Rozdział 21 - Pamiętnik

39 4 0
                                    

Nie było ciał, ale odbywała się uroczystość o zachodzie słońca.

"Pochowaliśmy mężczyzn tam, gdzie byli" powiedział Hoseok do Yoongiego. "Wydawało się, że jest właściwie".

Hoseok wyglądał, jakby przez noc postarzał się o 10 lat. Oczy miał ciężkie i błyszczące, skóra szara. Wszyscy zebrali się nad brzegiem rzeki w pobliżu poligonu obozowego, z rękami skrzyżowanymi przed sobą i pochylonymi głowami. Wiatr był łagodny i ciepły, próbując uspokoić niespokojne dusze na polu, gdy Hoseok zapalał świece na pięciu małych drewnianych łodziach.

Pięć świec na pięć ciał.

Czterech mężczyzn z odciętymi kończynami.

Trzech rannych i chorych po bitwie. Żywi, mówili, tylko dlatego, że Taehyung poświęcił się dla nich.

A ty... z niczym poza resztkami obolałych mięśni.

Pochyliłaś głowę ze wstydu.

Zapadła zupełna cisza, gdy małe łódki z pojedynczymi świecami dryfowały po wodzie. Ty i ludzie patrzyliście, jak łodzie płyną pod prąd i odpływają. Kiedy zaczęły znikać z pola widzenia, podniosłaś wzrok, by spojrzeć na Hoseoka. Jego szczęka była mocniejsza niż kiedykolwiek widziałaś, jego oczy były ciemniejsze niż cienie. Jego oddech był głęboki, kontrolowany.

Zbyt kontrolowany.

Oczy Hoseoka spojrzały na ciebie, a potem zwróciły się na ziemię. Odsunął ramiona do tyłu i odsunął się od tłumu. Zrobiłaś krok do przodu, aby za nim podążyć, ale pojawiła się ręka przed tobą. Yoongi nie spojrzał na ciebie, gdy powoli cofnął rękę.

Widziałaś, jak Hoseok znika w lesie.

Mężczyźni odeszli w małych grupach, aż zostałaś tylko ty i Yoongi. Nie czułaś, że masz prawo odejść przed wszystkimi innymi.

Nie znowu.

"Byłabyś jedną z tych świec, gdybyś została" powiedział Yoongi. ,Wyszkoliłem moich ludzi, aby chronili. Zrobili to".

Zazgrzytałaś zębami, łzy szczypały cię w oczy.

"Zostałaś przeszkolona" kontynuował "Ale to nie znaczy, że twoje życie powinno być w niebezpieczeństwie".

"Chcesz, żebym siedziała cicho z daleka?" mruknęłaś.

Odwrócił głowę do ciebie, jego oczy były łagodne, ale poważne.

"Tak" powiedział. "Chcę, żebyś była jak najdalej od nas. Nie będę patrzeć, jak miecz cię przeszywa."

Jego oczy zamigotały z bólu, gdy odwrócił głowę.

To był ten sam ból, który widziałaś, kiedy nazwał cię Yujin.

Nie zdając sobie sprawy, co robisz, twoja ręka sięgnęła po jego. Ścisnęłaś to.

 Ścisnęłaś to

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
The Rebellion (BTS Rap Line x Reader) Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz