Izabela
Rok później
Po kilku miesiącach zeszliśmy się z Arkiem. Oczywiście wahałam się bardzo mocno, co zrobić, bo zwyczajnie się bałam czy nie będzie chciał znowu wywinąć mi takiego numeru, ale dla dobra małej zaryzykowałam. Poza tym mimo wszystko ja go wciąż kochałam. Dziś nasza mała córeczka kończy roczek. Jest taką Kochaną dziewczynką, wniosła w nasze życie szczęście i radość. Usiyszałam trzask drzwi, a po chwili do salonu wszedł Arek. Uśmiechnął się do mnie i podszedł bliżej, nachylił się i złożył na moich ustach pocałunek.
- Cześć Izuniu. Jak tam minął wam dzień? Malwinka była grzeczna? - uśmiechnął się do mnie i wziął małą na ręce. Zmienił się, stał się jeszcze bardziej opiekuńczym facetem i często ze mną rozmawiał. Nasza relacja także się rozwinęła i mogłam znowu mu zaufać. O wszystkim mi opowiadał nawet o najmniejszej rzeczy.
- Cześć Arek. Malwinka była bardzo grzeczna. Nawet mogłam trochę doktoratu napisać - uśmiechnęłam się do niego i wstałam z kanapy.
- Zaczekaj Iza - Arek odłożył Malwinę do łóżeczka, które stało w kącie salonu. Podszedł do mnie, uklęknął na jedno kolano, otworzył małe pudełeczko, spojrzał na mnie i zapytał po raz drugi:
- Izuniu, czy uczynisz mnie najszczęśliwszym mężczyzną i zostaniesz moją żoną? - patrzył mi w oczy i wyczekiwał na jakąś reakcje.
- Tak, zgadzam się - powiedziałam po chwili patrząc na niego. Wstał i założył mi na palec piękny złoty pierścionek z niebieskim kamieniem. Uśmiechnęłam się i przytuliłam się do niego i pocałowałam go w usta.
- Nawet nie wiesz, jak się cieszę - powiedział szczęśliwy i mocno mnie przytulił. Czułam się szczęśliwa, że znowu moje życie wygląda normalnie.
- Ja też. Mam jeszcze jedną wiadomość - spojrzałam na niego, a zza pleców wyciągnęłam test ciążowy, który wskazywał na pozytywny wynik. Widoczne były dwie mocne kreski. - Zostaniesz znowu tatą Arek - powiedziałam uśmiechając się do niego i przytuliłam się mocno.
- To cudna wiadomość Izuniu. Bardzo się cieszę, że nasza Malwinka będzie miała wkrótce rodzeństwo - powiedział z uśmiechem, nachylił się i złożył pocałunek na moim brzuchu. Widać było, że ta wiadomość bardzo ucieszyła piłkarza. Wziął mnie na ręce i okręcił wokół własnej osi.
- Ja też się bardzo cieszę, wiadomo trzeba jeszcze potwierdzić u ginekologa - powiedziałam oplatając dłońmi jego szyję. Byłam pewna, że będzie dobrym tatą. Zresztą już mi to pokazał.
- Piotrek do mnie dzwonił, oni z Paulą też spodziewają się drugiego dziecka - powiedział uśmiechając się. Ta wiadomość także i mnie ucieszyła, że rodzina Zielińskich się powiększy.
Mieszkaliśmy teraz w Hiszpanii, Piotrek i Paula też się tu przeprowadzili. Cieszyłam się, że nasi przyjaciele także mieszkają w tym samym państwie, a nawet w tym samym mieście, co my.
- Też się ucieszyłem tymi wieściami - powiedział Arek i postawił mnie na podłodze.
Kilka tygodni później
Stałam w białej sukni przed ołtarzem, trzymając rękę Arka i wypowiadając przysięgę:
- Ja Izabela biorę Ciebie Arkadiuszu za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci - powiedziałam poważnie patrząc w oczy Arkadiusza.
Uśmiechnął się i po chwili to on składał taką samą przysięgę mi. Czułam się szczęśliwa i spełniona, że wszystko się jakoś ułożyło i udało nam się wspólnie jakoś to wszystko jeszcze uratować i odbudować, chociaż początki nie były łatwe. Jednak dziś wiem, że podjęłam słuszną decyzję dając Arkowi jeszcze jedną szansę. Miejmy nadzieję, że wykorzysta ją dobrze i uda nam się być szczęśliwym małżeństwem, które rozwiązuje problemy wspólnie, a nie zamiata wszystko pod dywan i udaje, że nic się nie dzieje. Podjęliśmy decyzję iść wspólnie przez życie, co wiąże się ze wspólnym towarzyszeniem sobie i pomocy. Podawaniu pomocnej dłoni, kiedy ma się trudności i miłości wyrażonej czynami, a nie słowami. Słowa mogą być dopełnieniem czynów.
Koniec
_____
Chcę Wam wszystkim podziękować za każdą gwiazdę, miłe słowa w komentarzach i za wsparcie i motywacje. Wraz z końcem Starego Roku chcę zakończyć tę opowieść.
Dziękuję i zapraszam do moich innych książek. ❤️❤️Wasza
Mint_love - Ewa ❤️
CZYTASZ
Ścieżkami uczuć | A.Milik Zakończona
FanficIzabela Zakrzewska zostaje fizjoterapeutą i trenerką kadry Polski. Wprowadza do męskiego składu kadry miły chaos... Dziewczyna jest pełna energii, lubi swoją pracę i daje z siebie więcej niż należy, choć na początku będzie wszystkich traktować z dy...