Leży na łóżku, wpatrując się w ekran telefonu. Jego palce wystukują na klawiaturze kolejne zdania tylko po to, żeby mógł je po chwili usunąć.
Mama w tym tygodniu wraca do Korei, a tata obiecał, że pojadą po nią i Jimina na lotnisko. Oczywiście cieszy się, że w końcu ją zobaczy, ale wiąże się to z odwołaniem korepetycji z Namjoonem, na które zwykle spotykają się w czwartki. A Jeongguk potrzebuje, żeby starszy kolega pomógł mu opanować materiał na sprawdzian z czasów przeszłych, który ma pisać w piątek, i kompletnie nie wie, jak powinien zapytać go o zmianę terminu.
Namjoon oczywiście nie powinien mieć problemu z jego prośbą. A jeśli nie będą mogli się spotkać, Jeongguk może przecież poprosić o pomoc tatę.
Ale wymienianie wiadomości z Kim Namjoonem wciąż nie wydaje się być do końca prawdziwe. Jeongguk nie zainicjował żadnej z ich rozmów oprócz tej pierwszej, a za każdym razem, kiedy w pasku powiadomień widzi pseudonim starszego chłopca, jego policzki przybierają intensywnie purpurowy kolor, a dłonie zaczynają się pocić.
Kiedy wystukuje w końcu ostateczną wersję wiadomości i naciska ikonkę "Wyślij", odrzuca telefon na poduszkę obok i przykrywa pokrywające policzki rumieńce dłońmi. Przymyka oczy i powstrzymuje się przed rozkopaniem pościeli.
Czasem Jeongguk zachowuje się naprawdę żałośnie. Całe szczęście wie o tym tylko on i pluszowy królik, z którym sypia właściwie od zawsze.
Odpowiedź od Namjoona przychodzi szybko, ale Jeongguk boi się na początku spojrzeć na wyświetlacz telefonu. Sam nie wie dlaczego. Sięga po niego dopiero kiedy ekran wygasa, a migająca dioda zaczyna go irytować.
od: namjoon-hyung(!!<3)
18:35
rozumiem gguk-ah, nie ma sprawy :)
od: namjoon-hyung(!!<3)
18:35
możemy ustalić inny termin w tym tygodniu, środa ci pasuje?
od: namjoon-hyung(!!<3)
18:36
żebyś nie musiał potem za dużo powtarzać sam
do: namjoon-hyung(!!<3)
18:44
jasne hyung !! jeśli to nie problem
od: namjoon-hyung(!!<3)
18:44
:))
od: namjoon-hyung(!!<3)
18:45
ale musielibyśmy zmienić miejsce, bo w bibliotece jest wtedy chyba kółko literackie
od: namjoon-hyung(!!<3)
18:46
można pojechać jakby co do mnie, miałbyś potem blisko do taty
od: namjoon-hyung(!!<3)
18:46
rodzice nie będą mieli nic przeciwko
od: namjoon-hyung(!!<3)
18:47
ale to tylko taki pomysł, możemy jakby co wymyślić coś innego
do: namjoon-hyung(!!<3)
18:49
możemy pojechać do ciebie hyung !! nie chcę tylko jakby co przeszkadzać
CZYTASZ
margines || taegi ; namkook
Fanfiction[w trakcie] trwali na marginesie i w głównym tekście jednocześnie; zagubieni pośród tłumu starali się odnaleźć siebie nawzajem, nie wiedząc, jak blisko tak naprawdę się znajdowali. czyli yoongi, uwielbiający przykryty wełnianym kocem oglądać filmy...