bad Boy Jungkook
HumorEdit: A więc jestem przy końcówce tej książki, pierwsze rozdziały... w sumie połowa książki jest napisana błedami takimi jak np. Nie YoonGi tylko Youngi xddd a więc bardzo przepraszam, ale jak już czytajcie to nie wytykajcie mi błędów bo TAK wiem pi...