Podziemie
Hogwart:
Lucjusz Malfoy obejrzał kamienny ołtarz ofiarny po raz siódmy, upewniając się, że wszystko jest gotowe. W przeciwieństwie do poprzedniego wskrzeszenia, było to bardziej skomplikowane, chociaż efekt końcowy miał być lepszy niż poprzednio. Nadchodzący rytuał miał wyssać z Dumbledore'a resztki magii, a Lucjusz i Bella mieli użyć starożytnej magii, by ukształtować ciało z surowej magii i zrzuconej skóry lojalnego zwierzaka Voldemorta, Nagini. Było to dokładnie to, co arcymag Gwydion z Walii i jego nauczycielka Math zrobili ponad tysiąc lat temu, kiedy stworzyli pannę kwiatów, Blodeuwedd, jako narzeczoną dla Lleu the Fair. Narcyza odkryła starożytny rytuał w podartej księdze w archiwum Ministerstwa, gdy była bibliotekarką. Wzięła ją dla studiowania jako ciekawostkę, nie zdając sobie sprawy aż do teraz, jak potężna była to księga.
Razem ona, Lucjusz i Bellatrix studiowali rytuał i ustalili, że mogą stworzyć naczynie do przechowania duszy Voldemorta, nasycić je magią i krwią Dumbledore'a. Zmieszane z magią i krwią Voldemorta, będzie on trzy razy silniejszy niż wcześniej, nieśmiertelny i będzie mógł wreszcie rządzić czarodziejskim światem, co zawsze było jego przeznaczeniem.
Lucjusz przesunął dłonią po gładkim, czarnym bazalcie, który miał rowki po bokach, by złapać rozlaną krew i wpaść bezpośrednio do kamiennej miski u stóp ołtarza. Miał nawet skórzane paski do przywiązania ofiary, by nie mogła się ruszać i zakłócać rytuału. Lucjusz jednak wolał użyć zaklęcia przyklejającego. Miał siedem świec, ustawionych w świecznikach wokół stołu, zwanych krwawymi świecami, uformowanymi z ludzkiej krwi zmieszanej z łojem i popiołem. Miały dziwny, czerwono-czarny kolor i płonęły kolorem dymu. Były często używane w rytuałach przywoływania dusz zza Zasłony, ulubionego zaklęcia praktykujących mrok.
Mroczny czarodziej na chwilę położył dłoń na ołtarzu, czując, jak pulsuje wymowną, mroczną energią. Kamienny stół od wieków służył jako ołtarz ofiarny i był zalany krwią wielu ofiar, chętnych i niechętnych, czarodziejów i mugoli, niewinnych i przeklętych. Mógł sobie niemal wyobrazić, że słyszał krzyki tych, którzy zginęli, kawałek ich duszy na zawsze został uwięziony w kamieniu. Uśmiechnął się ponuro. Wkrótce stół wypije krew i moc nowej ofiary.
Lucjusz sprawdził narysowane kredą symbole na kamiennej podłodze, które miały przywołać szaloną duszę Voldemorta jak latarnia morska, pokazując mu drogę powrotu zza Zasłony. Pomimo swoich dwóch poprzednich śmierci, nie mógł wrócić ponownie do świata żywych dwa razy w ten sam sposób, więc potrzebowali symboli, które poprowadzą go przez mgły Innego Świata do ciała, które będzie na niego czekało.
Wkrótce, Mistrzu, powstaniesz, a ja będę na ciebie czekał, twój najwierniejszy sługa – pomyślał Lucjusz i przeszył go dreszcz. A to odrodzenie będzie ostatnim, bo wtedy będziesz prawie nieśmiertelny i nikt nie będzie przeszkodą w twoim panowaniu. Będziesz panował, a każdy, kto nie zegnie kolan i nie pochyli głowy w wierności, zostanie zniszczony.
Mały uśmiech satysfakcji wykrzywił jego usta. Wszystko było gotowe. Udało mu się uwolnić dwunastu innych śmierciożerców, którzy byli uwięzieni w Azkabanie dzięki pomocy łapówek i klątw Imperius, i teraz również byli w podziemiach, gotowi w razie potrzeby użyć swojej siły trzem przywołującym. Mieli też czwórkę porwanych dzieci, gdyby potrzebowali siły magicznej lub życiowej.
Ustawił trójkę w tunelu, gdzie trzymali dzieci oraz dwójkę przy wejściu do celi Dumbledore'a, chociaż stary czarodziej nie był w stanie podjąć próby ucieczki. Kamienna cela powstrzymywała przed używaniem w niej magii, a po wielokrotnym Cruciatusie i innych bardziej przyziemnych metodach, Albus ledwie mógł stać, nie mówiąc już o chodzeniu. Jednak Lucjusz uważał, by nie złamać starego czarodzieja. Potrzebował go przy zdrowych zmysłach do rytuału, ponieważ ofiara musiała być w pełni na umyśle i ciele. Wyleczył arcymaga na tyle, by nadawała się do rytuału, ale to wszystko.
![](https://img.wattpad.com/cover/210804064-288-k302364.jpg)
CZYTASZ
Polowanie Dwóch Jastrzębi | Tłumaczenie
FanfictionSequel "Złamanych Skrzydeł". Harry i Severus poszukują pozostałych horkruksów. Czy potrafią wypełnić przepowiednię o dwóch polujących jastrzębiach i zniszczyć na zawsze Voldemorta?