POV.Will
Max poszła do dom . Zostałem sam z Mikiem. Stresuje się nie wiem czemu.
-Możemy pogadać?-zapytał mnie wyższy
-j-jasne-znowu siê jąkam.
-Chciałem cię przeprosić za to, że się nie odzywałem do ciebie przez te kilka tygodni-chciałem go przytulić, ale tego nie zrobiłem.
-Nic s-się nie stało-odpowiedziałem i po chwili dodałem:
-to tez trochę moja wina, też się nie odzywałem
-ale no cóż, było minęło
-tak
-ej może pojedziemy gdzieś? pokaże ci takie jedno miejsce
-no ok tylko, że mój rower się popsuł i Jonathan mi go jeszcze nie naprawił
-to pojedziemy na moim
-ale jak?
-normalnie, wciniemy się jakoś
-emn ok
Wyszlimy przed dom i wsiadlimy na rower Mike'a
-tylko się mocno mnie trzymaj
-o-ok
Złapałem go mocno za talię. Czułem, że cały czas się rumienię.
Jechalimy jakieś 20 minut
-długo jeszcze?-zapytałem jak małe dziecko jadące z rodzicami do wesołego miasteczka.
-za jakieś 2 minuty
-ok
Bylimy na miejscu. To była jaka stara cieżka rowerowa i po bokach były krzaki. Mike powiedział, ze mam zejść z rowera i iść za nim co zrobiłem. Wchodzilimy w jakie krzkaki.
-Naprawdę musimy iść przez te krzaki
-tak
I nagle wyszlimy na piękną polanę.
-Wow tu jest pięknie
-tak wiem, dlatego cię tu zabrałem
Popatrzyłem na niego pytająco. On tylko położył rower na ziemi i usiadł.
-siadaj
Zrobiłem to. Ciągle wpatrywałem się w te jego piękne, czekoladowe oczy. Tak kocham Mike'a ale nie tak jak przyjaciela tylko bardziej i to już od Halloween 84 roku czyli już rok.
-Tylko ja wiem o tym miejscu, nawet nie pokazałem tego El
-wow
Zapatrzyłem się w kwiaty, które rosły nie daleko przede mną i nagle Mike się na mnie rzucił i zaczął mnie łaskotać.
-Mike-BAHAHAH-prze-HAHA-stań-mówiłem przez śmiech
-a co jeśli odmówię
-to-haha- pożałujesz
-chcę zobaczyć konsekwęcje
-sam się prosisz
Przewróciłem go tak, że leżał podemną i zacząłem go...
______________________________________________________________________327słowa
A taki Polsat zrobiłam heh
Domyślcie się co tam było
CZYTASZ
Tak jakoś wyszło...||Byler||
FanfictionW tym fanfiku mogą pojawiać się przekleństwa. 16-letni chłopak mieszkał z matką i bratem w małym miasteczku Hawkins. Chłopak był jednak inny niż wszyscy, on przeżył traume związaną z Drugą Stroną. Chłopak zostaje wystawiony przez swojego najlepszego...