🍑9🍆

3K 167 60
                                    

🎶Think I might have kissed someone🎶

Budząc się rano czuł jak jego głowa pulsuje z bólu, a w gardle miał totalną suchość. Nie pamiętał prawie nic. Dosłownie jedyne co pamiętał to bar z karaoke i to jak poszli z Minho do klubu i tyle. To było wszystko co pamiętał.

Siadając na łóżku zaczął rozglądać po pokoju i wtedy zrozumiał że na pewno nie jest u siebie. Jego ściany w pokoju są czerwono-czarne a nie szaro-niebieskie. Próbował połączyć ze sobą chociażby trochę faktów lecz jedyne co widział to pustka.

-O wstałeś już-usłyszał na co od razu uniósł głowę do góry

-Cholera!

-Cóż.. Miłe powitanie na dzień dobry-zaśmiał się blondyn-Zacząłeś już kontaktować?

-Jak się tu znalazłem?

-Jak to jak? Przyniosłem cię tu. Tak szczerze między nami to masz na prawdę dość niezłą wytrzymałość alkoholową- mruknął szukając czegoś w szafie

-Przyniosłeś mnie? Czy odwaliłem coś jeszcze?

-Cholera, nic nie pamiętasz?-spytał Minho podchodząc do niego

-Urywkowo, pamiętam klub karaoke a reszta to już czysta mgła

-Cóż... Nie odwaliłeś nic głupiego poza wymiotowaniem w kiblu, a i po przyjściu tutaj twardo mówiłeś do Seungmin'a że idziesz na szybki numerek i wracasz do domu. Biedny Seungmin patrzył na ciebie z takim załamaniem, że aż mi cię szkoda było

-Seungmin? Masz na myśli, Kim Seungmin'a?

-Wydaje mi się że nasza dwójka ma tylko jednego wspólnego znajomego który tak się nazywa

-Co robi tu Seungmin

-Mieszkam z Hyunjin'em

-Hwang też tu był?!-krzyknął

-Dalej jest razem ze swoim chłopakiem na dole robiąc śniadanie-zaśmiał się - Trzymaj, weź prysznic i zejdź na dół-mruknął podając młodszemu koszulkę-Twoja jest cała brudna. Masz szczęście że zdążyłem wrócić z Tobą do domu kiedy zdecydowałeś się na kolejnego pawia

Mówiąc to wyszedł zostawiając młodszego w totalnym szoku. W jego głowie było masę pytań, ale miał na nie zero odpowiedzi. Za to dodatkowo miał jej cholerny ból.

🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆

Schodząc na dół mógł usłyszeć głosy trójki chłopaków. Westchnął tylko mentalnie przygotowując się na rozmowę z przyjacielem. Wchodząc do salonu połączonego z kuchnią jego wzrok od razu spotkał ten bruneta.

-Trzymaj-mruknął podając mu szklankę z sokiem pomarańczowym- Zadzwoniłem wczoraj do hyung'a i jakoś mu wytłumaczyłem że jesteś ze mną. Oczywiście znając Younghyun'a zrozumiał od razu co i jak, także licz się z pogawędką po powrocie

-Dziękuję że dałeś mu znać-odparł siadając na krześle

-Jak zobaczyłem w jakim stanie jesteś to nie było innej opcji-westchnął podnosząc wzrok na niego-Ulżyło Ci? Po gówno się z nim widziałeś skoro oznaczało to że skończysz właśnie tak?

-Skąd?

-Skąd wiem że spotkałeś się z Hwall'em?-przerwał mu na co ten kiwnął głową- Bo nie jestem idiotą i połączyłem fakty

Cóż tutaj musiał się z nim zgodzić. Kim Seungmin nigdy nie należał do głupich i szybko łączył ze sobą wątki. To on zawsze był tym, który wszystko wiedział ale nic nie mówił.

-Racja

-Nie chce być tą osobą która zamierza mówić ci jak głupio zrobiłeś, gdyż tą osobą będzie Chan, ale będę tą osobą która powie ci prawdę-mruknął na co ten kiwnął głową- Musisz wreszcie zapomnieć

-Zapomnieć?-spytał i wtedy go zrozumiał-Pojebało cię?

-Milej Han-warknął siedzący obok Hyunjin

Dwójka blond włosych chłopaków cały czas przysłuchiwała się im. Jeden z nich gdyż ciekawiło go wszystko co tyczyło się młodszego chłopaka, a drugi gdyż nie miał nic lepszego do roboty na ten moment.

-No nie wiem, a Ciebie widząc się z nim po tym wszystkim?-mruknął Seungmin

-Dobrze wiesz jak było wtedy!

-Wiem! To ja razem z Chan'em zadzwoniliśmy na pogotowie po tym jak znaleźliśmy Cię pobitego za to że nie dałeś mu kasy!

-Był wtedy w ciągu!

-A teraz nie jest?! Niby skąd możesz wiedzieć?

-Kurwa Seungmin, on wrócił z odwyku!-warknął wstając-Okej przyznaje że Hwall odwalał różne akcje, robił ze mnie głupią laleczkę która chodziła tak jak on zagrał. Chcesz żebym się przyznał z bycia uzależnionym od seksu z nim? Nie ma sprawy, przyznaje się. Chcesz żebym przyznał Ci racje z tego jak bardzo toksyczne to wszystko było? Masz kurewską prawdę ale wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? To co teraz robisz!

-Ja?! - sam krzyknął wstając - Próbuje ci tylko wytłumaczyć że musisz zapomnieć o tym

-Tak jak robisz to ty! Dosłownie zamknąłeś się na tamte wydarzenia. Wyparłeś je ze swojej pamięci! Wyparłeś się na niego! Gdy ktokolwiek wspomni o nim mówisz "Już dawno zakończyliśmy to, ta osoba to przeszłość" Informacja dla Ciebie to nie jest przeszłość! Hwall odjebał i to ostro! Wyparł się na ciebie gdy go potrzebowałeś wiem o tym, ale wiesz jaka jest różnica miedzy nim a Tobą?-spytał na co ten popatrzył na niego smutny- On robił to przez jebane narkotyki, ty robisz to bo ci tak wygodnie. Kto tutaj jest tym gorszym Kim Seungmin

-Wystarczy! -warknął Hyunjin

-Oo widzę że Twój obrońca się odezwał a więc dalsza rozmowa nie ma sensu. Na do widzenia powiem ci jednak jedną rzecz. Hwall przez najbliższe dwa tygodnie jest jeszcze w Seulu później wyjeżdża na stałe do Pusan. Teraz albo nigdy, Kim-odparł odchodząc

-Czekaj odwiozę Cię! - krzyknął za nim Minho

Jisung oczywiście miał totalnie gdzieś słowa starszego i ubierając u wcześnie buty, wyszedł. O dziwo mniej więcej wiedział gdzie jest dlatego zaczął iść w stronę swojego domu. Wkurzony szedł przed siebie kiedy usłyszał zatrzymujący się samochód

-Przecież mówiłem że Cię odwiozę

-Cokolwiek-mruknął idąc dalej

-Dawaj Jisung, wsiadaj

-Wow Jisung, a nie Babyboy czy tam Skarbie-odparł wsiadając do środka

-Zawsze mogę to zmienić

-Spieprzaj, nie jestem w nastroju

-Właśnie ta cała sytuacja

-Nic nie mów, proszę Cię, nie pytaj, nie wnikaj. Nie dziś-westchnął na co starszy kiwnął głową- Po prostu zawieź mnie do domu, adres pewnie znasz, Stalkerze

Cóż prawda była taka że Minho znał ten adres więc bez problemu zaczął jechać w tamtą stronę. Wiedział że młodszy pewnie chciał pobyć sam, przemyśleć swoją kłótnie z brunetem, dlatego dosłownie kilka minut później zatrzymał samochód przed jego domem

-Dzięki za podwózkę, a co do twojej koszulki to

-Zostaw ją. Nigdy nie wiadomo może kiedyś się przyda-odparł puszczając mu oko

-Marzenia-prychnął wysiadając i nie oglądając się za siebie wszedł do domu, gdzie pierwsze co to zauważył całującego się starszego brata ze swoim chłopakiem

Wtedy do jego głowy wpadły wspomnienia ostatniej nocy. Połowa była zamazana ale doskonale zdawał sobie sprawę z jednego. Całował się z kimś, tylko nie wiedział z kim.

-Kurwa

Be mine // Minsung ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz