15

1.7K 61 3
                                    

- Chodźcie to do mnie. - powiedział do uczniów Hagrid. - No bliżej ! A wy tam nie gadać mi ! - powiedział pokazują palcem na rozmawiających uczniów. Rosalind ze względu na słowa Ronalda wolała już towarzystwo ślizgonów. Którzy o dziwo nie trakrowali jej jak intruza. Byli dla niej mili i ogólnie było miło. Jedyną ich wadą była próba przekonania Rosalind do reguły czystości krwi. 

- Dzisiaj mam dla was coś Super ! - oznajmił Hagrid. - Będzie fajnie !  Za mną. 

Uczniowie podążyli więc za swoim nowym nauczycielem. 

- Pootwierajcie książki na stronie 40. - polecił.

- A niby jak to zrobić ?! - zapytał Malfoy.

- Pogłaszcz ją po grzbiecie Holibka. - odpowiedział nauczyciel jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie.

- Zabawne te książki. - powiedziała Hermiona gdy Hagrid, odszedł.

- Ta, strasznie zabawne - powiedział Malfoy. - Boki rwać. Ta szkoła całkiem schodzi na psy. Niech się tylko ojciec dowie że ten przygłup nas uczy. 

- Zamknij się Mallfoy. - oznajmił Potter zbliżając się do blondyna. 

- Uhuhuhu - powiedzieli chórem ślizgoni i Rosalind. Widok tej ostatniej po stronie Malfoy'a wprawił Potter'a w osłupienie. 

Malfoy zdjął torbę z ramienia, oraz podał ją Crabbe'owi. Po czym powoli pewnym siebie krokiem, podszedł do Potter'a. W tym samym czasie Pansy, szeptem tłumaczyła Rose, co ma zrobić.  Można powiedzieć że niemiły komentarz Rona odblokował jej bardziej złośliwą i wredną stronę natury. 

Gdy już Draco stał twarzą w twarz z Harrym, udawał wystraszonego, cofnął się o dwa kroki i krzyknął :

- Dementor, dementor ! - Potter odwrócił się w ciągu sekundy. A ślizgoni, Rosalind i Draco, narzucili kaptury na głowy, i machając rękami udawali iż są dementorami przybyłymi po duszę  Potter'a.

Wtedy Hagrid stanowczo zakaszlał, aby zwrócić uwagę uczniów. I pokazał im sporych rozmiarów stworzenie.

- Prawda że jest cudny ? - zapytał 

- Hagrid, a co to niby jest ? - zapytał Ron

- To, Ron jest Hipogryf. Najpierw musicie wiedzieć że to bardzo honorne stworzenia, i że łatwo je obrazić. Dobrze wam radzę nie obrażać Hipogryfa, chyba że życie wam nie miłe.... 



Lwica z Gryffindoru | Fred WeasleyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz