Cz- żyjesz?Pov Pati: nie...
Cz- pati!?
P- tak?Powiedziała cicho
Cz- matko nie strasz mnie😩
P- przepraszam.
Cz- coś nie tak?
P- nie
Cz- mhm...Patrycja siedziała na wannie myśląc o tym co się stało
Pov Pati: krew... Leci. Co się mogło stać 😣 przecież miałam już pierwszy raz i nic się nie stało...
Czarek co ty zrobiłeś... 😕 BoliPatrycja wyszła z łazienki. Policzki miała czerwone a oczy szklane. Poprawiła włosy i wzięła ubrania z szafki
P- idę się umyć.
Cz- ej stój!Złapał ją za rękę tym samym zatrzymując
Cz- co jest?
P- nicOdgięła mu lekko palce wyjmując z uścisku swoją rękę
Cz- ...
Patrycja weszła do łazienki, już chciała zamknąć drzwi gdy czarek krzyknął
Cz- nie zamykaj!
P- przestań. Nie będę się myła z otwartymi drzwiami
Cz- mi to nie przeszkadza 😏
P- ale mi tak!Trzasnęła drzwiami i zakluczyła je
Cz- Patrycja! W tej chwili otwieraj te drzwi!
P- do tego też mnie zmusisz!?
Cz-...Pov Czarek: o to chodzi... Kurwa przeprosiłem przecież!
Głupia baba! Nic nie rozumie.Patrycja cała zapłakana napuściła wody do wanny. Nie chciała na niego krzyknąć...
Usiadła w niej. Nogi miała zgięte tak aby oprzeć na kolanach ręce i głowę.
Pov Pati: idiotka. Czemu ty do chuja krzyknęłaś... Teraz pewnie jest zły. Gwałt? To nawet nie jest on. Ale tak się czułam. To nie sprawia przyjemności jak tylko jedna osoba chce czegoś więcej... Ale ja muszę go zadowolić. Nawet jeśli to boli on na to zasługuje.
Położyła się. Leżała próbując się odstresować.
Pov Pati: może umówię się lepiej na kontrolę do ginekologa. Boję się...
Pov Czarek: długo nie wychodzi pizda.
Chat z: Leksiu
L- hej i jakkk
Cz- stary wej... Coś się psuje.
L- czemu!?
Cz- było tak fajnie... Leżeliśmy, przytulaliśmy się... Tak słodko ale czarek jak zwykle musiał zepsuć. Teraz jest w łazience.
L- co zrobiłeś!?
Cz- chciałem... Zrobić jej dobrze... Palcóweczka coś w tym stylu...
L- uhuu grubo! I ona ci daje!?
Cz- właśnie nie...
L- co.
Cz- było tak pięknie, że chciałem... Chciałem... Bo ja się podnieciłem i wtedy...
L- no!? Stary mów!
Cz- chciałem wejść... W nią.
L- jprdl
Cz- była zestresowana.
L- nie gadaj że-
Cz- mówiła, że mam przestać... Prosiła a ja wszedłem... Bez jej zgody. Wtedy ta zgięła się i popłakała
L- o kurwa! Pojebie jebany kurwiu! Zdajesz sobie sprawę, że ty ją zgwałciłeś tak!?
Cz- jja!?
L- nie kurwa ja! Tak ty! Jeśli nie wyraziła zgody i NIE chciała to nie miałeś! Japierdole... Biednaa tego się po tobie nie spodziewałem. Zawiodłem się. To obleśne... Jesteś okropny!
Cz- teraz to ja jestem tym najgorszym tak!? To ona powinna mnie zadowalać!
L- stary przegiąłeś... Ty wiesz, że ona tam teraz może siedzi i płacze?
Cz- chciałem by było jej miło! Powinna to docenić!
L- gwałcąc ją no kurwa!
Cz- jak wszedłem... Tak szybko to ona się zgięła. Popłakała i krzyczała...
L- bolało ją!?
Cz- ...
L- japierdole! Masz lepe na ryj jak się tu zjawisz! Kobieta to nie jakaś zabawka! Żaden śmieć! Stary kurwa NIE NISZCZ JEJ JESZCZE BARDZIEJ!
Cz- ...Pov Czarek: niszczę?
Wtedy przestał odpisywać lekstanowi
Cz- te! Żyjesz tam!?
P- nie.
Cz- fajnie
P-...Pov Czarek: o kurwa...
Cz- Pati wszystko okej!?
P- Nie! zostaw mnie.
Cz- nie to miałem na myśli
P- wiem
Cz-...Pov Pati: co ja ci takiego zrobiłam...
Ubrała się, wysuszyła włosy i uczesała.
Wyszła z łazienki. Była bliska do płaczu więc starała się nie patrzeć na Czarka. Chwyciła kosmetyczkę i usiadła przed stolikiem
Cz- sory.
P-...
Cz- nie odpowiesz?
P- co mam odpowiedzieć?
Cz- spójrz na mnie
P- nie czuję takiej potrzeby
Cz- spójrz na mnie powiedziałem!Podszedł i przekręcił jej głowę w swoją stronę
P- ała co robisz!
Cz- nic...
P- przepraszam.
Cz- po co się malujesz?
P- chcę być ładna.
Cz- idziesz gdzieś?
P- to przesłuchanie?
Cz- pytałem czy gdzieś idziesz!
P-😳 t-tak😥
Cz- gdzie?
P- d-do sklepu...😣
Cz- nie łatwiej od razu powiedzieć!?
P- nie
Cz- nie pyskuj!
P- czarek co się z tobą dzieje!
Cz- nic
P- czarek...
Cz- poprostu nie mam humoru.
P-...Odwróciła się do lusterka i malowała
Cz- po co idziesz?
P- chcę się przejść.
Cz- idę z tobą
P- boisz się, że ci ucieknę czy co kurwa?
Cz- okropna jesteś.
P- wiem...😔 Przepraszam
Cz- bolało?
P- co
Cz- wiesz...
P- już jest dobrze
Cz-ok
P- chcesz coś ze sklepu?
Cz- jakbym chciał to bym poszedł.
P- okej... Tylko zapytałam
Cz- a ja ci kurwa odpowiedziałemPatrycja wzięła kurtkę, nałożyła buty i powiedziała
P- zaraz będę
Cz- i co?
P-... Nic.Pov Pati: chciałam ci tylko powiedzieć...😔
Wyszła cicho.
Czarek ma zły dzień
Słowa: 760
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy.
CZYTASZ
Przyjaciel z dzieciństwa
AcciónPatrycja nie miała ciekawego życia... w wieku 12 lat wyprowadzili się z miasta w efekcie czego straciła najlepszego przyjaciela... Ma teraz 19lat i wciąż za nim tęskni lecz jej nadzieję na odnalezienie go juz są niemal, że na wyczerpaniu aż nagle...