Na samym początku, chciałabym zwrócić uwagę na to, że mam pozwolenie na tłumaczenie od autora książki FireTiger8. Zapraszam do czytania.
~❤~
"Nie możesz go zabrać!"- krzyczałaś.
Strażnicy złapali cię, zanim dotarłeś do drzwi. Nie mogłaś nawet zobaczyć swojego brata, drzwi zostały zablokowane przez stary, niezapomniany cień.
"Za późno, T / N" odpowiedział cień.
Zmrużyłaś oczy, ręce strażników mocno zacisnęły się na twoich ramionach. "Spodziewasz się, że tak łatwo się wycofam? To wszystko, co mi zostało, Namjoon! Wiesz o tym!"
Cień wkroczył do twojego domu, jego ciemne oczy nie zdradzały żalu ani współczucia, gdy świece w salonie oświetlały jego twarz.
"Jest mordercą" powiedział Namjoon "On to na siebie ściągnął"
"Jesteś w błędzie!" próbowałaś wyrwać się z uścisku strażników, ale to nie zadziałało. "Jungkook nigdy nie dopuściłby się zdrady wobec cesarza! Wiesz o tym. Jak możesz go zabrać na egzekucję?"
Próbowałaś złapać oddech, twoje oczy zaczęły płonąć. Podszedł bliżej, ale ty tylko patrzyłaś na jego buty. Jego palce zacisnęły się pod twoją brodą. Podniósł twoją głowę, żebyś na niego spojrzała.
"Przestań ze mną walczyć" powiedział. "Nie wygrasz. Wiesz o tym."
Oderwałeś twarz od jego dłoni. "Wynoś się z mojego domu"
"Nienawidzę tego mówić" powiedział, pocierając o siebie koniuszki palców "Ale ten dom już nie należy do ciebie."
Spojrzałeś na niego. "Co masz na myśli?"
Zacisnął szczękę, zanim ponownie otworzył usta. "Ten dom był na imię twojego brata. Teraz, kiedy został aresztowany, przeszedł na rząd."
"Namjoon..."
"Na razie możesz tu mieszkać" kontynuował, przerywając ci. "Ale w każdej chwili możesz zostać wyrzucona. Takie są rozkazy cesarza."
Wykręciłeś się mocno, próbując uwolnić się od strażników. Udało ci się to, ale tylko przez chwilę. Znowu cię złapali, ciągnąc z powrotem.
"Za kogo, do diabła, się uważasz?"
"Dość" ostrzegł.
"Zostajesz kapitanem straży, znikasz na pięć lat, a potem pojawiasz się pod moimi drzwiami, by zabrać mojego brata i mój dom ode mnie?" Plułaś na niego swoimi słowami. "Za kogo, do diabła, się uważasz? Jakie masz prawo tu wracać?"
"Umieść ją w areszcie domowym" powiedział pozostałym strażnikom, nie mrugając. "Zabezpiecz pierwsze piętro."
Odwrócił się od ciebie. To było coś, w czym był dobry.
"Namjoon!" zawołałaś go.
Zatrzymał się. Dwoma ciężkimi krokami zawrócił.
CZYTASZ
The Rebellion (BTS Rap Line x Reader) Tłumaczenie PL
FanfictionHoseok: Dlatego nazywają mnie Mistrzem, kochanie. Teraz twoja kolej. Powiedz to. Yoongi: Jeśli tak bardzo chcesz mojej pomocy, musisz mi coś dać w zamian. Coś, czego nie mogę dostać nigdzie indziej ... Namjoon: Jeśli chcą cię zabrać z powrotem, musz...