🎶Like awkward silence🎶
Wchodząc do szkoły od razu zauważył różnice. Po sobotnim występie więcej osób zaczęło go zauważać na korytarzu. Wyłapał też wkurzający wzrok kilku dziewczyn na co śmiał się w myślach. Dobrze wiedział że było to spowodowane Minho.
Mówiąc o chłopaku, to naprawdę zdziwiło go to że rano podchodząc do swojej szafki ,nie zauważył tam właśnie jego. Blondyn robił to codzienne ,przychodził z rana pod jego szafkę, później szedł z nim pod jego salę a na koniec uśmiechał się mówiąc że widzą się na lanchu.
-Ej Han, nie wiedziałem że zostałeś nową dziwką Minho- usłyszał na co odwrócił się zamykając szafkę
Przed nim stał nikt inny jak Park Woojin. Chłopak od jakiegoś momentu ma na pięku z Changbinem. Oczywiście przez to starał się na każdy możliwy sposób dopiec też Jisungowi jak i Chanowi. Wszystko poszło o to że czarnowlosy pokonał go w rapowaniu.
-A co zazdrościsz?- prychnął
-Nie ale zastanawia mnie że skoro teraz dajesz dupy na prawo i lewo ,to i może ja się skuszę-mruknął podchodząc do niego
-Jedynie co mogę Ci dać to wpierdol jak stąd nie pójdziesz , może wtedy coś w tej twojej głowie się przestawi na dobry rytm
-Mogę Ci zafundować to samo co on, a nawet więcej
-Chcesz żebym zrzygał się na te słowa czy jak ?
-Przestań udawać, skoro pieprzysz się po kątach z Minho to co za problem zrobić to ze mną hmm?-spytał przybliżając swoją twarz do tej bruneta- Zostałeś jakąś ekskluzywną dziwką? Zapłacić Ci
-Spierdalaj Park Woojin ,póki pewna osoba nie słyszy jak odzywasz się do jego chłopaka-usłyszeli głos obok nich
Jisung westchnął tylko widząc blondyna, który jak niby nic stał niedaleko nich z założonymi rękoma. Widać było że nie był zadowolony z tego co usłyszał
-To nie twoja sprawa Hwang- warknął odpychając się od Jisunga
-Owszem ale może być i może być też Minho a więc ? Chyba wiesz co masz robić
-To nie koniec Han -odparł odchodząc
-Co za koleś. Od kiedy masz z nim problem?-spytał na co brunet zaśmiał się pod nosem
-Przejmujesz się ? Luz ,to nie pierwszy raz kiedy Woojin truje powietrze koło mnie swoją osobą
-Nie uważasz że powinieneś o tym powiedzieć Minho? W końcu to o niego poszło
-Nie trzeba
-Do cholery nie widzisz że próbuje ci pomoc?-odparł wkurzony
-A czy ja wyglądam jak ktoś kto tego potrzebuje? Nie musiałeś się wtrącać ,miałem wszystko opanowane
-Właśnie widziałem ,bycie nazywanym dziwka to dla ciebie opanowana sytuacja?
-Daruj sobie Hwang , trochę za późno na udawanie troszczącego się braciszka-prychnął odchodząc- Widzimy się w kozie
Odchodząc wiedział że dzisiejszy lunch spędzi na rozmowie z przyjaciółmi Jego hyungowie muszą wiedzieć że Woojin znowu atakuje.
🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑
Niestety nie udało mu się spotkać z żadnym z nich. Changbin musiał spotkać się z dyrektorem ,gdyż chciał aby 3racha mogła codziennie na przerwie obiadowej organizować open stage ,gdzie każdy mógłby wystąpić. Chan za to zajmował się wycieczką ,którą zamierza zorganizować na początku lutego. Z tego co starszy mówił ,byłby to tydzień w kurorcie narciarskim.
Mimo tego że starsi ,nie mieli czasu to Jisung i tak udał się do radiowęzła. Potrzebował chwili tylko dla siebie ,dlatego napisał do Minho że przerwę spędzi tam gdyż do głowy wszedł mu bit i naprawdę potrzebuje go gdzieś zapisać. Podobało mu się to że odpowiedzią blondyna było stwierdzenie ze życzy mu powodzenia i widzą się później. Teraz jednak stał przy biurku bibliotekarki ,która cmokając ustami patrzyła na niego i jego towarzysza .
-I co ja mam z wami zrobić-westchnęła
-Cokolwiek, chciałbym już mieć to za sobą- mruknął Hyunjin
-Już wiem fiszki uzupełnicie fiszki, proszę za mną
Odchodząc z biurka ruszyła w stronę magazynu na co oboje ruszyli za nią. Wiedzieli ze kobieta mimo bycia jedna z najprzyjaźniejszych nauczycieli tutaj ,potrafiła też dawać dość męczące zajęcia mówiąc że w bibliotece zawsze potrzebna jest dodatkowa para rąk.
-Tutaj macie książki ,a na stole fiszki. Wpisujecie autora ,tytuł oraz rok wydania książki.
-Wszystkie tutaj?-spytał Jisung widząc kilka stosów książek
-Ma to być czytelne ładne pismom-uśmiechnęła się wychodząc
-Musisz sie postarać Han ,pamiętam twoje grazmoły
-Zamilcz
Siadając przy stole zaczął swoją prace. Widział jak Hyunjin robi to samo. Z każdą kolejną fiszką zaczęła sie między nimi jakiś głupi wyścig . Próbowali prześcignąć się kto zrobi więcej fiszek. W głębi duszy wiedzieli jakie dziecinne jest ich nastawienie ,jednak brnęli to dalej ,do czasu aż Jisung zaciął się kartką .
-Cholera-mruknął czując pieczenie i widząc lecącą z palca krew
-Sierota-prychnął Hyunjin
Brunet chciał już mu coś odpowiedzieć ale widząc jak ten z plecaka wyciąga plaster ,który po chwili przykleił na palec chłopaka ,nie odezwał się słowem. Wyczuł dziwną atmosferę między nimi na co musiał uciec ,dlatego wstał z miejsca i udał się do automatu ,gdzie zakupił dwie puszki herbaty mrożonej. Westchnął pod nosem i wrócił na swoje miejsce.
-Trzymaj-mruknął podając jedną puszkę blondynowi
Hyunjin zdziwił się z dwóch rzeczy. Pierwsza była taka że brunet zakupił coś też i dla niego, druga iż wciąż pamiętał jego ulubiony smak. Jednak te dwie rzeczy wciąż nie były tak zaskakujące jak słowa które padły jego ust później.
-Dzięki, za to na korytarzu i za plaster
Na jego słowa ten tylko mruknął. Wiedział że będzie to bardziej pasowało do ich sytuacji. Strasznie pokręconej.
CZYTASZ
Be mine // Minsung ✅
FanfictionJeszcze sprawie że będziesz mój Dokładnie to powtarzał sobie Minho za każdym razem, a co na to Jisung?? Historia o poznawaniu się, o gorącym romansie i seks układzie, przy tym w mega wesołym klimacie. Główny ship Minsung Poboczny Changlix Seungjin ...