Arek pov
Zabralem Laure na dół, nie rozumiałem o co oba zrobiła taką awanturę?
Iza przecież pomogła tylko Piotrkowi, a Laurka oczywiście musiała pokazać swoje oblicze.
Szkoda mi zarówno Piotrka jak i Izy, jeśli ona się nie ogarnie to serio Piotrek się z nią wykończy.
-Laura, co ty odstawiasz?! -zapytałem patrząc na nią.
-Ja tylko powiedziałam prawdę. Ty widziałeś jak ona się na niego patrzy?
-Laura, przesadzasz, normalnie się patrzyła. Powinnaś przeprosic Piotrka i Ize tez.
-Chyba cię Aro pogięło...Nie ma mowy.
-A i tak nic do Ciebie nie dotrze...można się załamać.
Podeszła do nas Jessica, uśmiechnęła się do mnie.
-Areczku jest taka fajna pogoda chodźmy na spacer. -objęła mnie w pasie.
-Wiesz chętnie, ale Lewy poprosił mnie, żeby coś omówić ze mną, zabierz Laure, dobrze jej to zrobi.
-No skoro tak... Szkoda, Laura chodź-spojrzała najpuerw na mnie później na Laure i po chwili poszły w stronę wyjścia.
Z góry akurat schodził Lewy, zaczepilem go i zacząłem mówić
-Lewy jakby Jessica pytała to razem omawiamy taktykę gry na mecz. -powiedziałem i czekałem na jego reakcje.
Przez chwilę Lewy nic nie mówił, wytrzeszczyl oczy.
-Zaraz, zaraz Aro czemu ty Jess tak wkręciles? I gdzie będziesz?
-Muszę iść gdzieś...-zacząłem mówić.
-Co tu znaczy gdzieś? Nie chce nic mówić, ale od kiedy Iza się pojawiła to ty się tak zmieniłeś...stary?
-No co? Po prostu ją lubię.
-Tak? Tylko lubisz? Widzę w twoich oczach ten blask. No, ale przecież Iza jest z Mateuszem, a ty z Jessica. A zmieniając temat co z Piotrkiem?
-Mocno uderzył się w nogę, Iza się już nim zajęła, ale Laura zrobiła im taką awanturę, że pół hotelu słyszało.
-O co znowu? Biedny on z nią jest, średnio raz dziennie dostaje ochrzan za nic. -powiedzial ze wspolczucien.
-Tak zgadzam się z tobą, Jess zabrała ją na spacer, może się uspokoi.
-Tylko, żeby gorzej nie było...
-Dobra idę zajrzeć do Piotrka, bo on się tam calkiem rozsypał.
-idź, jak coś wszystko omówione szybkiej niż myśleliśmy.
-Dzięki Lewy! -przybilem z nim piątkę i poszedłem na górę.
Zapukałem do drzwi i poczekalem na zaproszenie. Usłyszałem ciche proszę i wszedlem do środka.
-Jak się masz? -zwróciłem się do przyjaciela.
-Do kitu, i chyba lepiej nie będzie...
-Będzie, a Iza wszystko w porządku?
-Tak, jest wszystko ok, bądź spokojny-uśmiechnęła się do mnie.
Odwzajemnilem uśmiech, jej uśmiech na prawdę dawał mi wiele radości, a jej błękitne oczy sprawiały, że nogi się pode mną uginają. Nie mogę przestać się na nią patrzeć, każdy jej gest, uśmiech daje mi tyle radości. Mógłbym tak stać i się na nią patrzeć.
-Przepraszam Was na chwilę-powiedziała patrząc na nas, lubiłem jej ton głosu, był taki delikatny, kobiecy, a zarazem stanowczy.
Wyszła z pokoju, a ja zacząłem mówić.
-Piotrek, ty musisz coś zrobic ze swoim życiem. Ty nie możesz dac sobą tak pomiatac...rozmawiałem z nią i stwierdzam, że ona niczego nie rozumie.
-Wiem, ale ja sam chyba nie dam rady.
-Pomożemy ci, ja i...
-I Jessica? -spojrzal na mnie.
-Tak, a może Ty do psychologa idź-zaproponowałem.
-Iza obiecała, że jutro przyjdzie jej przyjaciolka Lena, ktora jest psychologiem.
-To dobrze, Iza jest wspaniałą dziewczyną.
-Też tak sądzę-uśmiechnął się.
Do pokoju weszła ponownie Iza i zaczęła mówić.
-Jutro po treningu przyjedzie Lena, nie martw się na pewno coś pomoże.
Ona jest na prawdę dobrą osobą, tak wszystkim pomaga.
-Chłopaki ha się zbieram, Piotrek nie chodź za dużo. Arek pilnuj go! Widzimy się jutro! Cześć! Podeszła do mnie i przytulila mnie ba pożegnanie, tak samo Piotrka.
-Cześć Iza, do jutra! -uśmiech pojawił się na mojej twarzy.
Wyszla z pomieszczenia, a ja usiadłem obok Zielińskiego.
Iza pov
Byłam zmęczona, na prawdę zachowanie Laury było głupie i chamskie.
Chciałam odpocząć, ale kiedy wychodziłam z hotelu zaczepila mnie dziewczyna Arka.
-Trzymaj się od Arka z daleka! Nie życzę sobie, żebyś aż tak przykładała do swojej pracy.
-Nie rozumiem o co Ci chodzi?
-Laura mi mówiła.
-Słuchaj jej dalej. Nie mam czasu, spieszę się.
Poszlam w stronę samochodu po drodze mijając nieznanego mi mężczyznę. Usiadłam w samochodzie i zaczęłam płakać.
CZYTASZ
Ścieżkami uczuć | A.Milik Zakończona
Hayran KurguIzabela Zakrzewska zostaje fizjoterapeutą i trenerką kadry Polski. Wprowadza do męskiego składu kadry miły chaos... Dziewczyna jest pełna energii, lubi swoją pracę i daje z siebie więcej niż należy, choć na początku będzie wszystkich traktować z dy...