❝Magia ogronictwa.❞

15 2 1
                                    

Nancy ◊ 15.04.1971


Usiadłam na kanapie koło Sue, która czytała właśnie książkę. Jakiś czas siedziałyśmy w ciszy, którą wreszcie przerwała Gryfonka

— To jest nasze dalej, huh? — spytała z przekąsem.

Spojrzałam na nią smutnym wzrokiem — Nigdy nie mieliśmy powodu do celebracji. — zauważyłam.

Dziewczyna westchnęła ciężko i zamknęła książkę, układając ją sobie na kolanach.

— Ja wiem, że to wszystko wydaje się zbyt idealne. Ale ..., ale wolę ignorować to dziwne przeczucie niż wciąż w nim tkwić.

Pokiwałam głową, bo dokładnie wiedziałam o czym mówiła. I gdybym potrafiła, zrobiłabym dokładnie to samo.

— Masz teraz jakieś plany? — kontynuowała dziewczyna, spoglądając na niej.

Pokręciłam przecząco głową. Czy pogrążanie się we własnych myślach liczyło się jako posiadanie planów.

— W takim razie już je masz. — powiedziała, odkładając książkę na stolik i podnosząc się z kanapy.

— Gdzie idziemy? — spytałam, także się podnosząc.

— G d z i e k o l w i e k. Że niby tylko Tom i Felix mają mieć jakieś życie? Absolutnie nie! — ruszyła w stronę wyjścia z pokoju wspólnego. Zatrzymała się i obróciła w moją stronę. — Chodź. Pokażę Ci jak ignorować te dziwne przeczucia.

Uniosłam kącik ust ku górze i podążyłam za nią.

[...]

— Wciąż piszesz w dzienniku? — spytała mnie, w drodze do szkolnej szklarni.

— Masz coś przeciwko?

— Nie ... nie. Po prostu, nikt inny już tam nic nie dodaje, odkąd skończyło się pojednanie.

"Pojednanie się nie skończyło." pomyślałam. Ale nie powiedziałam tego na głos. Wzruszyłam jedynie ramieniem.

— Tędy. — powiedziała Sue, ciągnąc mnie za nadgarstek. Weszłyśmy do jednej ze szklarni, gdzie Gryfonka zatrzymała się. — Zaczęłam tu przychodzić po ... no wiesz, czwartym marca. Kiedy byłam mała, często odwiedzałam moją babcię, która miała swój mały ogródek. Pomagałam jej go pielęgnować. Mówiła mi wtedy, że ogrodnictwo pomaga jej w znalezieniu spokoju ducha. Wtedy zwyczajnie lubiłam to robić. — wzruszyła ramieniem. — Ale ostatnio sobie o tym przypomniałam i gdy sama do tego przysiadłam ... zrozumiałam co miała na myśli.

Zrobiła kilka kroków i wskazała skrzynkę z kilkoma roślinami.

— Ta jest moja. — powiedziała, wskazując na nią palcem. — Na razie to nie zbyt wiele, ale ... bardzo mi pomogło.

Powinnam była powiedzieć coś o roślinach. Ale zamiast tego z moich ust wypłynęło

— Chciałabym być tak silna jak ty, Sue.

Gryfonka roześmiała się, kręcąc przy tym głową.

— Ja po prostu jestem lepsza w udawaniu niż ty, Nence. — uśmiechnęła się w moją stronę. — Chodź, jest tam wiele zapomnianych ogródków, wymagających naszej pomocy. — skinęła głową, bym za nią podążyła. Tak więc zrobiłam.

[...]

— Zaczyna zachodzić słońce. — zauważyła w pewnym momencie Sue. Oderwałam się od pielęgnowanej właśnie grządki i uniosłam wzrok ku górze.

— Nawet nie wiem, kiedy ten czas minął. — powiedziałam, wycierając ubrudzone ziemią dłonie o spodnie.

— Magia ogrodnictwa. — Sue uśmiechnęła się, podnosząc się z kolan. — Pomogło Ci choć trochę?

— Huh? — spojrzałam na nią zdezorientowana.

— Zapomnieć.

Nie możemy zapomnieć.

— Choć trochę. — powtórzyłam za nią.

— To mi wystarczy. — ułożyła dłonie na biodrach, podczas gdy ja także się podniosłam. — Wydaje mi się, że ominęła nas kolacja. ALE mam w pokoju trochę słodyczy.

Uśmiechnęłam się.

— Słodycze brzmią dobrze.

— Nie spodziewałam się po Tobie niczego innego. — Gryfonka zaśmiała się.

Wspólnie ruszyłyśmy z powrotem do Hogwartu.

[...]

Gdy wróciłyśmy do Pokoju Wspólnego, Tom siedział przy stole, pochłonięty w notatkach. Uniósł jednak na nas znad nich wzrok.

— Nie było was na kolacji, więc wziąłem wam kilka kanapek.

Spojrzałam na Sue a Sue spojrzała na mnie.

— Mamy do jedzenia coś znacznie lepszego. — powiedziała Gryfonka na co obie się zaśmiałyśmy.

— Ale dziękuję, Tom. — skinęłam głową w jego stronę.

Ruszyłyśmy do łazienki by zmyć z siebie cały bród.

Gdy stałyśmy przy umywalkach, a Sue przemywała twarz, spojrzałam na nią smutnym wzrokiem.

Na prawdę chciałam zapomnieć. Zignorować te wszystkie dziwne przeczucia.

Ale nie możemy zapomnieć

o pojednaniu

i o tym, że coś jest nie tak z Sue. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 20, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

❝Pojednanie❞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz