Waleria
Sypie śnieg to znaczy że jest już grudzień, od wczoraj znów jesteśmy w Polsce przylecieliśmy ze względu na święta, nie chciałam zostawiać Jace'a samego ale wiem że ma wsparcie nie tylko od jego rodziny ale również ze strony Cooper'a, widziałam że mocno to przeżywa i się wcale nie dziwię z obsadą przeżył sporo zajebistych chwil przez 5 lat, postanowiłam że codziennie nie ważne w jakiej porze będę do niego dzwoniła poprostu martwię się o niego
- Ej bo serio zaczynam się o ciebie nie pokoić - Powiedział Krystian dając mi szklankę soku z czarnej porzeczki
- Braciak spoko u mnie, to że siedze 24h/7 na telefonie to nic złego - Uśmiechnęłam się i Popatrzyłam się na Krystiana
Siedzieliśmy w domu Krystiana, uczyliśmy się, nie wiem czy mówiłam ale oboje dostaliśmy się na jakieś studia w Stanach, na szczęście Polskie studia bo nie znoszę nastolatków nie których, a tak to znaleźliśmy jakieś studia w Stanach Polskie i jest git
Nagle do domu Krystiana wpadł nie kto inny jak Patryk..
- Stary nie uwierzysz co się sta... O Waleria - Uśmiechnął się dość sztucznie Patryk
- Wow pamiętasz moje imię - Odpowiedziałam
- Jakbym miał nie pamiętać najlepszej przyjaciółki co? - Zaśmiał się znów sztucznie
- ,,Stary" ja wiem że ty mnie nie lubisz i tyle - Uśmiechnęłam się cwano - Kłamać nie musisz
- Lubię cię nawet bardzo, ale... Em ale - Nie dokończył powiedzieć
- Nie masz co powiedzieć bo kłamiesz nie wiesz nawet co wymyślić - Powiedziałam
- Walcia ja cię bardzo lubię wiesz o tym ale Zuza zakazała mi się z tobą kontaktować - Powiedział Patryk
- Zuza? Nie wierzę w to - Powiedziałam
- To uwierz, Waleraaaa wiesz że cię lubię i jesteś dla mnie jak siostra z resztą Krystian tak samo oczywiście jako brat - Uśmiechnął się Patryk
- Mówiłaś że to nas zmieniło ,, amerykańskie słońce" a proszę Zuza się od ciebie odwróciła zaraz po powrocie z nich - Powiedział Krystian
- Nie mów tak! Nie zmieniła się! - Powiedziałam
- Mimo że jestem jej chłopakiem to potwierdzam to co Krystian powiedział, uwierz że jest teraz zbyt inna, zmieniła się za bardzo - Powiedział Patryk
- To nie może być prawdą! - Krzyknęłam spanikowana, po prostu informacja że Zuza się zmieniła nie dociera do mnie
- Jest - Powiedział Patryk
Do domu weszła właśnie Zuza, oni serio wchodzą jak do swojego domu
Gdy zamknęła drzwi i odwróciła się w naszą stronę zdziwiła się- Omg Waleria Heeej! - Uśmiechnęła się i podbiegła się przytulić ale ją odepchnełam - Co jest?
- To że dowiedziałam się że nie tylko Kamila sie ode mnie odwróciła - Uśmiechnęłam się sztucznie
- Hm? - Spytała nie wiedząc o co chodzi
- ,, ale Zuza zakazała mi się z tobą kontaktować " - Zacytowałam to co mi Patryk powiedział parę minut wcześniej
- To.. nie prawda - Powiedziała
- To czemu nie dzwoniłaś do mnie? - Spytałam
- Em.. możemy na spokojnie pogadać? W cztery oczy - Powiedziała Zuza
CZYTASZ
Te same DNA inne kraje || Córka Coopera Barnes
Novela JuvenilTakiej opowieści to ja jeszcze nie widziałam na POLSKIM wattpadzie dziewczyna która w wieku 2 lat wyprowadziła się wraz z mamą do Polski do kraju mamy, nigdy dotychczas nie poznała swojego biologicznego ojca zawsze myślała że ten facet z którym jes...