🍑38🍆

2.4K 129 53
                                    

🎶Why so serious? Get your crayon🎶

Wsiadając do samochodu starszego, czuł że wszyscy patrzą w jego stronę. Westchnął tylko na to. Zaczynał czuć się jak jakaś małpka w zoo. Obserwowany z każdej strony. Dobrze wiedział co było tego przyczyną na westchnął jeszcze mocniej.

-Jak wena? Udało Ci się, ją przelać na tą piosenkę?-spytał Minho ruszając spod szkoły

-Poniekąd

-Nie mogę się doczekać aż ją usłyszę

Na jego słowa brunet kiwnął głową. Przyzwyczajał się już do faktu iż starszy jest aż tak obecny w jego życiu. Stawał się jego codziennością, którą naprawdę lubił. Dobrze wiedział że nawet aż za bardzo.

-Mówiłem Ci już że naprawdę lubię jeździć z Tobą?-spytał wyciągając telefon żeby móc się połączyć do głośnika- Pozwalasz mi puszczać muzykę i do tego nigdy nie narzekasz jak do Ciebie nie mówię. Changbin zawsze mówi że jazda ze mną to katorga, gdyż czuje się jakby był sam ,a znowu Chan mówi że jest nudno

-Nie jest ,prawda mógłbyś trochę więcej mówić ale nie musisz ,nie zmuszę Cię do tego bo się nudzę

-I za to Cię lubię

-Tylko lubię?-spytał za co młodszy klepnął go delikatnie w tył głowy-Wow twój szacunek do starszy jest cudowny Jiji

Na jego słowa ten zaśmiał się tylko zmieniając muzykę. Śpiewając radośnie jedną z piosenek G-dragon'a wygłupiał się starając brzmieć jak on. Oczywiście tym sprawiał że Minho zamienił się w chichrającego głupka.

-Why so serious? Get your crayon

-Ta no nuda przy tobie-prychnął

-Pamiętam jak kiedyś robiliśmy z chłopakami mini koncert w moim ogrodzie. Hwall spadł wtedy ze sceny. Śmiesznie było

-Jak często Hwall był z wami ?

-Przed tym wszystkim? Niemalże codziennie. Często robiliśmy nocki i albo ja byłem u niego ,albo on był u mnie-przyznał

-Rozumiem-odparł czując swoje wkurzenie

-Później jednak częściej byłem ja u niego wiesz po co

-Niestety

-Szybko jednak zaczęło się całe te gówno a resztę już znasz

-A teraz?-spytał zaciskając dłonie na kierownicy

-Co teraz?

-Macie kontakt?

-Piszemy ze sobą jeżeli o to ci chodzi

-Zajebiście-warknął

Jisung wiedział co się dzieje. Wiedział że starszy wkurzył się na niego gdy ten mówił o Hwall'u. Nie rozumiał tego bo w sumie jakim prawem. Przecież nie byli razem

-O co ci chodzi hmm? Po co te wszystkie pytania ?

- Nie sądzisz że powinniście zerwać kontakt ?

-Czemu? Przyjaźnimy się

-Sypialiście ze sobą ,Jisung- warknął zatrzymując samochód

-Dokładnie na tych samych zasadach co sypiam teraz z Tobą

-Czyli jemu też opowiadałeś o swoim życiu? Napisałeś piosenkę? Już jakiś czas temu zastanawiałem się o kim jest Wish You Back

- Skąd wiesz o tej piosence?-spytał wkurzony

-A czy to ważne? Ważne jest to że napisałeś ją o nim! Zawsze piszesz piosenki o swoich partnerach seksualnych czy tylko o tych co przy okazji się z Tobą przyjaźnią?

-Pisze o tych ,którzy mogą się teraz pieprzyć tak jak pieprzyli mnie!-warknął-Nie miałeś prawa zaglądać do moich rzeczy a zwłaszcza do tych które nie są na widoku a Wish You Back nie było. Nie masz prawa zachowywać się tak jak robisz to teraz gdyż nie jestem Twoją pieprzoną własnością. Ogarnij się do kurwy Minho ,bo ja tego za Ciebie nie zrobię!-skończył krzycząc po czym zaczął wysiadać

-Jesteśmy dosłownie pośrodku niczego

-Mam to gdzieś, wolę już iść te cholerne kilometry na nogach niż chociaż przez chwilę przebywać w towarzystwie kreatyna, którego zaślepiła własna głupota!

🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆

Nie rozumiał tego. Nie wiedział dlaczego Minho tak się zachowuje. Przecież nie byli razem. Nie miał do niego własności. Jisung mógł robić co chciał, a więc po co to wszystko.

Zachowanie starszego sprawiło że naprawdę czuł się źle. Przecież nie zrobił nic złego. Hwall to tylko jego przyjaciel taki sam jak Felix czy Seungmin. Do tego fakt tej piosenki. Wish You Back ,jest jedyną piosenką której nikt nie znał. To była jego tajemnica.

Idąc dalej przed siebie nawet nie poczuł kiedy po jego policzkach zaczęły płynąć łzy. Nie były one przez to że było mu przykro. O nie, Jisung był zły. Był wręcz wkurzony. Na Minho, na to że w ogóle taka sytuacja wyszła ,a najbardziej wkurzony był na siebie że pozwolił aby emocje wygrały.

Nagle poczuł silne dłonie, oplatujące go. Dobrze wiedział kto jest ich właścicielem. Nigdy nie zapomni zapachu tych cytrusowych perfum, których używa blondyn. Próbował się wyrwać, lecz ten tylko zwiększył siłę.

-Odczep się Minho- mruknął dalej próbując się wyrwać

-Przepraszam Jisung- odparł prosto do jego ucha na co ten prychnął- Nie powinien był tak się zachować . Masz rację, jestem kretynem którego zaślepiła głupota.

-Nie rozumiem, skąd Ci się to wszystko wzięło?-spytał odwracając się-Sam zacząłeś pytać o Hwall'a? Jesteś o niego zazdrosny czy co?

Minho widząc twarz bruneta, poczuł się jak totalne gówno. To on sprawił że po jego policzkach spływały łzy. To on sprawił że młodszy był w takim stanie. Przepraszając zaczął wycierać kciukami resztę łez, na co Jisung odepchnął jego dłonie.

-Odpowiedz mi

- Nie wiem , nigdy nie czułem czegoś takiego-przyznał wzdychając-Wiem że wizja was razem sprawia że mam ochotę coś rozwalić. Wizja ,że mógłbyś olać mnie ,nas i wrócić do niego wkurza mnie tak mocno że mam ochotę coś rozwalić. Cholera jeżeli to uczucie to zazdrość to właśnie jestem jej pełny. Przepraszam Jisung ,wiem że zrobiłem źle

-Nigdy nie pomyślałem o tym żeby do niego wrócić-zaczął mówić na co uwaga blondyna była tylko na nim-W momencie kiedy wylądowałem przez niego w szpitalu, przestałem też cokolwiek do niego czuć. Przyjaźnimy się to prawda ale od tamtego spotkania rozmawiamy ze sobą tylko na konwersacji grupowej gdzie jest Felix i Seungmin, ani razu nie wysłaliśmy do siebie wiadomości prywatnie. Poza tym nie masz o co się martwić gdyż Hwall jest w związku a ja jestem tutaj ,przy Tobie

-Jestem głupi

-Nie Min, byłeś zazdrosny i spoko rozumiem to ale pamiętaj że nie możesz się tak zachowywać

-Wiem ,zacznę się kontrolować

-Do tego Wish You Back, nie jest o Hwall'u. To prawda napisałem ją z myślą o kimś ,ale nie jest to Hwall

-Ta piosenka wyleciała kiedy chciałem przenieść twój notes z łóżka na stół. Wiesz jak uwielbiam twoje piosenki, widząc kolejną której nie znam ,zacząłem czytać. Przepraszam, powinienem był odłożyć ją na miejsce i zapomnieć. Nie wiem czemu ale przypominając sobie jej słowa miałem to przed oczami, w sensie was i tak jakoś weszło mi to do głowy ,dlatego to powiedziałem

-To piosenka o Hwang'u- przyznał patrząc na swoje buty-Nikt nie wie o jej istnieniu. Napisałem ją w jego urodziny ,po tym wszystkim. Nie potrafiłem poradzić sobie z tym że nie obchodzimy ich razem tak jak zawsze ,więc po całej nie przespanej nocy powstał tekst. Przelałem tam wszystkie uczucia do Hyunjin'a ,dlatego wkurzyłem się że ją odnalazłeś -mruknął

-Przepraszam Jiji- odparł tuląc go do siebie-Naprawdę mocno przepraszam, wybaczysz mi?-spytał na co młodszy tylko kiwnął głową oplatając starszego-Przepraszam

Be mine // Minsung ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz