🍑84🍆

1.7K 114 109
                                    

🎶Th-the boy's a liar
The boy's a liar🎶

Wchodząc na backatage uśmiechnął się do chłopaka obok niego. Tak jak obiecał zabrał ze sobą Jeongin'a, który wciąż nie czuł się pewny tego czy powinien tu być. Mimo zapewnień Jisung'a to i tak czuł się dziwnie.

Brunet wiedział że młodszy nie czuje się za dobrze w tym momencie. Wiedział że targają nim emocje i właśnie dlatego cały czas trzymał go blisko siebie. Zaprowadził go nawet na backstage żeby ten mógł zobaczyć Minho.

-Sungie baby!-krzyknął Seonghwa podchodząc do niego i przytulając do siebie

-Hej hyung-odparł na co starszy pościł go

-Minho poszedł do łazienki, zaraz wróci

-Luzik, właśnie poznaj proszę mojego przyjaciela. Jeongin to jest Seonghwa hyung, współpracownik i przyjaciel Minho

-O miło mi poznać-odparł młodszy uśmiechając się szeroko

-Ojeju ale jesteś uroczy-odparł chcąc go przytulić na co poczuł jak ktoś go zatrzymuje przez koszulkę

-To mały skarb Bang Chan'a a więc nie radzę. Cześć baby boy-odezwał się po czym pogłaskał go po włosach-Jadłeś coś?

-Pani Yang nie wypuściłaby nas bez śniadania

-Miła kobieta

-Przekaże jej to hyung-odparł Jeongin

-Dziękuję Innie

-Możecie iść już na widownię, konkurs zaraz się zacznie-dodał Seonghwa na co młodszy kiwnął głową

Uśmiechając się ucałował szybko usta starszego, po czym biorąc młodszego za dłoń, wyszedł. Wchodząc na trybuny zobaczył ich przyjaciół na co ściskając dłoń bruneta, ruszył w ich stronę.

-Czy ty się uczysz? -spytał podchodząc i widząc książkę w dłoniach Seungmin'a

-Wolę to niż te głupie reklamy. Po co ich tyle tutaj-westchnął unosząc wzrok-O Innie

-Innie baby, dałeś radę przyjść!-krzyknął Felix-Widząc jak Channie parkuję samochód bez Ciebie w środku myślałem że Cię nie będzie

-Umówiłem się już z hyungiem że mnie odbierze-odparł siadając koło niego-Chciałem zobaczyć jak wygląda taki backstage taneczny. Wiesz że chce iść w przyszłości w scenografię kostiumową a bardziej projektowanie kostiumów a więc byłem ciekaw

-Ouu pewno rozumiem, ale czekaj kostiumy? - spytał na co ten kiwnął głową- Mój kolega pracuje przy musicalach, chciałbyś pójść kiedyś ze mną tam?

- Naprawdę hyung? Mógłbym?

-Pewno że tak, później do niego zadzwonię i spytam kiedy moglibyśmy przyjść

-Felix hyung jesteś najlepszy!

W między czasie Jisung usiadł koło Chan'a, który cały czas patrzył na najmłodszego. Widać było ten smutny wyraz twarzy na co brunet tylko westchnął klepiąc go po plecach.

-Napraw to, po to go tu wziąłem

-Dziękuję

🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑🍆🍑

Nigdy by się do tego nie przyznał ale uwielbiał konkursy chłopaka. Uwielbiał go wtedy oglądać i wspierać. To samo było podczas jego meczy koszykówki. Uwielbiał wtedy bez problemu wykrzykiwał na niego żeby brał się w garść.

Moment kiedy prowadzący miał zapowiedzieć zwycięzcę był tak samo dla niego stresujący jak inne momentu w jego życiu. Siedzący obok Chan dosłownie mógł to wyczuć gdyż młodszy zacisnął swoje dłonie na jego ramieniu.

-A pierwsze miejsce zajmuje-zaczął mężczyzna

- Chłopie nie przedłużaj tego, za chwile stracę czucie w dłoni-mruknął starszy patrząc na bruneta, koty nerwowo zacisnął  jeszcze mocniej dłonie

-Lee Minho! Gratuluję!

-Taak! Kurwa!-krzyknął brunet wstając na co wszyscy popatrzyli na niego

-Ja pierdole, jaki przypał-westchnął Hyunjin-Proszę nie mów nikomu że się znamy

Widząc zadowoloną mine Minho miał totalnie gdzieś słowa blondyna. Liczył się tylko fakt że jego chłopak dumnie odbierał swoją nagrodę. Widział jak ten odchodzi za kulisy, na co sam ruszył ze swojego miejsca.

-A właśnie Chanie, przepraszam, kupię ci za to jakieś dobre amu-odparł ruszając przed siebie

-On wie jak bardzo zwariował na punkcie starszego?-spytał Seungmin

-Wie-mruknął Changbin

Jisung ruszył szybko w stronę wyjścia lecz przed nim było masę osób. Wkurzało go to bo chciał jak najszybciej znaleźć się koło swojego chłopaka i pogratulować mu tak jak przystało na nich. Próbował się jakoś przebić przez nich, lecz nie udawało mu się i na spokojnie wychodził.

Po drodze na backstage zakupił z automatu wodę dla niego, po czym ruszył przed siebie. Przed wejściem usłyszał krzyki na co zdecydował się na chwilę zostać w ukryciu. Zwłaszcza że słyszał głos starszego.

-Kiedy mu powiesz?

-Kiedy przestaniesz się wtrącać?

-Nie uważasz że powinien znać prawdę!

-Przecież mu powiem ale na dniach

-Minho do kurwy, przecież ty

-Wiem! Powiem mu na dniach Hongjoong!-warknął i Jisung wiedział że obudziła się w nim ta mega zła strona

-Puk puk. Znajdę tutaj mojego zwycięzcę?-spytał wchodząc na co brunet uśmiechnął się do niego i rozłożył szeroko ramiona w których młodszy od razu się znalazł

W tamtym momencie nie przeszkadzał mu pot, który lał się od starszego. Nie obchodziło go to że mógł poczuć przyśpieszone bicie serca. Obchodziły go tylko usta chłopaka, które po chwili złączył z tymi jego. Całując go mocno, zauważył jak ich towarzysz przewrócił oczami.

-Jestem tak cholernie dumny, Min!-odparł

-Wiem słyszałem cie-zaśmiał się

-Jesteś najlepszy!

-Idę poszukać Seonghwy, widzimy się na imprezie-mruknął Hongjoong wychodząc

-O co wam poszło? Słyszałem krzyki

-Kilka dni temu rozwaliłem sprzęt i wziąłem kasę z budżetu na naprawę bez wiedzy Hwy, a Joong każe mi o tym powiedzieć mu-westchnął

-Powiedz mu jutro, w czym problem?

-Chciałem to zrobić ale ten się uparł. Chyba stresuje się tym występem dzisiaj

-Ouu, znam to-przyznał po czym uśmiechnął się do starszego-Zbieraj się, chłopaki czekają

-Pewno-odparł całując jego skroń po czym ruszył się przebierać

To czego nie wiedział to fakt iż Jisung ani za grosz nie kupował jego tłumaczeń. W tamtym momencie jednak stwierdził że nie będzie w to wnikał. Prawda wyjdzie na jaw, prawda?

Be mine // Minsung ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz