Waleria
Dwa miesiące później
- Mówiłam wam że mam klaustrofobię?? - Spytałam jako swoja postać
- COO- - Krzyknęli Sean z Riele jako Jasper z Char
- Mogłaś powiedzieć przed tym jak weszliśmy do kanciapy - Powiedział Jasper
- Skąd wiedziałam że się zatrzaśniemy?! - Spytałam
- To było do przewidzenia, Henryk nie mówił ci że ona się dość często zamyka?! - Krzyknęła Char
- Nie zdążył jeszcze - Powiedziałam - Weźcie to otwórzcie bo się serio zaczynam bać
- Spokojnie - Zaczął mnie uspokajać Jasper
- Jasp ja się boje okej? Boje się małych pomieszczeń to jest zaraz najgorsze po pająkach - Powiedziałam
- No nie mów że się boisz pająków? - Spytała Charlotte przerywając otwieranie drzwi
- Jeszcze bardziej niż myślisz - Odpowiedziałam i usiadłam na kartonie który na szczęście był zapakowany bo bym wpadła do niego
- Super! Nie da się tego otworzyć, a teraz nikogo nie ma w szkole bo jest dawno po lekcjach - Powiedziała Char rzucając śrubokręt którym próbowała otworzyć drzwi
- Zadzwoń do Henryka lub Ray'a - Powiedział Jasper
- Dokładnie - Odpowiedziałam zgodnie z kwestią
Pół godziny później ok ktoś przybył do szkoły bo słychać było wejście do szkoły
- Jest tam ktoś? - Spytał głos zewnątrz
- To Kapitan i Niebezpieczny! - Krzyknęła Char z uśmiechem
- Odsunąć się od drzwi! - Krzyknął głos z tamtej strony
- CIĘCIE! - Krzyknął Mike
Od ok. Dwóch tygodni gram w serialu przyszywaną siostrę Henryka która wie o tym że jest niebezpiecznym na całe szczęście ten odcinek dopiero był nagrywany więc za szybko go nie zobaczę w telewizji, ale wiecie co niby chce zobaczyć ale jednak niee bo się bojeee
- Perfecto wyszło z tą fobią - Uśmiechnął się Cooper przytulając mnie
- Dziękuję tatuś - Uśmiechnęłam się
- Masz serio te fobie czy nie? Bo odegrałaś to zbyt realistycznie - Powiedział Sean
- Fobie o małych pomieszczeniach to nie mam ale za to o pająkach to już tak - Odpowiedziałam - Mój kuzyn ma klaustrofobię więc nie raz wiem jak to jest
- Oł to aż współczuje, bo raczej tylko można sobie wyobrazić jak to jest być zamkniętym z osobą która ma klaustrofobię - Powiedziała Riele
- Weź to jest koszmarne, raz przez przypadek dla zabawy bo wiedziałam że ma tą fobie zamknęłam nas w domku małym na narzędzia w ogródku raz jedyny więc już nie chciałam - Zaśmiałam się - Obiecałam sobie że nie będę tego wspominać bo przysięgam KOSZMAR zamknąć się z osobą o tej fobii ale jedynie wam to powiedziałam
- Wow nawet Krystianowi ani Zuzce nie powiedziałaś? - Zaśmiał się Jace
- Dokładnie dziwne co nie? - Uśmiechnęłam się w stronę chłopaka
A pewnie zastanawiacie się czy od tamtej pory byłam u Cooper'a w domu, tak byłam parę razy mimo że Liz była dla mnie miła to widziałam że coś ona kombinuje i udawałam że ją lubię, rodzice Laury próbowali znaleźć coś na temat skąd ona wie o tym że ćpamy ale nic a nic nie znaleźli więc 0:1 dla niej tak jakby
- To tyle na dzisiaj możecie iść - Podszedł do nas Mike
- Waleria stój poczekaj - Powiedział mój ojciec gdy kierowałam się do wyjścia wraz z moim chłopakiem
- Co jest? - Spytałam
- Wraz z Liz zapraszamy cię na kolacje taką rodzinną, dzisiaj o 8 wieczorem - Powiedział
- Emm wieeeesz bardzo bym chciała ale... - Dostałam esemesa szybko zobaczyłam kto to by zrobić jakąś wymówkę
Od Laury
Suuuun mam coś dla ciebie i to bardzo ważnego
