Czekając na Hyunsoo, zdążyłabym zrobić wszystko, posprzątać cały dom albo chociażby zrobić jego remont. Zawsze po drodze napotkała się na jakąś przygodę, przez która zapominała, gdzie powinna iść, albo czym się zająć.
Godzine temu napisała mi, że już wychodzi, do mojego domu droga zajmuję około dwadzieścia minut, już teraz sama nie wiem, co mogło ją tam spotkać.Usłyszałam dzwonek do drzwi, a zaraz ich otwieranie.
— Co tym razem było?— zapytałam odrazu. Patrząc jak siłuję się z ściągnieciem butów przez sznurówki.
— Kupiłam nam jedzenie, zgaduję, że nie jadłaś.— wybroniła się. Przez jedzenie mogę jej wybaczyć.— Za nim zaczniemy się szykować, lepiej to zjedzmy.— zaproponowała, albo bardziej rozkazała.
Z plastkiową torbą udała się za mną do salonu, wręczyła mi moją porcję i jej.
— Znowu nie dali tego sosu.— kiedy zauważyła zamiast ostrego sosu łagodny, pognała szybko do kuchni, gdzie z lodówki wyciągneła ten, który chcieliśmy.
— O której musimy wyjść?— zadałam pytanie dotyczącej dzisiejszej imprezy, na której mieliśmy pożegnać wakacje a zawitać nasz ostatni rok.
— Po dwudziestej.— odparła.
— Powinniśmy raczej teraz się ogarniać zamiast jeść kurczaki.— stwierdziłam, widząc która jest godzina. A z naszymi ruchami za nic nie wyjdziemy o tej, o której zamierzamy.
— Ja już zjadłam.— jak powiedziała tak faktycznie było.
Brunetka włączyła naszą wspólną playlistę, która głównie zbudowana była z utworów The weeknd.
Później ja skończyłam moją porcję.— Musimy zjawić się u mnie przed ósmą rano i być wtedy ogarnięte.— poinformowałam ją, kiedy kierowałyśmy się do mojego pokoju.
— Nie zamierzam być tam aż do rana.
— Zawsze tak mówisz.— wypomniałam jej, po czym już więcej w tej sprawie się nie odezwała.
Wyciągnełam z szafy ubrania, które miałam zamiar ubrać.
— Emo.— powiedziała nagle, kiedy nałożyłam na siebie same czarne ubrania.
— Czuję się lepiej w ciemnych, szczególnie na imprezach, gdzie z moim szczęściem gdyby ubrała zapewne coś jasnego zaraz byłabym czymś oblana.— wytłumaczyłam jej. Kiedy się przebrałyśmy, powędrowałyśmy do łazienki.
Dziewczyna zaczeła prostować włosy, co moim zdaniem było bez sensu, jej loki były jej największym urokiem.
Zrobiłyśmy również makijaż i później już wszystko było gotowe.
Na koniec jeszcze dodałam skórzaną marynarkę i mogłyśmy wychodzić.— Gotowa?— zapytała, na co pokiwałam jej głową pozytywnie. Zamknełam jeszcze dom i wsadziłam klucze do torebki, wtedy mogłyśmy zacząć dość spory spacer.
Po drodze zaszliśmy do najbliższego sklepu. Kupiłam jakieś batony i gumy, by później nie czuć jakoś tego zapachu.
Idąc, spotkałyśmy dużo osób, które kierowały się w te samą stronę co my. Szło to poznać z kilometra, a szczególnie już szesnastolatki, które nie powinny się tam znaleźć.Przywitaliśmy się z znajomym, który organizował tą imprezę. Podziwiałam go, że nie bał się o losy swojego domu po niej.
Nawet nie wiem, kiedy Hyunsoo znikneła z mego boku, ale zaraz pojawiła się ponownie, tylko z alkoholem w dłoni.
Podała mi go i odrazu razem wypiłyśmy.
Kiedy z głośników poleciała jedna z naszych ulubionych piosenek‐Government Hooker, odrazu pobiegłyśmy tańczyć.
Na jednym utworze to się nie skończyło, po około dziesięciu odpadłyśmy i poszłyśmy znowu się napić. Zmęczone usiadłyśmy na jakiejś kanapie.
CZYTASZ
Heartless Destiny || Jeon Jungkook
Fanfiction❦ ZAKOŃCZONE Kiedy Sohee wychodzi do toalety, a wracając podsłuchuje rozmowę przyjaciół o zakładzie. Postanawia wdrążyć to w swój plan, by odegrać się na nich.