(W mediach dodaje wam piosenkę przy której pisałam rozdział.
Jak się spodoba to możecie sobie przy niej trochę poczytać)Stałam właśnie nad walizkami kiedy do mojego pokoju wparował Draco
Ubrany był w biały garnitór.
Wszedł bez słowa rzucił we mnie białą sukienką i walnął się na łóżko.
Gdy to zobaczyłam stanęłam jak słup, wpatrywałam się w blondyna z miną w stylu:
Co tu się przed chwilą wydarzyło?
W końcu chłopak przemówił.(D) Na co czekasz?
Otrząsnęłam się i zapytałam.
(A) Co jest?(D) Dzisiaj jest noc świętojańska.
(A) I co w związku z tym?
(D) To, że idziemy na imprezę, szykuj się.
(A) Mam iść na imprezę i to jeszcze w tym.
Powiedziałam to z widocznym rozbawieniem i wskazałam na sukienkę.(D) Masz pół godziny czekam.
Tupnęłam nogą, ale blondyn nie zwracał na to uwagi.
Nie lubiłam jak mi się rozkazuje, ale na kłótnie nie miałam ochoty.
Wzięłam ubranie i poszłam do łazienki.
Ubrałam sukienkę zrobiłam mocny makijaż taki jak zwykl i tym razem skręciłam włosy.
Minęło idealnie 30 minut.
Wyszłam do chłopaka ktróy już stał i czekał.
Obrócił się do mnie i lekko uśmiechnął.(Pamiętacie że Angelina ma dużo jaśniejszą skórę, a na zdjęciach liczą się sukienki)
(D) Wyglądasz jak chodzący płatek śniegu, podoba mi się.
(A) Nawet najgorsza sukienka nie oszpeci takiego piękna.
(D) Idziemy.
Chłopak wyciągnął do mnie rękę i razem wyszliśmyDotarliśmy na wielką plażę.
Było na niej mnóstwo osób wszyscy opaleni i ubrani na biało.
Wszędzie paliły się lampiony i grała naprawdę przyjemna muzyka.
Atmosfera tutaj była cudowna, tak wesoła i wolna.
Ja nie miałam ochoty tańczyć, byłam zmęczona po podróży no i nie mogłam do końca poddać się Draco.
Stanęłam na środku, spojrzałam na wszystkich z góry i skrzyżowałam ręce.
Blondyn kiedy to zobaczył stanął przede mną, a za nim połowa plaży.
Zaczęli tańczyć jakąś choreografię, wychodziło im naprawdę równo a na środku całego zgiełku był Draco który prowokował mnie tanicem.
Na początku się opierałam i stałam jak słup, ale po chwili muzyka stała się tak przyjemna że zaczęłam delikatnie się do niej bujać.
Chłopak chyba to zauważył bo przestał tańczyć i podszedł do mnie.
Wyciągnął mnie na środek i razem zaczęliśmy tańczyć to co reszta.
Co prawda nie znałam choreografii, ale byłam świetną tencerką więc doskonale sobie poradziłam.
Rytmy piosenek były dość lekkie, wpadały w ucho naprawdę można było się przy nich zabawić.
Skończyło się na tym że cała plaża tańczyła na czele z dwójką platynowych bliźniaków.
Bawiliśmy się tak do 2.
CZYTASZ
Czarodziejskie Marzenie {D.M.}
Hayran Kurgu13 letnia dziewczyna o imieniu Angelina wraca po 7 latach do czarodziejskiego świata. Zostaje przydzielona do slitherinu, przyjaźni się z Pansy, Blaisem,Luną, no i oczywiście z Draco. Jest szanowana i zawsze ma najlepsze oceny. Jak potoczy się jej h...