- Chodźcie to do mnie. - powiedział do uczniów Hagrid. - No bliżej ! A wy tam nie gadać mi ! - powiedział pokazują palcem na rozmawiających uczniów. Rosalind ze względu na słowa Ronalda wolała już towarzystwo ślizgonów. Którzy o dziwo nie trakrowali jej jak intruza. Byli dla niej mili i ogólnie było miło. Jedyną ich wadą była próba przekonania Rosalind do reguły czystości krwi.
- Dzisiaj mam dla was coś Super ! - oznajmił Hagrid. - Będzie fajnie ! Za mną.
Uczniowie podążyli więc za swoim nowym nauczycielem.
- Pootwierajcie książki na stronie 40. - polecił.
- A niby jak to zrobić ?! - zapytał Malfoy.
- Pogłaszcz ją po grzbiecie Holibka. - odpowiedział nauczyciel jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie.
- Zabawne te książki. - powiedziała Hermiona gdy Hagrid, odszedł.
- Ta, strasznie zabawne - powiedział Malfoy. - Boki rwać. Ta szkoła całkiem schodzi na psy. Niech się tylko ojciec dowie że ten przygłup nas uczy.
- Zamknij się Mallfoy. - oznajmił Potter zbliżając się do blondyna.
- Uhuhuhu - powiedzieli chórem ślizgoni i Rosalind. Widok tej ostatniej po stronie Malfoy'a wprawił Potter'a w osłupienie.
Malfoy zdjął torbę z ramienia, oraz podał ją Crabbe'owi. Po czym powoli pewnym siebie krokiem, podszedł do Potter'a. W tym samym czasie Pansy, szeptem tłumaczyła Rose, co ma zrobić. Można powiedzieć że niemiły komentarz Rona odblokował jej bardziej złośliwą i wredną stronę natury.
Gdy już Draco stał twarzą w twarz z Harrym, udawał wystraszonego, cofnął się o dwa kroki i krzyknął :
- Dementor, dementor ! - Potter odwrócił się w ciągu sekundy. A ślizgoni, Rosalind i Draco, narzucili kaptury na głowy, i machając rękami udawali iż są dementorami przybyłymi po duszę Potter'a.
Wtedy Hagrid stanowczo zakaszlał, aby zwrócić uwagę uczniów. I pokazał im sporych rozmiarów stworzenie.
- Prawda że jest cudny ? - zapytał
- Hagrid, a co to niby jest ? - zapytał Ron
- To, Ron jest Hipogryf. Najpierw musicie wiedzieć że to bardzo honorne stworzenia, i że łatwo je obrazić. Dobrze wam radzę nie obrażać Hipogryfa, chyba że życie wam nie miłe....
CZYTASZ
Lwica z Gryffindoru | Fred Weasley
FanfictionCórka Remusa Lupina i Syriusza Blacka. Rosalind Black oraz jej przygoda w szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. "- Słyszałem jak mówiłaś że podoba ci się Weasley - powiedział Fred uśmiechając się szelmelowsko. - Więc oto jestem - dodał puszcz...