37- obcy typ

952 39 16
                                    

P- czareeekkk no idziesz!?
Cz- już czekaj chwile 🙄
P- jezuuu gorzej niż z babą
Cz- teraz wiesz co czuje jak czekam na ciebie
P- dobra chooooooodź!
Cz- ide🙄
P- no nareszcie co tak długo?
Cz- musiałem się przekonać do twojego towarzystwa
P- cco🥺
Cz- no 🙄 idziemy?

Czarek poszedł przodem. Nie zauważył, że ta nie idzie za nim i nadal stoi w salonie

Cz- na co tak czekasz?,

Ta nic nie powiedziała tylko smutna poszła do pokoju
Gdy była już na schodach czarek podbiegł do dziewczyny i podniósł. Wyniósł przed dom i tam postawił

Cz- idziesz?
P- nie chce 😔
Cz- myszonku ej... Ja żartowałem 🥺😆
P- to nie było fajne...😕
Cz- oj przepraszam no chodź hah
P- idę 😁
Cz- manipulantka.

Pati nic nie powiedziała tylko rąbneła mu w głowę

Cz- aj! Ejjj! Jak cię złapie!
P- możesz spróbować haha to gdzie biegniemy?
Cz- o tyyyy do parku

Dziewczyna szybko pobiegła w stronę parku a ten za nią

Pati biegła przodem, patrzyła w tył czy czarek ją dogania. Nie patrząc gdzie biednie wpadła na jakiegoś chłopaka.

P- ał! Przepraszam!🥺
...- kurwa! Uważaj jak biegasz! Wsumie... Jesteś całkiem ładna

Czarek pobiegł szybciej jak zobaczył tego chłopaka. Znał go

P- dziękuje? Jja muszę iść przepraszam
...- czekaj czekaj!
P-hmm!?
Cz- zostaw ją!
...- uhuhu kogo my tu mamy... Czareczek
P- czarek kto to!?
...- nie wtrącaj się sunio!
P-...
Cz- czego od niej chcesz!
...- mhm muszę przyznać, że niezła ta twoja suczka😉😈
P-cco
Cz- jak ty ją nazwałeś!?
...- sunia🥴🤭 sssuuuczka suka... Coś jeszcze?
Cz- pati odejdz na chwilę
P- czarek!? Nie! Czarek chodźmy... Zimno...
...- uhuhu mogę cię ogrzać jak chcesz😏 doswiadczona pewnie haha jak z czarusiem...
P- ale... Ja nie
...- ciszko ja teraz mówię suniu
P- nie mów tak do mnie!
...- bo co suczko? Ssuko ssuniu
P- nie mów tak!  Czarek chodźmy
Cz- chodź! Szybko...

Patrycja chwyciła czarka za rękę i razem pobiegli do domu.

P-czaczarek kto to był!?
Cz- nie ważne pati! Źle towarzystwo... Zamieszany w wiele rzeczy... Lepiej się z nim nie zadawac..
P- czarek... Chcę do domu... Zimno...
Cz- chcesz bluzę?
P- nie...
Cz- napewno?
P- czarek miej ją... Ci też zimno
Cz- masz...

Zdjął bluzę i założył dziewczynie.

P- dziękuje... 🥺
Cz- dla ciebie wszystko co najlepsze misiuu 🥺kocham cię
P- najlepszy przyjaciel 🥰🥺
Cz- ta... Dobra chodźmy... Zimno jest
P- chcesz tą bluzę?
Cz- kto daje i zabiera ten się w piekle poniewiera pamiętaj patiś
P- ehhh

Poszli szybko razem za rękę do domu X.

N- czarek! Oszalałeś! Jest zimno a ty na krótkim rekawku!
P- to moja wina...
N- o pati... Ty mas jego bluzę... Nie zauważyłam. Idźcie się ogrzać.
Cz- dddobry pomysł
P- chodź szybko...

Pati zaprowadziła czarka do pokoju. Dała kapcie, bluzę i przykryła kocykiem

Cz- kochana jesteś wiesz?
P- daj spokój... Czekaj chwilkę coś ci przyniose
Cz- jeszcze coś!?

Pati poszła do kuchni.
L- o siemka pati co tam
P- przyszłam zrobić kakałko czarkowi... Zimno mu.
L- ale ty masz dobre serce...
P- oj przestań 😅 muszę o niego dbać...
L- tak haha to prawda
P- chcesz też?
L- nie dzięki ty sobie zrob... Ja już będę lecieć papatki i dobranocka🥰

Pati zagrzała mleko. Dodała kakałka i cukru. Na górę dała śmietanę, trochę pianek i wbiła słomkę. To samo zrobiła z drugim kubkiem.

Uważnie zaniosła je do pokoju czarka

P- już Jestem
Cz- o jacie... Co masz ciekawego?
P- kakałko nam zrobiłam 😅
Cz- japierdziele kochana jesteś 🥺
P- haha smacznego 🥰
Cz- dziękuje...
P- potrzebujesz jeszcze czegoś?
Cz- jest coś co sprawi, że będę najszczęśliwszy na świecie...
P- o co takiego?
Cz- twoją obecność...💙
P- ojejku...💜
Cz- możesz dotrzymać mi towarzystwa?
P- jasne tylko się przebiorę i ogarnę
Cz- wracaj szybko aniołku🥰

Patrycja poszła do swojego pokoju. Myła się myśląc o dzisiejszej sytuacji i o tym kim może być ten chłopak... Umyła się, przebrała i przyszła do czarka😏

Cz- uhuhu super juz w piżamce haha kochanie moje chodźkaj...

Pati usiadła obok czarka po turecku. Chwyciła swoje kakałko i piła z uśmiechem na twarzy

Cz- slodziaczek z ciebie myszko🥺
P- haha oj nie nie😅
Cz- tak tak tak🤤
P- nie nie nie czarek wiem lepiej
Cz- tak? To ja widzę co innego
P- haha nie wiem misiek...

Patrycja wybrudzila się lekko śmietanką z kubka

Cz- haha brudasek mały... 😍

Czarek wziął od niej kakałko, odłożył na szafkę i nachylił się nad ukochaną. Kciukiem zdjął z jej twarzy śmietankę i oblizał go. Uśmiechał się uroczo do patrycji. Oboje patrzyli sobię głęboko w oczy





Uhuhu było ostro ale już lepiej hah
Słowa: 762💙💜




Przyjaciel z dzieciństwaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz