~Długo wyczekiwana wiadomość~

6K 225 306
                                    

●{<Dream>}●

                               . . .
16.07.2021
Dziś ma przyjść wiadomość, która może odmienić całe moje życie!
Mianowicie jest to odpowiedź na to, czy dostanę się do swojego wymarzonego teatru.
Jestem aktorem od paru lat i w końcu mogę osiągnąć jeszcze więcej, dostając się do najpopularniejszego teatru w pobliskim mieście! Cieszę się strasznie z tego powodu, chociaż nie jestem w 100% pewien, czy się tam dostanę. Póki co, jestem dobrej myśli. W końcu ciężko pracowałem, aby się tam dostać.
                                 . . .

-- Clay! Obiad gotowy!- krzyknęła moja mama.

-- Już idę!- odpowiedziałem i zamknąłem swój pamiętnik.

Wstałem z krzesła i udałem się do kuchni. Moja siostra, wraz z mamą, już siedziały przy stole.

-- Siadaj- rozkazała mama, więc po chwili to zrobiłem.- Smacznego.

Kobieta podała mi talerz z jakąś zupą.

-- Co to za zupa?- zapytałem.

-- Gulaszowa.

-- Fuj! Ohydne- zawołałem jak jakieś małe dziecko, a Drista się zaśmiała.

-- W takim razie odłóż talerz i zamówisz sobie coś z miasta- była już lekko zdenerwowana.

Odstawiłem talerz i wróciłem do swojego pokoju. Wziąłem swój telefon oraz słuchawkami. Podłączyłem je do niego, a następnie puściłem swoje ulubione piosenki. Wyjąłem kartki i kredki po czym zacząłem rysować. W tym czasie też sobie trochę śpiewałem.

Lubię rysować, ponieważ to jedyne, co poprawia mi humor.

Nie mam zbyt wielu znajomych, więc zwykle nie mam co robić i tak też zabijam nudę. Mam tylko jednego przyjaciela- Nick'a, ale on mieszka dość daleko ode mnie i nie mam jak się z nim spotykać..

Mam 21 lat, ale dalej mieszkam z matką i siostrą.. Chociaż za parę dni ma się to zmienić, ponieważ wyprowadzam się do centrum miasta. Teraz mieszkamy na jego obrzeżach, więc chyba fajnie będzie coś w swoim życiu zmienić. Planowałem to od dawna, i teraz w końcu mogę to zrealizować. Może poznam kogoś w mieście, kto dotrzyma mi towarzystwa.

Nigdy się jakoś bardzo nie przejmowałem, że nie mam żadnych znajomych. Zawsze w mojej głowie były tylko marzenia o teatrze. Czasem może było mi brak tego uczucia nastolatka, gdzie wychodziło się wielkimi grupami i szpanowało po mieście.. Brakowało mi też bliskości, ale nie zwracałem na to zbytnio uwagi. Nie miałem czasu na żadne przyjaźnie i miłości. Musiałem trenować, aby być takim, jakim jestem teraz.

                             <><><>

Minęło jakieś piętnaście minut- skończyłem rysować. Rysunek nie był niczym zwykłym, bo zawsze ciekawiły mnie mityczne postacie, lub takie, które sam wymyśliłem. Narysowałam właśnie jedną z nich. Podoba mi się pracą w teatrze i naprawdę bardzo to lubię, ale gdybym mógł wybrać, to wolałbym być malarzem. Niestety nie mam takiej możliwości, a dobrze mi się pracuje w teatrze, więc niech zostanie tak jak jest.

Była już godzina 14:39. Równo o 15 powinien przyjść mi mail, w którym będzie pisało czy się dostałem.

Nie mogłem się doczekać!!

Trochę zgłodniałem, więc zatrzymałem piosenkę i postanowiłem, że sobie coś zamówię. Jak zwykle padło na sushi. Uwielbiam je! Zamówiłem, a jedzenie miało mi przyjść za jakieś 15/20 minut.

Schowałem resztę czystych kartek do drukarki, a kredki położyłem na półkę z książkami. Zwykle swoje rysunki składam w mały kwadrat, i chowam do swojego pamiętnika. Tak też zrobiłem z tym.

Nudziło mi się, więc włączyłem sobie jakiś film na Netflix'ie. O dziwo, film był dość ciekawy.
Tak jak mówiłem, minęło piętnaście minut do momentu, w którym zadzwonił mi dzwonek do drzwi. Poszedłem je otworzyć, a gdy już odebrałem zamówione niedawno jedzenie, to zapłaciłem i wróciłem do pokoju. Później już tylko zajadałem się sushi oglądając jakiś film. Nic specjalnego.

<><><>

Gdy tak oglądałem, nagle dostałem jakieś powiadomienie. Przez to, że aż tak mnie film wciągnął, kompletnie zapomniałem o mailu.
Szybko sięgnąłem po telefon i wszedłem w wiadomość.

-- DOSTAŁEM SIĘ!!!- wrzasnąłem na cały dom.

-- Brawo!- odpowiedziała moja mama siedząca w pokoju obok.

Za to moja siostra przyszła do mnie, aby mi osobiście pogratulować.

-- Gratulacje!- przytuliła mnie.

-- Dziękuje- odwzajemniłem uścisk.

-- Mam nadzieję, że kiedyś mnie zabierzesz na swój spektakl w tym nowym teatrze- powiedziała i się zaśmiała.

-- Oczywiście!- uśmiechnąłem się.

DOSTAŁEM SIĘ I DO TEGO ZACZYNAM PO JUTRZE!!
NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!

Dziewczyna po paru minutach rozmowy wyszła, a ja byłem trochę zmęczony, więc stwierdziłem, że się trochę prześpię.. Co mi szkodzi?

_______________________________________

668 słów

Nowa książka!
Mam nadzieję, że Wam się spodoba:)

Jakie ON skrywa tajemnice..?? || DNFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz