Chwyciłem miecz, odwracając się w stronę ścieżki prowadzącej do miasta.
Nie miałby jej. Ten drań Jung nie tknąłby ponownie T / N, gdybym miał z tym coś wspólnego. Nie przeżyłem tak długo, żeby ją oddać. Musiałem znaleźć konia. Gdybym był szybki, mógłbym podążać za nimi do -
"Kapitanie."
Odwróciłem się, słysząc ostry dźwięk mojego tytułu. Za mną stała grupa mężczyzn, tych, którzy nie lubili mnie, a ja żadnego z nich. Shownu był wśród nich. Nie wątpiłem, że to on wymówił mój tytuł z taką pogardą. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, dlaczego do tej pory go nie zabiłem. Pożałowałem własnego miłosierdzia, gdy tylko zobaczyłem uśmiech na jego twarzy.
"Gdzie są inni?" zapytałem go.
Wytrzymał moje spojrzenie, a przebłysk ciemności osiadł w nich.
"Dlaczego pytasz?" odpowiedział "Zwłaszcza, gdy twoim pomysłem na przywództwo jest złapanie swojej dziwki i ucieczka, zostawiając twoich ludzi na śmierć."
Pozostali narzekali ze zdziwienia i zgody.
"Nie zmieniaj moich działań." powiedziałem "To nie był mój zamiar."
"Czy to nie było? Jakie były twoje zamiary, kapitanie?"
Mężczyźni patrzyli na mnie, oczekując mojej odpowiedzi. W normalnych okolicznościach mógłbym kłamać bez przerwy. Ale mój umysł był pusty, przerażająco i niebezpiecznie pusty.
Shownu uśmiechnął się "Kot złapał cię w język, kapitanie? A może jest to kara bogów za twoją zdradę przeciwko cesarzowi i jego ludziom?"
Spojrzenia i słowa mężczyzn zamieniły się w sztylety. Adrenalina we mnie podskoczyła po raz drugi.
"Nie zdradziłem cesarza." powiedziałem.
"Porzuciłeś swoją stację i swoich ludzi. Ciekawe, co by na to powiedział cesarz."
Próbowałem obejść rozmowę "Wracaj do więzienia. Upewnij się-"
"Za późno, kapitanie Kim." powiedział Shownu, machając do mnie ręką "Już wiem, co robisz."
Ponownie uśmiechnął się do mnie, kontynuując, gdy nie odpowiedziałem.
"Wiesz..." powiedział "Cesarz nie byłby zadowolony, gdyby wiedział, że jego kapitan straży jest tylko szpiegiem wroga."
Szpieg? Nie byłem szpiegiem. Byłem...
Wspólnikiem.
"Aresztuj byłego kapitana." powiedział Shownu, machając rękami do pozostałych "Pokaż mu tę samą uprzejmość, którą nam okazał."
Uniosłem miecz, ból przeszył moje krwawiące ramię, gdy je podniosłem. Kiedy krew kapała na ziemię, napotkałem oczy Shownu, ich białka płonęły jak ogień piekielny.
Oboje wiedzieliśmy... Byłem prawie martwy.
~~~~~~~~~~~~~~
Bolały mnie kości i ciało, ale to było nic w porównaniu z duchem.
Przegrałem.
CZYTASZ
The Rebellion (BTS Rap Line x Reader) Tłumaczenie PL
FanfictionHoseok: Dlatego nazywają mnie Mistrzem, kochanie. Teraz twoja kolej. Powiedz to. Yoongi: Jeśli tak bardzo chcesz mojej pomocy, musisz mi coś dać w zamian. Coś, czego nie mogę dostać nigdzie indziej ... Namjoon: Jeśli chcą cię zabrać z powrotem, musz...