Zmiana perspektywy

1.6K 101 6
                                    

Bardzo rzadko Severus kwestionował zdrowie psychiczne Albusa Dumbledore'a. Był starym człowiekiem, który podbił Grindelwald. Był potężny i miły - każda czarownica i czarodziej szanowali tego starca.

Ale może… Starzał się - wyjątkowo stary . Ile lat żył już ten człowiek? Czy Dumbledore nie popchnął teraz stu pięćdziesięciu? Emerytura powinna nastąpić przynajmniej pięćdziesiąt lat temu . Nawet mugole wiedzieli, że muszą przejść na emeryturę po sześćdziesiątce lub siedemdziesiątce. Chociaż tak, nie żyli tak długo…

To z pewnością nie oznaczało, że demencja nie zagościła w umyśle tego staruszka pięćdziesiąt lat temu.

- Albusie… - Severus wziął głęboki oddech; boki jego ust uniosły się w napięty, niezręczny, niezupełnie uśmiechnięty wyraz. - Dlaczego nie przyjdziesz odwiedzić pana Pottera w skrzydle szpitalnym? Jestem pewien, że… doceniłby ten gest, kiedy się budzi - i możemy… miłej pogawędki z Poppy.

- Severusie - powiedział Dumbledore, spoglądając przez okulary z nieco surową miną. - Nie jestem chory. Czy możesz posłuchać?

„Sugerujesz, że jesteś…”

- Podróżnik w czasie, tak.

Oczywiście. Ponieważ nawet w magicznym świecie podróże w czasie są akceptowane jako normalny przypadek - również nie jest to wcale nielegalne.

„Jeśli to żart…”

- Nie, Severusie - powiedział Dumbledore, zastępując go. „Umarłem przed zakończeniem wojny. Obserwowałem, jak się ta wojna się dopełni. Widziałem, jak Voldemort umiera, ale umarłem przed czasem. Tak wiele zostało do zrobienia, a jednak zawiodłem tych, którzy byli dla mnie najważniejsi . ”

Te jasnoniebieskie oczy były wypełnione tak głębokim bólem.

- Kiedy umarłem, zostawiłem na twoich barkach ogromny ciężar. Ostatecznie nie miałeś za to nagrody.

Lekki dreszcz odbił się echem w klatce piersiowej Severusa. - Więc ja też umarłem.

Nie zdziwiło go to. Prowadził niebezpieczną grę z Voldemortem, o której wiedział, że może się dla niego źle skończyć. Jego jedyną obawą było to, że nie spełni swojej roli przed końcem. Przynajmniej… To był jego jedyny strach. Teraz coś jeszcze szarpało jego serce. Chłopiec leżący w skrzydle szpitalnym sprawił, że Severus bał się o własne życie: co by się stało z tym chłopcem, gdyby Severus teraz umarł?

- Będę szczery, nie po to, żeby cię zawstydzić, ale z powodu mojej winy - powiedział Dumbledore, zamykając oczy. „To była tania śmierć, której nie przewidziałem. To Twoja śmierć najbardziej mnie boli. Nie chcę, żeby to się powtórzyło. Ale… Nie wiem jeszcze, jak dobrze wykorzystać ten dar Wydawałoby się. Moim największym błędem było zawsze ukrywanie informacji. "

- Zaczekaj - szepnął Severus, unosząc rękę. W jego umyśle pojawiło się nowe zrozumienie. Jego głos powoli się podniósł. - Jeśli masz drugą szansę, to wyjaśnij mi, dlaczego tu teraz jesteśmy?

„Nie śledzę…”

„ Gdzie byłeś czternaście lat temu ?! ” ryknął Severus, ściskając całe gardło. - Po pierwsze, dlaczego mamy ten problem ?! Lily powinna żyć . Powinna być szczęśliwym mężem tego aroganckiego palanta, Pottera, i szturmować korytarze z mnóstwem dzikiego potomstwa, które zawstydzi matriarchę Weasleyów!

Jeden z tych dni | Harry Potter Severitus TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz