27

1.5K 49 4
                                    

W tym samym czasie Hermiona stała między Ronem i Harrym słuchając w zdziwieniu prawdziwej wersji zdarzeń, dotyczącej śmierci Potterów.

- Mieliśmy go za przyjaciela... - powiedział Remus, mając na myśli oczywiście Petera.

- Kłamiesz Pettirgrew nie żyje ! On go zabił - krzyknął Harry wskazując różdżką na Syriusza. 

- Czekaj, też tak myślałem do czasu aż zobaczyłeś Petera na mapie.

- Więc mapa kłamała ! - odpowiedział ostro Harry.

- Ta mapa nigdy nie kłamie. - wyprowadził chrześniaka z błędu Syriusz.

- Pettigrew żyje. I siedzi tutaj ! - powiedział Syriusz wskazując na Rona.

- HARRY, on zwariował. Ja nie... - zaczął Bronic sie Ronald jednak po chwili przerwał mu Syriusz.

- Nie ty ! Twój szczur. 

- Parszywek jest w mojej rodzinie... - chciał bronić zwierzaka Ron, jednak Syriusz znów mu przerwał.

- Dwanaście lat. Zaskakująco długo jak na zwykłego szczura. I nie ma palca prawda ? - ciągnął swój wywód Black.

- I co z tego ? - zapytał nie rozumiejący Ron. Jednak Harremu rozjaśniło mu się pod kopułą.

- Wtedy został po Pettigrew tylko... - zaczął Harry.

- Palec - dokończył Syriusz - Wredny tchórz odciął go sobie, żeby ludzie myśleli że nie żyje. A potem drań zmienił się w szczura. 

- Pokaż - powiedział Harry. 

Syriusz brutalnie złapał Parszywka, i trzymał w górze, Lupin natomiast machnął różdżką, i zamienił Petera, z powrotem w jego ludzką formę.

- Remus, Syriusz moi przyjaciele - oznajmił stary pomarszczony dziad.

Lwica z Gryffindoru | Fred WeasleyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz