Waleria
Trzy miesiące późniejNo cóż nie myślałam że ustalenie daty wesela będzie aż tak TRUDNAAAA, chodziliśmy po wszystkich restauracjach/domach weselnych ale w każdym albo było zbyt ubogo albo nie mieli terminów wtedy kiedy my chcieliśmy, niestety nie było to takie łatwe ale się nie poddajemy, planujemy zrobić wesele takie jak w filmach czyli więcej by się przebywało na plaży
Na nasze szczęście na plaży w Los Angeles czy San Diego jest mnóstwo domów weselnych
- Zatańczmy na naszym weselu pierwszy taniec jak z Dirty Dancing - Powiedziałam leżąc wtulona w Jace'a
- Nie oglądałem - Zaśmiał się Jace
- O no serio? To ja jestem z Polski i to oglądałam a ty ze Stanów i nie?? Cóż to za dyskryminacja twojego kraju - Uśmiechnęłam się
- Jakoś nie ciekawią mnie takie filmy - Powiedział Jace
- Ale proszę zatańczmy ten taniec piękny - Powiedziałam
- No dobrze - Powiedział Jace
- Okej to ja zaraz zadzwonię i potwierdzę nasze lekcje - Uśmiechnęłam się i usiadłam
- Zaplanowałaś już to? - Spytał Jace, kiwnełam z uśmiechem głową
Wykręciłam numer do dziewczyny która jest instruktorką tańca zarówno jak i weselnego jak i hip hopu i różne tego typu
W: Cześć, będziemy na zajęciach, kiedy mamy się zjawić?
Sofia (instruktorka): Pasuje wam w środę o czwartej w południe?
- Pasuje ci w środę o czwartej na naukę tego tańca? - Spytałam Jace'a, kiwnął jedynie głową
W: Jasne pasi, pamiętaj żeby nikt o tym nie wiedział że nas trenujesz 😅
S: Jasne pamiętam, do zobaczenia
Rozłączyłam się i spojrzałam się na Jace'a, on się popatrzył na mnie oraz uśmiechnął uwielbiałam jego uśmiech, jego uśmiech jest jedyny i niepowtarzalny
- Yo siska zaopiekujesz się Nat? - Spytał Krystian wchodząc z Natalią na rękach do naszego pokoju
- Nie za bardzo, jadę zaraz do Cooper'a na kolację, a wy gdzie idziecie? - Spytałam
- Na randeczke, no kurde a ty Jace? - Spytał Krystian
- Niestety jadę dalej szukać jakiejś restauracji na wesele - Powiedział Jace
- Sam? Bez Walerii?
- Wstępnie jadę szukać, bo chcemy za ok. rok mieć już ślub, a wiesz też trzeba zarezerwować sale - Powiedział Jace
- Do rodziców Laury nie możecie zawieźć? - Spytałam
- No nie mamy innego wyjścia - Wywrócił oczami Krystian
- Trzeba nie było robić dobrze Laurze to byś nie miał problemu - Powiedziałam wstając z łóżka i podchodząc do Krystka
Krystian popatrzył się na Jace'a a on na niego obaj parskneli śmiechem
- Waleria ty głupia jesteś - Zaśmiał się Krystian
- Ty jeszcze głupszy - Powiedziałam
- Dobra jadę zawieźć ją do rodziców Laury - Powiedział Krystian
- Wrócicie jeszcze dzisiaj? - Spytałam
- No raczej - Powiedział i wyszedł
Zaśmiałam się lekko i pokręciłam głową
![](https://img.wattpad.com/cover/291694009-288-k705643.jpg)
CZYTASZ
Te same DNA inne kraje || Córka Coopera Barnes
Teen FictionTakiej opowieści to ja jeszcze nie widziałam na POLSKIM wattpadzie dziewczyna która w wieku 2 lat wyprowadziła się wraz z mamą do Polski do kraju mamy, nigdy dotychczas nie poznała swojego biologicznego ojca zawsze myślała że ten facet z którym jes...