P- widzieliście gdzieś Karola!?
N- tak był smutny... Płakał. Co wy mu zrobiliście?
Cz- nic!
P- bo karol... On
L- no?
Cz- pati nie wiem czy on by chciał abyś to mówiła... Sam im powie
P- masz rację
L- mów!
P- nie! Czarek ma racje!
L- mów kurwa !
P- nie krzycz!
L- bo co mi kurwa zrobisz!? Nic! Japierdole ale ty jesteś
P- jaka!?
L- zjeb-... O kurwa! Nie! Nic!
P- ale...
L- przepraszam nie chciałem tego powiedzieć
Cz- ale powiedziałeś kuźwa!
P- czarek spokój! To nie ważne! Liczy się Karol!Karol usłyszał słowa dziewczyny ze swojego pokoju
K- jeju... Słodkie to było co ja robie ehh ona go kocha... Na sto procent!
Patrycja szybko wbiegła do pokoju Karola a za nią Czarek
P- Karol! Ja-
K/P- przepraszam!!!
K- ty? Za co?
P- za mało czasu Ci poświęcałam!
K- nie! To ja przepraszam! Kochacie się... A ja nie mam u ciebie szans😟
P- Karol! Ja nie jestem gotowa na związek... Przepraszam a z Czarkiem nie jestem i nie będę! Wiec nie masz się o co martwić... To mój przyjaciel nie chłopakCzarek wyszedł trzaskając drzwiami
P- Cza-
K- obraził się?
P- nie wiem...
K- może pójdziesz do niego?
P- teraz chcę spędzić trochę czasu z tobą.. a czarek wie, że nic z tego nie wyjdzie...Karol objął ją ramieniem i pocałował w czoło
P- heh oj Karol Karol hahah
Siedzieli tak i rozmawiali
Pov Czarek: nigdy z nią nie będę... Czemu! Co jest we mnie nie tak! Czemu mnie nie chce! Ehh ważne że ją mam...
Czarek wyszedł z domu było już dosyć późno
Nagle napadło na niego kilku chłopaków od AleksaCz- kurwa co jest! Ała!
Toczyła się bójka...
Niestety było ich zbyt wielu...
Czarek pobity patrzył na nich...- taka mała nauczka! Pilnuj swojej dziewczyny bo nigdy nie wiadomo gdzie trafi hah nie wiadomo dla ciebie...
Cz- to nie moja dziewczyna...😔
...- haha nieudacznik! Żadna cię nie chcę! Dobra chłopacy! Idziemy! A masz! Może ci się przyda!Podali chłopakowi saszetkę z proszkiem
Napastnicy uciekli, Czarek wstał i zakrwawiony poszedł z trudem do domu X
Patrycja szukała Czara gdy usłyszała, że wszedł do domu
P- Czarek!
Cz- pati...
P- masz coś na twarzy! Co się stało!
Cz- poszarpałem się pod blokiem...
P- coo! Czarek! Co chcieli!?
Cz- wciskali mi jakiś biały proszek...
P- co!? Czarek nie wziąłeś go!
Cz- myślałem, że może mi pomoże..
P- czarek! Wywal to! Nie bierz tego proszę!
Cz- udaje, że jest dobrze chociaż nie jest dobrze...
P- Czaruś przede mną nie musisz udawać!Chwyciła go za policzki i pocałowała
Cz- 😮🥴
P- czarek... Przede mną nie musisz udawać... Bądź szczery a jak masz problem zawsze możesz na mnie liczyć misiek... Pamietaj! MASZ MNIE! zawsze będę przy tobieDziewczyna popłakała się i przytuliła mocno Czarka
Chłopak w szoku tylko odwzajemnił przytulasa. Stali tak chwilkę
P- ale nic Ci nie jest!?
Cz- nie...
P- chodź! Opatrzę toZaprowadziła chłopaka do swojego pokoju ten usiadł na łóżku i czekał. Patrycja przyniosła apteczkę i usiadła przed nim
Gdy opatrywała ranę chłopaka ten siedział cicho myśląc o pocałunku z przyjaciółką
P- co tak cicho siedzisz? O czym tak myślisz?
Cz- o tobie...
P- oo... Słodko dobra jeszcze plasterek.
Cz- boli...Pati pocałowała ranę Czarka po czym przykleiła plasterek na jego brew
P- jeszcze boli?
Cz- 😮... Nnie.. już nie😍
P- to się cieszę... Nie pakuj sie już w problemy dobrze?
Cz- tak..
P- i co poszło?
Cz- o... o... Cieb- yy nic! Taka drobna aferka.. ale już dobrze wyjaśniliśmy sobie
P- wywaliłeś ten proszek?
Cz- jutro go spalę w ognisku
P- dobrze...
Cz- ja już pójdę...
P- nie! Zostań... Proszę
Cz- no dobrzeSłowa: 610💜💙
CZYTASZ
Przyjaciel z dzieciństwa
ActionPatrycja nie miała ciekawego życia... w wieku 12 lat wyprowadzili się z miasta w efekcie czego straciła najlepszego przyjaciela... Ma teraz 19lat i wciąż za nim tęskni lecz jej nadzieję na odnalezienie go juz są niemal, że na wyczerpaniu aż nagle...