Nienawiść jest siłą przyciągającą, tak jak miłość.
Terry Pratchett, Kolor magii
– Zabiłaś kiedyś kogoś? – spytał nagle Itachi. Wyraz twarz Itachiego zmienił się w srogi.
– Nie, nigdy.
Uchiha pokiwał głową. Kayate krzyknął, miał wbite w ciało kilka zatrutych senbon, nie zdążyłby odskoczyć, ale miał chociaż nadzieję, że skrzywdzi pozostałą dwójkę. Nie miał odwrotu. Wiedział, że zadarł z niewłaściwą osobą i musi za to zapłacić.
– Możesz się odwrócić, jeśli chcesz – mruknął do dziewczyny.
– Dlaczego?
– Wydajesz się za delikatna na takie rzeczy – stwierdził.
– Nie chcę być delikatna, chcę być silna.
Kayate stanął gniewnie i wyzywająco, mrużąc z nienawiścią oczy. Itachi szybkim ruchem skręcił mężczyźnie kark.
Nie zamknęła oczu. Patrzyła. W te gasnące, zielone oczy...
***
Deidara odepchnął jej atak. Hinata szybko obniżyła się i spróbowała zablokować jeden z punktów chakry na brzuchu. Blondyn zrobił unik. Zamachnął się. Dziewczyna złapała jego rękę i przebiła punkt na ręce. Deidara wyrwał rękę i uderzył ją nogą. Hinata odskoczyła.
Itachi wkroczył do pokoju, a za nim wszedł Okashi.
Hinata dezaktywowała Byakugana i zrezygnowała z pozycji bojowej.
– To pora na medytacje? – spytała.
Po treningach z Itachim i Deidarą wreszcie czuła się silniejsza. Wiedziała, że zrobiła spory progres. Opłacało się niemal nieustannie używać Byakugana.
Mimo niezbyt przyjaznej rozmowy, Hinata czuła, że zbliżyła się do Itachiego. Wiedziała, ile kosztowało go takie otwarcie się przed nią. Zbudowała z nim nić porozumienia.
Uchiha pokręcił głową.
– Kiedy będziemy znowu medytować? – dopytywała się.
Itachi podszedł bliżej dziewczyny. Widział w jej oczach, że zależy jej na wspólnym spędzeniu czasu. Skierował dwa palce dłoni na jej czoło i dotknął go. Szybko oderwał palce, a Hinata zasłoniła rękami czoło. Jej mina wyrażała niezrozumienie.
– Innym razem, teraz zabieram Deidarę, ale chociaż Okashi z tobą zostanie. Skompletujemy ekwipunek – rzucił do blondyna.
– Będziesz mogła mnie pogłaskać – mruknął kot.
– Już, danna, już. – Deidara chwycił za płaszcz.
Itachi przywołał małego kruka, któremu podał zwój.
– Do Konan – szepnął, a ptak wyfrunął z ich kryjówki.
Hinata zastanawiała się jakie informacje chce przekazać ich łącznikowi.
*****
Zastanawiacie się, co to za informacja? Będzie ciekawie O.O.
CZYTASZ
Przeniewierca - ItaHina, Hinata w Akatsuki
FanfictionHinata dostaje tajemniczą wiadomość w zwoju, która zasiewa w niej ziarno zwątpienia o tym, co się dzieje w Wiosce. Po prawie trzech latach Hinata otrzymuje więcej informacji od samego członka Akatsuki - organizacji, która pragnie zebrać demony, aby...