Każdy wie, że jeżeli wystarczająco długo będziecie przeszukiwać Internet, w końcu traficie na jakiś zryty szajs. Jest to szczególnie prawdziwe, jeśli celowo zapuszczacie się w mroczne zakątki Sieci. Widziałem rzeczy, o których wolę nie mówić, ale jedna rzecz, którą zawsze będę pamiętał, to „normalpornfornormalpeople.com" (Normalne porno dla normalnych ludzi).
Pierwszą dziwną rzeczą jest to, że nie trafiłem na stronę przez zwykłe wyszukiwanie. Link dostałem mailem od nieznajomego. Treść listu brzmiała:
„Cześć znalazłem tą stronę. Jest ciekawa myślę że ci się spodoba normalpornfornormalpeople.com przekaż ją dalej, dla dobra ludzkości"
Typowy łańcuszek szczęścia, ale adres i ostatnie zdanie przykuły moją uwagę. Nudziłem się tego dnia jak diabli, więc upewniłem się, że program antywirusowy działa i kliknąłem na odnośnik.
To była bardzo przeciętna, bardzo typowa strona. Sprawiała wrażenie, jakby twórca miał w głębokim poważaniu, czy jego strona wygląda fachowo. Autor chyba niezbyt dobrze radził sobie z angielskim, a na głównej stronie widniała długa, nudna, niespójna tyrada, której treści nie pamiętam ani nie zapisałem.
Strona miała dziwny nagłówek (którego znaczenia ludzie nie rozszyfrowali do dziś):
„Normalne Porno Dla Normalnych Ludzi, Strona Poświęcona Walce z Dewiacjami Seksualnymi"
Brzmiało to tak, że nie miałem pojęcia, czy znajdę tu pornosy, czy też trafiłem na stronę jakiegoś programu eugenicznego. No ale skoro już tu jestem, to warto zobaczyć, do czego fapią „Normalni Ludzie". Przewinąłem tekst na dół i... nic. Na stronie nie było żadnych odnośników i już miałem ją opuścić, gdy zauważyłem, że każde słowo tyrady jest hiperłączem.
Kliknąłem na jeden z nich i trafiłem na białą stronę, wypełnioną długą listą linków w formacie:
„normalpornfornormalpeople.com/(losowy ciąg znaków)"
Zatrzymałem się na chwilę i zadałem sobie pytanie, czy naprawdę chcę zmarnować Bóg jeden wie ile czasu na klikaniu na jakieś losowe linki, które najprawdopodobniej zapewnią mi jakiegoś gwałcącego komputer wirusa. Doszedłem do wniosku, że spróbuję może przez pięć minut, aby zobaczyć, czy coś się zmienia. Kliknąłem na jeden z linków i odesłało mnie na inną stronę. Znajdujące się na niej adresy były inne, niż poprzednio.
Już miałem powiedzieć sobie „Pies to trachał", gdy kliknąłem na trzeci odnośnik i rozpoczęło się ściąganie jakiegoś filmu. Nazywał się „peanut.avi" („Orzeszki"). Było to trzydziestominutowe nagranie przedstawiające mężczyznę, kobietę i psa w kuchni. Kobieta robiła kanapkę z masłem orzechowym, a mężczyzna kładł ją przed psem, aby ją zjadł. I to wszystko, przez pół godziny. Było oczywiste, że kamerzysta musiał przestawać filmować i czekać, aż pies będzie znów mógł jeść. Pod koniec filmu pies wyglądał na chorego.
Wiem, o czym teraz myślicie: „Co to ma wspólnego z pornografią?" Też nie wiem. Widziałem jakieś dwa tuziny filmów z tej strony i w większości z nich nie było żadnej erotyki.
Po obejrzeniu peanut.avi wszedłem na wiadome forum obrazkowe, gdzie zwykle wrzucam dziwne rzeczy tego typu. Ktoś już jednak założył temat o tej stronie, jakiś koleś dostał ten sam łańcuszek, co ja. W temacie wypowiadało się sporo osób, które chyba nie miały nic ciekawszego do roboty, niż grzebanie na jakiejś dziwnej stronie, więc miałem szansę zobaczyć inne nagrania.
Na większości z dwóch tuzinów filmów nie działo się nic ciekawego – składały się z rozmów ludzi z kamerzystą. Rozmowy miały miejsce w pokoju, w którym nie było nic, oprócz biurka i paru krzeseł. Nic nie wisiało na ścianach, nie było żadnych mebli. Pokój sprawiał wrażenie chłodnego i sterylnego.
CZYTASZ
Creepypasty
Horror( NIE JESTEM AUTOREM ŻADNEJ HISTORII KTÓRA SIĘ TUTAJ ZNAJDUJĘ, SĄ ONE BRANE Z INTERNETU!) Najwyższe miejsce w rankingu: #1 w straszne 14.12.2020 #1 w historie 22.04.2021 #1 w legendy 14.03.2021 #2 w horror 13.05.2021 #2 w creepypasta 01.06.2021 #2 w...