Kook chwycił mnie za rękę to samo zrobił Tea z Vanessą i udaliśmy się pod naszą sale zostawiając chłopaków oczywiście Tea puźniej będzie musiał iść pod swoją sale ale chuj z tym.Zadzwonił dzwonek na lekcje.
Skip time...
Mineły wszystkie lekcje oprucz Wf. Nie bolał mnie brzuch więc na luzie mogłam ćwiczyć. Poszłyśmy do damskiej szatni wraz z Vanessą.
O nie znów te tapeciary Ughh......- Macie szczęśie że Kook'iś wtedy przyszedł!
S- Nie mów ,,Kook'iś" szmato bo żygne ci za raz na morde!
...- Bo co? Przecież mój Kook'iś mi tego nie zabronił!I wtedy do szatni wszedł...Jungkook z Tea?!
Jk- Nie zabroniłem ci tego suko bo się mnie nie pytałaś o to wiedźmo!
...- ale Kook'iś...
Jk- Nie mów tak do mnie! Z twoich ust brzmi to ochydnie.
Vss- A co wy tu wogule robicie?
V- emm...my...no..ten..Przyszliśmy pogadać!
S- Ta Ychym czy ja na czole mam napisane głupia!?
Jk- Nie głuptasku hahaVss- A wy co robicie?
Pytanie od Vanessy było do tych lalek które stały se przy grzejniku.
...- Stojimy?
S- To nie stójcie tak przy tych kaloryferach bo przecież plastk się pali!Ja, Tea, Jungkook i Vanessa wybuchliśmy śmiechem a te szmaty stały z miną jak bym im matke zajebała.
Jk- A chuj w nich.
Usiadł sobie na ławce, a po chwili zrobił to Tea. Pociągneli nas na swoje kolana. Kątem oka widziałam taką zazdrość u tych debilek haha dobrze im tak, chwila co one robią? Czy one się przebierają przy naszych chłopakach?!?!
Vss- Co wy robicie!?!?!
...- To jest damska szatnia więc chce się przebrać.Już była bez bluzki pfff. Zasłoniłam szybko oczy Jungkook'owi na co on się zaśmiał. To samo uczyniła Vanessa.
V- Spokojnie nie patrzałem na nie.
Mówił do Vanessy.
...- Żałuj bo właśnie jestem w samej bieliznie!
V,Jk- Zamknij pysk!!
Vss- No dalej, ile można.Po chwili się ubrały a my zabrałyśmy ręce z ich oczu.
Jk- No jak już się przebrałyście to wypad!
Oczywiście te idiotki po słowach bruneta opuściły szatnie.
Vss- Dobra możecie już sobie iść bo my też chcemy się przebrać.
V- Liczyliśmy na coś innego.Obydwoje cwaniacko się uśmiechneli no co za zboczeńce.
S- Wynocha wy zboczence!
Jk- Ojj no już se idziemy, ale daj buziPocałowałam go szybko w usta i zeszłam z jego kolan by mógł już wyjść.
V- Też chce buzi od mojego skarba.
Vanessa także pocałowała swojego chłoptasia. Oboje już wyszli z szatni a my się przebrałyśmy.
Już przebrana wyglądałam tak:
CZYTASZ
Sweet/Bad Boy Jungkook
HumorEdit: A więc jestem przy końcówce tej książki, pierwsze rozdziały... w sumie połowa książki jest napisana błedami takimi jak np. Nie YoonGi tylko Youngi xddd a więc bardzo przepraszam, ale jak już czytajcie to nie wytykajcie mi błędów bo TAK wiem pi...