Patrycja siedziała w salonie. Słyszała kłótnie Moni z Czarkiem.. o tym jak ją nazwała, że przegięła.
Siedziała skulona i płakała. Z na dworza dochodziły dziwne dźwięki... Dziewczyna bała się. Zrobiła sobie taki "bunkier" jak za dziecka robiła z Czarkiem na wspólnych nocowaniach... Przystawiła krzesła, nakryła je kocami, prześcieradłami. Do środka dała lampki oraz inne rzeczy, w efekcie końcowym prezentowało się to tak:
Usiadła tam i zamknęła "drzwi" a które robił narzucony kocyk. Trzymała w ręce pluszaka którego kiedyś dostała od czara... Ścisnęła go mocno, cicho mówiła do niego wypowiadając się z wszystkich problemów...P-"Uszatku" w moim życiu wszystko się miesza... Co prawda znalazłam tą najważniejszą osobę na którą czekałam latami... Ale co z tego skoro i tak go tracę? Wiem, że tylko tobie mogę się wypowiedzieć... Ty nie przerwiesz mi w połowie zdania... Nie powiesz nikomu o tym co ci powiedziałam i nie skrytykujesz...
Karol akurat schodził do kuchni po wodę gdy zobaczył namiot z którego wydobywał się Cichy głos Pati
Karol postanowił zajrzeć do środka. Mocno wystraszył dziewczynę
K- Pati?
P-aaaa! A to ty... Przepraszam...
K- co ty tu robisz?
P- mam mały problem w pokoju... Rozbili mi okno... Miałam spać u czarka ale...
K- ale co?
P- zapomniałeś, że szmaty leżą na podłodze?
K- nie mów tak... W takim razie ja też będę szmatą.Położył się obok dziewczyny a ta tylko się uśmiechnęła
P- Dziękuje
Wyszeptała dziewczyna
K- piękny namiot... Sama robiłaś?
P- tak... miałam spać na kanapie ale bałam się... Jest ciemno, psy szczekają i ciągle jakieś cienie... A tak to schowałam się tutaj z nadzieją że żaden potwór mnie nie znajdzie... Zawsze robiłam tak z czarkiem na wspólnych nocowaniach...
K- mogę zrobić z tobą wspólne nocowanie jak chcesz 🥰
Przyniosę laptopa, obejrzymy cos na netfliksie i będzie fajnie 😇
P- dziękuje Karol...Poszedł po laptopa a gdy wrócił zobaczył dziewczynę leżącą u pod kądrą, jadła flipsy i czekała na chłopaka
P- o już jesteś 😁🥰
K- hah jak ty słodko wygladasz... Poczekaj...Wziął telefon i zrobił zdjęcie
P- hahah Karol ogarnij się...
Podszedł i zaczął łaskotać przyjaciółkę, śmiała się głośno
3 godziny później, wszyscy oprócz czarka spali
Pov Czarek: ehh... Chyba jest szczęśliwa... Pogadałem z Monią... Wywaliłem ją na zbity pysk! Okropna jest!
Idę po wodę
Gdy szedł zobaczył namiot który zrobiła Patrycja
Cz- jaki piękny... Robiłem takie z pati... Ehh kiedy to było...
Zajrzał do środka i zobaczył śpiącą dziewczynę tulącą się w Karola...
K- słodka jest🥰
Cz- tia😒Chciał iść lecz zobaczył, że Pati trzyma przy sercu pluszaka którego kiedyś od niego dostała...
Cz- nadal go ma...
K- co ma
Cz- uszatka...
K- tia... Mówiła do niego jak przyszedłem... Cały czas z nim śpi
Cz- serio🥺 ojej...Chwycił go lecz dziewczyna poczuła jak ktoś zabiera jej przytulankę. Jęknęła cicho
K- zostaw... Zostaw jej go... Niech śpi
Cz- ok.. fajny namiot zrobiliście.
K- to Pati go zrobiła, opowiadała jak robiliście je na nockach
Cz- ojejkuPov Czarek: pamięta to... Myśli o tym... Cieszę sie, bo widzę ile dla niej znaczę...
K- chcesz zostać z nami?
Cz- nie... Te namioty są dwu osobowe hah
K- jak chcesz chyba, że ja mam wyjść? Pogadam z Monią a ty sobie z nią będziesz spał
Cz- serio? Dzięki...Karol wydostał się z objęć Pati
K- to co Czarek... Zapraszam hah dobranoc
Cz- dzięki za to...
K- luzik arbuzikKarol poszedł a Czarek chwycił ręke dziewczyny i przytulił ją
Spali tak całą noc.
Następnego dnia czarka obudził dźwięk aparatu
No haha zaszalałam😅 dwa rozdziały pod rząd 😆
Słowa: 576
CZYTASZ
Przyjaciel z dzieciństwa
ActionPatrycja nie miała ciekawego życia... w wieku 12 lat wyprowadzili się z miasta w efekcie czego straciła najlepszego przyjaciela... Ma teraz 19lat i wciąż za nim tęskni lecz jej nadzieję na odnalezienie go juz są niemal, że na wyczerpaniu aż nagle...