- Ale muszę spotkać się z przyjaciółką - Powiedziałam chowając telefon do kieszeni z tyłu spodni
- Okej, to jak będziesz miała czas lub jakbyś się chciała spotkać to pisz do mnie - Uśmiechnął się Cooper odwzajemniłam uśmiech i wyszłam
Wraz z Jace'em pojechaliśmy do domu, w domu była dość nie fajna atmosfera od paru dni mianowicie... Za ok. Dwa tygodnie kończymy wymianę czyli każdy powoli zaczyna się pakować, no nie będę kłamać ten dom dał nam dużo wspomnień i ciężko będzie z niego wyjeżdżać a przedłużyć umowę nie możemy bo od października kolejni uczniowe wylecą na wymianę
Jednak wraz z Krystianem postanowiliśmy zostać w Stanach, wiadomo on ma dziewczynę dla której chce zostać a ja mam chłopaka dla którego chce zostać, słabo trochę bo nie będziemy jak na razie mieszkali z Patrykiem oraz Zuzą czy nawet z Kamilą i Piterkiem ale jak na razie oni chcą wrócić na parę miesięcy do Polski
Ustaliliśmy z Krystianem że zamieszkamy razem + jeszcze jego dziewczyna czyli czynsz będziemy płacić na raty że tak powiem na trzy osoby i w sumie lepiej niż na jedną osobę- Wróciłam! - Krzyknęłam gdy weszłam wraz z Jace'em
- Na górze jesteśmy wszyscy - Krzyknął Patryk
Kiwnełam głową do Jace'a w stronę schodów i poszliśmy
Szliśmy korytarzem rozglądając się po otwartych pokojach, zastaliśmy ich w pokoju Krystiana- Wychodze - Powiedziałam czując zapach palenia
- Ostatnie palenie w Ameryce - Powiedział Patryk śmiejąc się
- Krystian pls chociaż ty bądź mądry - Powiedziałam
- Dobra przestańmy palić - Powiedział Krystian
- Gdzie jest Laura? - Spytałam mojego przyjaciela
- Za chwilę powinna tu być - Odpowiedział uśmiechnięty
- Od której tu siedzicie? - Spytał Jace opierając się o drzwi
- Aj od 15 minut jakichś - Odpowiedziała Zuza
- Kurwa dobrze wiecie że nie znoszę tego zapachu to nie PALICIE! - Krzyknęłam
- Ejejeej skąd mieliśmy wiedzieć że zaraz przyjdziesz? - Spytał Krystian
- No nie wiem zamiast powiedzieć ,,jesteśmy na górze" któreś z was mogło zejść i na pewną chwilę mnie zatrzymać - Powiedziałam - Z resztą Krycha mamy za chwilę jechać oglądać dom który będziemy zamieszkiwać więc proszę cię ogarnij się zaczekamy na Laurę i jedziemy
Wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni byłam bardzo głodna od prawie dwóch godzin nic nie jadłam
Zrobiłam se coś na szybko, jakąś kanapę i jadłam powoli siedząc przy barze kuchennym i przeglądając media oraz czekając na Laurę- Serio nie możecie wrócić do Polski? - Spytała Zuza wchodząc do kuchni
- Nope, ale kochana będziemy przyjeżdżać do Polski - Uśmiechnęłam się - Przepraszam ale Krystian ma tu dziewczynę a ja chłopaka więc no
- Jezu i z kim ja będę chlała - Zażaliła się Zuza
- Z Patrykiem - Zaśmiałam się
- A weź, to ty nie wiesz o tym? - Spytała a ja dosłownie nie wiem o co chodzi kiwnełam przecząco głową - Rozeszliśmy się
- Nie mów - Powiedziałam zaskoczona - NO WEŹ POWIEDZ ŻE TO ŻART!
- Nie - Odpowiedziała Zuza
- KURWA NO NIEEE - Powiedziałam
- Żartuje - Zaśmiała sie
![](https://img.wattpad.com/cover/291694009-288-k705643.jpg)
CZYTASZ
Te same DNA inne kraje || Córka Coopera Barnes
Roman pour AdolescentsTakiej opowieści to ja jeszcze nie widziałam na POLSKIM wattpadzie dziewczyna która w wieku 2 lat wyprowadziła się wraz z mamą do Polski do kraju mamy, nigdy dotychczas nie poznała swojego biologicznego ojca zawsze myślała że ten facet z którym jes...