🎶Play it like we Just friends
If only they knew🎶Widok blondyna wciąż śpiącego na jego łóżku był tym co zauważył gdy tylko otworzył oczy. Mógł wtedy na spokojnie zobaczyć jego odprężoną twarz, która ułożona była na jego ulubionej poduszce.
-Czuje ten wzrok na sobie-usłyszał na co mruknął cicho- Dzień dobry babyboy
-Nie przestaniesz z tym, prawda?
-Nigdy, a ty dałeś mi wolną rękę do tego
-Zaczynam tego żałować-westchnął
-Oh, naprawdę? - spytał znajdując się nad nim-Co mam zrobić aby było inaczej?
-Hmm no nie wiem - zaśmiał się łapiąc go za kark i przybliżając bliżej do siebie
-Na pewno?
-Na pewno-mruknął łącząc ich usta razem
Znowu poczuł te magnetyczne pociąganie między nimi. Powoli zatracał się w tym uczuciu pragnąć go mocniej z każdą chwilą. Wiedział że nie tylko on miał takie odczucia, doskonale czuł że starszy podziela to.
-Kurwa mać! - usłyszeli na co od razu przenieśli swój wzrok w stronę drzwi gdzie zobaczyli blond włosego chłopaka - Macie dosłownie dwie minuty na ogarnięcie, czekam na was na dole
-Hyung zrób mi kawę!-krzyknął w momencie kiedy zamknęły się drzwi
-Sam sę zrób!
-No cóż, nasz sekret nie został sekretem zbyt długo-westchnął odpychając go, samemu siadając
-Będzie ciekawie
-Owszem, dobra ogarnij się a ja zejdę na dół do niego i znając życie Changbin'a
-Miłej rozmowy skarbie
-Spierdalaj-odparł zakładając spodnie po czym zabierając z krzesła koszulkę wyszedł z pokoju
🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆
Dobrze wiedział że teraz zacznie się rozmowa życia z jego przyjaciółmi, którzy tylko na to czekają ale szczerze miał to jakoś gdzieś. Był na tyle duży aby podejmować sam decyzję a oni albo ja zaakceptują albo nie.
-Twoja kawa się robi, zjesz coś? Minho coś zje?-zaczął blondyn nawet nie odwracając się do niego przodem
-Nie chce i nie wiem, zejdzie to się dopytaj
-Jasne
Po jego słowach nastała cisza, w której to najstarszy zalał gorącą wodą kubek i dolewając trochę mleka podał młodszemu. Łapiąc przy tym kontakt wzrokowy uśmiechnął się delikatnie po czym wrócił do zalewania kolejnego kubka.
-Okej zapytam za niego, a więc? Lee know?-odparł Changbin na co młodszy przeniósł swój wzrok na niego
-Nie zachowuj się jakbyś o tym nie wiedział, dosłownie sam mu to zaproponowałeś-mruknął Chan
-Wypraszam sobie ale ja powiedziałem mu żeby poszedł z nim w ślinę, nie żeby polazł z nim do łóżka
-Nie widziałeś tego zachowania wczoraj? Proszę cię Changbin to było pewne iż prędzej czy później tak skończą
-Owszem, ale to nie ja mu to proponowałem a więc tutaj zrobiłeś błąd hyung
-Ta no mówicie sobie o mnie tak jakby mnie tu nie było, ani Minho, który zapewne zaraz zejdzie tutaj-mruknął najmłodszy-Obydwoje macie rację i obydwoje wiedzieliście że tak się stanie, a więc możemy zakończyć ten temat?
-Mam tylko jedno pytanie i już nie wchodzę w ten temat, aż sam nie będziesz chciał rozmawiać, mogę je zadać?-spytał Chan na co młodszy kiwnął głową- To nie była tylko jednorazowa sytuacja prawda?
-Nie hyung, to nie jest jednorazowa sytuacja ale więcej opowiem Ci jutro. Kiedy będziemy w trójkę, Minho nie musi słyszeć o tym
-Czego nie muszę słyszeć?-zapytał wspomniany chłopak wchodząc do środka bez żadnego problemu zajmując miejsce koło bruneta
-Właśnie rozmawialiśmy na temat tego jak bardzo Jisung ma ochotę rozszarpać Chan'a za to że wam przerwał-zaśmiał się Changbin
-Próbowałem mu wytłumaczyć że przecież możecie wrócić do tego wieczorem czy też w inny dzień ale widzisz, ten brunecik siedzący obok Ciebie to małe dziecko, które namburmusza się kiedy nie dostanie tego czego chce
-Rozumiem że teraz mowa o mnie?
-No cóż to twój nagi tyłek widziałem kilka minut temu a więc raczej tak-zaśmiał się Chan
-Możemy skończyć ten temat do cholery? Okej przyłapałeś nas, chcesz za to order ze złotego misia czy może przypinkę z napisem "Jestem zajebisty" ?-mruknął za co dostał po głowie
-Język to po pierwsze, po drugie przypominam Ci że jesteś młodszy
-Przepraszam
-Luz, właśnie Minho zjesz coś?
-Nie dziękuję, ale to ciekawe że dosłownie robisz teraz tosty w kuchni w domu Jisung'a
-Przyzwyczaiłem się do tego, gdyż gdy eomma Han oraz Younghyung są zajęci to ja zajmuje się Jisung'iem
-Pilnuje żeby chodził do szkoły, żeby coś zjadł w ciągu dnia i takie tam-dodał Changbin
-Aaa rozumiem
-Właśnie Minho jedzie z nami?-spytał najstarszy
-Jego pytaj
-Jadę gdzie?
-Na spotkanie z oczkiem w głowie hyung'a
-Jeżeli nie będę przeszkadzał to pewnie tylko mógłbym najpierw się przebrać, niezbyt chce chodzić we wczorajszych ciuchach
-Pewnie że tak

CZYTASZ
Be mine // Minsung ✅
FanfictionJeszcze sprawie że będziesz mój Dokładnie to powtarzał sobie Minho za każdym razem, a co na to Jisung?? Historia o poznawaniu się, o gorącym romansie i seks układzie, przy tym w mega wesołym klimacie. Główny ship Minsung Poboczny Changlix Seungjin ...