Te same DNA inne kraje || Córka Coopera Barnes

42. To źle zabrzmi

Na wstępie chce powiedzieć że rozdział który teraz będziecie czytać nie jest w czasie teraźniejszym (nie wiem jak to dokładnie powiedzieć) a mianowicie chodzi mi o to że w rozdziale wspomnę o serialu który ostatnio wyciekł, a prawda jest taka że on nigdy nie miał ujrzeć światła dziennego, ale niestety odcinek pilotażowy wyciekł niecały miesiąc temu
Mowa tu o ,,Golden State pilot''
Rozdział dzieje się na przełomie marca/kwietnia 2020
Zapraszam!

Waleria

Cała nasza czwórka usiadła wygodnie na kanapie naprzeciw prowadzącej, niby z każdym kolejnym wywiadem się przyzwyczajałam tak teraz jestem lekko niespokojna i zestresowana

- Witamy was serdecznie - Uśmiechnęła się prowadząca

- Dzień dobry - Odpowiedzieliśmy wszyscy na raz

- Miło że przyszliście - Powiedziała prowadząca

- A nam miło że nas zaprosiliscie - Powiedział Sean

- Dobrze zaczynajmy - Uśmiechnęła się prowadząca - Zacznę od Walerii bo raczej każdy domaga się odpowiedź na pytanie które krąży po sieci od ok. Tygodnia

- Proszę zadać - Uśmiechnęłam się

- Puścimy fragment a później zadam pytanie - Uśmiechnęła się prowadząca

Na wielkim ekranie między nami ujrzeliśmy fragment

(Jak ktoś nie widział to zapraszam)

Pierw miałam różne myśli dotyczącego tej sceny, następnie lekko spuscilam głowę poczułam dłoń Jace na kolanie

- Co sądzisz o scenie początkowej? - Spytała Prow. - Jesteś o to zazdrosna?

- Em nie jestem, scena którą przed chwilą widzieliśmy została nakręcona jeszcze przed naszym związkiem i zapoznaniem się, z resztą Jace jest aktorem i doskonale wiem że takich scen pewnie będzie jeszcze setki a nie tylko jedna - Powiedziałam

- Czy pozwoliła byś powtórzyć taką scenę? - Spytała Prow.

- Raczej nie... Em.. - Spuscilam głowę, kurwa atak paniki mi się zaraz zacznie czuje to - Przepraszam ale nie mogę odpowiedzieć na to pytanie - Dodałam i szybkim ruchem wytarłam łzy które napłynęły do oczu

- Nie przejmuj się tym - Szepnął Jace, uśmiechnęłam się do niego

- Dobrze, następne pytanie Katrina, co najbardziej lubisz w Sean'ie i czy lecisz na jego pieniądze? - Spytała Prow.

- Nie lecę na jego pieniądze, a lubię w Sean'ie to że jest sobą, lubię jego charakter i styl - Uśmiechnęła się niepewnie Katrina

Dwie godziny później

Cała nasza czwórka po zakończonym wywiadzie poszła do kawiarni dobrze zaufanej która jest tylko dla sławnych osób, nikt nie znany nie mógł tam wejść