🍑25🍆

2.8K 139 133
                                    

🎶Ice Americano, we drink it all day 🎶

Jisung zasnął jakiś czas temu. Przez ten cały czas blondyn, patrzył jak ten wtula się w jego klatkę piersiową. Zdążył zrobić przy tym  nawet kilka zdjęć. Musiał mieć w telefonie na dłużej widok tego jak uroczo wyglądał teraz chłopak.

Wszystko w nim było takie. To jak zaciskał dłonie na podkoszulce starszego, to jak ułożył swoją głowę na jego klatce. Był to pierwszy raz kiedy Minho widział go, aż tak uroczego i aż ciężko było mu wstać ale dzwoniący wciąż telefon chłopaka zaczynał już go wkurzać.

-Hyung- odezwał się odbierając i widząc wcześniej nazwę starszego chłopaka

-Oo Minho, jesteś u Jisung'a? A w sumie po co pytam-odparł Chan na co ten mruknął cicho-Jak on tam?

-Cóż... Opowiedział mi wszystko i chwilę później zasnął-przyznał wchodząc na balkon w pokoju chłopaka

-Nic dziwnego, że nie odbierał. Musiał przeżyć spotkanie z ojcem-westchnął

-Rzadko kiedy się widzą, prawda?

- Pan Han próbuje się spotkać z nim chociaż raz w miesiącu, ale kończy się to tym że Jisung zjada obiad i wychodzi przy okazji kłócąc się o byle co. Younghyun wtedy zawsze wychodzi za nim i zabiera go do baru swojego przyjaciela, gdzie ten wyżywa się na perkusji i pije do upadłego

-Brzmi jakbyś to widział

-Bo tak jest, razem z Changbin'em czekamy na nich już w barze i pilnujemy go przed zrobieniem jakiś głupot, których później by żałował

-Hyung mogę mieć do Ciebie prośbę? Na następny raz, daj mi znać. Przyjdę

-Pewnie, ogólnie to dziękuję że jesteś przy nim teraz. Znając Sungie to musi Ci naprawdę ufać, mówiąc to wszystko. Nikt poza nasza grupką o tym nie wie, a więc to dużo znaczy że ci powiedział

-Nie masz za co dziękować, chce tu być

-Rozumiem, a właśnie będziecie jutro w szkole? Potrzebuje Jisung'a do przygotowania występu

-Będziemy, będziemy-zapewnił- Sam mam jutro trening z chłopakami

-Okej, przyjechać rano po was czy jak?

-Przyjechałem tutaj autem więc mogę zawieść nas do szkoły

-Super, to do jutro Minho

-Do jutra, hyung- mówiąc to rozłączył się, po czym westchnął myśląc o tym co powiedział mu starszy, lecz po chwili poczuł oplatujące go ramiona

-Co robisz?-usłyszał na co odwrócił się przodem do niego

-Skończyłem rozmawiać z Chan'em. Strasznie dużo razy dzwonił, bałem się że cię obudzi więc odebrałem, przy okazji uzgodniliśmy że jutro ja zawiozę nas do szkoły więc nie musi przyjeżdżać tutaj-odparł kładąc dłoń na jego policzku-Wracamy spać czy chcesz porobić coś innego?

-Muszę dokończyć piosenkę na występ, więc chcesz posłuchać?-spytał niepewnie

-Pewnie

🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆

Biorąc do dłoni laptop oraz notatnik, ruszył w stronę łóżka. Ułożył się wygodnie i dłonią poklepał miejsce obok, gdzie po chwili usiadł blondyn.

-Ogólnie to nigdy nie pokazywałem komuś moich utworów przed występem z nimi czy coś takiego-zaczął mówić włączając jakiś program muzyczny na laptopie- Nawet chłopaki muszą czekać aż skończę, a więc jesteś pierwszą taka osoba

-Teraz jeszcze bardziej nie mogę się doczekać. Felix i Seungmin zawsze mówili mi że masz talent, ale sam osobiście miałem okazję widzieć tylko to co robiłeś wtedy na imprezie u Chan'a

-No cóż można powiedzieć że mam talent w końcu w jakimś stopniu tworzę z chłopakami 3rache, ale nic więcej, dobra a teraz siedź sobie czy co tam chcesz a ja pokaże ci co mam

Po tych słowach młodszy włączyć muzykę i po chwili zaczął śpiewać. Jego głos był delikatny i przyjemny dla ucha. Widać było jak zatapia się w muzyce co ukazywało jak uwielbiał to robić. Z każdym kolejnym dźwiękiem pokazywał jak bardzo utalentowany muzycznie jest, a Minho zrozumiał już co próbował przekazać mu Seungmin.

W momencie kiedy ten skończył, blondyn wciąż nie mógł się na patrzeć. To co usłyszał wystarczyło, żeby wiedzieć iż to będzie jego nowa ulubioną piosenka. Wsłuchując się w tekst uśmiechnął się pod nosem mając pewne stwierdzenie.

-Na razie mam tylko tyle-mruknął po skończonym refrenie

-Wow skarbie, jak wielki wpływ mam na twoją twórczość

-Hmm?

-Ta piosenka, aż krzyczy że jest napisana z myślą o mnie-zaśmiał się

-Nie, nie, nie. Ona jest napisana tak o, widzisz ostatnio oglądałem dużo seriali i dram i widzisz tam był taki moment i dlatego-urwał czując usta starszego na tych swoich

Czując jak starszy przybliża go do siebie, oddał się pocałunkowi. W tym krótkim czasie nauczył się już iż nie potrafi oprzeć się ustom chłopaka. Uwielbiał czuć je złączone ze swoimi i uwielbiał kiedy starszy sprawiał, że ich języki tańczą wspólnie ze sobą.

-Dlaczego tak ciężko ci się przyznać że ta piosenka jest w jakimś stopniu o mnie?-spytał na co ten westchnął

-Nie wiem, jakoś nie chce żeby tak było. Nie chcę żebyś wiedział jak wielki wpływ na mnie masz

-Babyboy, myślisz że ty na mnie nie masz? Sprawiłeś że chodzę tak jak mi za grasz i zrobię wszystko, abyś grał dalej. Nie rozumiem jak to robisz, ale nie przestawaj

-Ty też Min, zbyt bardzo mi się to podoba żebyś przestawał

-Aj aj Captain- zasalutował

-Głupek-zaśmiał się biorąc notatnik do ręki-Może twoja obecność nie była najlepszym pomysłem przy tworzeniu tej piosenki, ale korzystając, co powiesz na stworzenie nowej?

-Nie umiem czegoś takiego robić

-Ale ja umiem, a więc o czym piszemy?

-Nie mam pojęcia

-Co lubimy wspólnie?

-Seks?-spytał unosząc brew do góry

-Lee Know! - krzyknął klepiąc go delikatnie w ramię

-No co, prawdę mówię, ale okej coś innego. Hmmm sernik? Kawę? Koty?

-Okej kawa, piszemy o kawie

-Czyli opcja Seks odpada?

-Odpada, ale jak się ładnie skupisz i przyłożysz to może dostajesz małą nagrodę-mruknął puszczając mu oko

-Iced American, Let's go!

Na jego słowa Jisung zaśmiał się głośno. Nie wiedział czy starszy robił to wszystko bo był sobą czy po prostu aby poprawić mu humor, ale wiedział że był mu mega wdzięczny. Dzięki niemu ten dzień, a raczej wieczór nie skończył się tak tragicznie jak myślał. Dzięki niemu śmiał się zamiast dołować, a to znaczyło dla niego bardzo wiele.

Be mine // Minsung ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz